Przemienienie Pańskie zalicza się do dwunastu wielkich uroczystości Kościoła Bizantyjskiego. Jej geneza wiąże się z upamiętnieniem dnia konsekracji bazyliki Przemienienia na górze Tabor. Celebrowana jest 6 sierpnia, ponieważ wiąże się ściśle z uroczystością podwyższenia Krzyża przypadającą na 14 września. Przemienienie Jezusa nastąpiło w drodze do Jerozolimy 40 dni przed ukrzyżowaniem stąd ta ewangeliczna różnica dat pomiędzy celebracjami liturgicznymi. Uroczystość rozpowszechnia się od wieku V, a w wieku VI mamy już pierwsze malowidła przedstawiające to wydarzenie. Wszystkie one skupione są na przekazie zaczerpniętym z Ewangelii, stąd też ikony Przemienienia są do siebie bardzo podobne, zachowując zazwyczaj te same motywy ewangeliczne (Mt 17, 1-8; Mk 9, 2-8; Łk 9, 28-36; 2 P 1, 16). Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa (Mt 17, 1-8).
Nasza ikona wywodzi się ze szkoły nowogrodzkiej, pochodzi z XV wieku. Jest bardzo dobrze dopracowana geometrycznie i graficznie: całość podzielona jest na wyraźne sekcje: Boża – nadprzyrodzona (objawiająca się) i ludzka (przyjmująca objawienie, uczestnicząca w objawieniu), w każdej sekcji trzy osoby. Zdumiewa niezwykłą wyrazistością kolorów, osób i przedmiotów.
Pośrodku sfery nadprzyrodzonej znajduje się bardzo wydłużona (1/9 – stosunek głowy do reszty ciała) postać Chrystusa w białych, rozświetlonych blaskiem szatach, z promiennym obliczem. Niezwykłe proporcje mają na celu pokreślić Jego wzniosłość. Jedną ręką Zbawiciel błogosławi całe stworzenie, w drugiej trzyma zwój Pisma Świętego, które mówi o Nim i o obietnicach z Nim związanych (może on również oznaczać historię, której Chrystus jest początkiem i końcem). Zwój ten znajduje się po Jego lewej stronie odpowiadając na księgę Prawa trzymaną przez Mojżesza, co doskonale pasuje do słów Zbawiciela: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni (Mt. 5,17). Głowa Jezusa otoczona jest aureolą z krzyżem, stopy nie dotykają ziemi, lecz zawierają się w ostatnim okręgu sfery Bożej. Z Jego postawy bije królewska godność, ale jednocześnie Jego ciało jest pełne lekkości: jakby kroczył lub tańczył. Jest powiązany z całym wszechświatem – albo raczej: cały wszechświat zdaje się zależeć od Niego, być posłusznym każdemu ruchowi Jego prawicy.
Wokół Przemienionego Chrystusa rozpościera się równie promienny krąg – to sfera duchowa zawierająca całe dzieło stwórcze, obłok Bożej obecności wypływający z nieprzeniknionej natury Ojca, skąd odwiecznie rodzi się Syn i skąd pochodzi Duch. Łono Jezusa znajduje się dokładnie w centrum okręgu, w głębi natury samego Ojca. Potrójna wielka aureola zawiera całe ciało Chrystusa wpisując jednocześnie postacie Eliasza i Mojżesza: jako akolici wskazują na jedynego Kapłana. Aureola jest symbolem Światła Bożego: światło naturalne traci na intensywności zagłębiając się w Świetle Bożym i nasycając się nim, dlatego też poszczególne okręgi odznaczają się różną intensywnością koloru niebieskiego – są coraz ciemniejsze (wiara, która wprowadzając nas w głąb tajemnicy staje się coraz ciemniejsza, po ludzku niezrozumiała coraz bardziej).
Z kręgu światła, w którym znajduje się Jezus, schodzą w dół trzy promienie. Być może jest to symbol trynitarnego wymiaru całego wydarzenia – Boska moc, miłość Trójcy spowijająca całe stworzenie. Ikonograf uwydatnił to poprzez promieniujące twarze pozostałych postaci, ich szat, jak również poprzez oświetlone skały odbijające blask Chrystusa. Szaty Chrystusa w odróżnieniu od stroju pozostałych postaci są białymi szatami Zmartwychwstania – brakuje na nich wyraźnych zagięć i linii. Jest to widoczne szczególnie na tle ciemnych kolorów i wyrazistych kształtów potrójnej aureoli: oto eksplozja boskości, życia – życia, które jest światłością ludzkości. Ewangeliści chcąc opisać blask szaty Zbawiciela używają zdecydowanych porównań, mając jednocześnie świadomość, że ich własny język nie jest na tyle wymowny, by opisać Chrystusa objawiającego się w chwale. Wielkość blasku chwały Chrystusa jest poświadczona tym, że uczniowie obecni przy tym wydarzeniu są powaleni na ziemię: ani blask słońca, ani biel śniegu, o których wspominają ewangeliści, nie powala, stąd chwała Chrystusa przewyższa to, co stworzone i wyraża niepojętą i nieprzystępną istotę Boga, której nawet niebiosa w swojej wielkości nie są w stanie objąć (koncentryczne okręgi – symbol nieba, nie mogącego pomieścić Bożej chwały). Tym światłem jest Pan, który stworzeniu objawia się w postaci trzech promieni – to Trójca zbliżająca się do stworzenia. Promienie wychodzą od stóp Chrystusa, bo to Chrystus, Jednorodzony Syn Ojca, objawił nam Ojca, którego nikt nigdy nie widział, i Ducha Świętego. Chrystus jest miejscem spotkania pomiędzy tym, co stworzone, a tym, co wieczne, ludzkie i boskie, miejscem spotkania miłości zstępującej i wstępującej, żeby nie używać miejscem spotkania grzesznika z łaską. Lekkie dotykanie stopami ostatniego okręgu aureoli oto obrazowo wyrażane spotkanie. Trzy promienie na trzy różne sposoby porażają apostołów – w ten sposób ikonograf przedstawił różnice w wyrażaniu i pojmowaniu Boskości, przyjmowaniu tej zstępującej Miłości: ile osób, tyle sposobów pojmowania chwały Boga.
Jak przekazuje nam opis ewangeliczny – obok Przemienionego Jezusa ukazali się Mojżesz i Eliasz. Obydwaj prorocy oświetleni blaskiem Zbawiciela, rozmawiają z Jezusem o Jego zbliżającej się męce. Eliasz reprezentuje wszystkich proroków, którzy głosili przybycie Chrystusa, Mojżesz z tablicami Prawa reprezentuje lud wybrany, wyzwolony z niewoli Egiptu, oczekujący nowego wyzwolenia. Stojący po lewej stronie Jezusa Mojżesz ma twarz młodzieńca o krótko przyciętej brodzie jako wyraz świeżości życia, którą posiadał do ostatnich dni. Czytamy w księdze Powtórzonego Prawa: W chwili śmierci miał Mojżesz sto dwadzieścia lat, a wzrok jego nie był przyćmiony i siły go nie opuściły (Pwt 34,7). Na ikonie jego postać przedstawiona jest w geście szacunku, lekko skłania się, składając ciężar i zawartość Prawa przed oblicze Chrystusa i wpatrując się w Niego, jako tego, którego wielu proroków chciało zobaczyć. W ten sposób przewodnik ludu wybranego w drodze przez pustynie do Ziemi Obiecanej uczy nas wszystkich ciągłego wpatrywania się w Chrystusa. Gesty jego dłoni mają konkretne znaczenie: jedna – wzniesiona – symbol mądrości duchowej Prawa i jego Boże pochodzenie, druga – opadająca – to ludzka interpretacja Prawa i jego zachowywanie na sposób materialny – czyli Mądrość Boża poddana ludzkiej interpretacji. Wypełnieniem Prawa jest krzyż Chrystusa również kreślony przez dłonie Mojżesza. W ten sposób poprzez gesty proroków na nowo wracamy do rozmowy prowadzonej z Chrystusem na Taborze a dotyczącej właśnie Jego męki i śmierci.
Postać drugiego proroka zawiera więcej dynamiki. Eliasz jakby nadbiegał: jego szaty, długie włosy i brodę rozwiewa wiatr, czyli tchnienie Ducha (łagodny powiew wiatru). Znajduje się po prawicy Jezusa. Prawą dłonią wskazuje na Zbawiciela – przedmiot nadziei swojej prorockiej dzielności. Eliasz, podobnie jak Mojżesz, miał możliwość szczególnego doświadczenia i spotkania Pana: Tam wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Pan skierował do niego słowo i przemówił: Co ty tu robisz, Eliaszu? A on odpowiedział: Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje życie. Wtedy rzekł: Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana! A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed Panem; ale Pan nie był w wichurze. A po wichurze – trzęsienie ziemi: Pan nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pan nie był w ogniu. A po tym ogniu – szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty. A wtedy rozległ się głos mówiący do niego: Co ty tu robisz, Eliaszu? Eliasz zaś odpowiedział: Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje życie (1 Krl. 19, 9-13).
Dwaj prorocy są filarami Starego Przymierza. Jezus zaś jest Panem wszystkiego i wszystkich – tak żywych, jak i umarłych (Eliasz i Mojżesz).
Drugą grupę uczestniczącą w przemienieniu Chrystusa stanowią Apostołowie. W odróżnieniu od Mojżesza i Eliasza znajdują się oni po stronie stworzenia. Skuloną postawą ciała wyrażają lęk i niezrozumienie wobec rzeczywistości Chrystusa objawiającego się w chwale. Warto od razu zaznaczyć, że są to ci sami uczniowie, którzy uczestniczyli we wszystkim najważniejszych wydarzeniach, cudach i uzdrowieniach dokonywanych przez Chrystusa; to również ci sami, którzy później znaleźli się w Ogrójcu. Piotr jako nowy przewodnik ludu Bożego znajduje się dokładnie pod postacią Mojżesza. W postawie klęczącej spogląda w stronę Jezusa, zasłaniając zarazem oczy przed oślepiającym go blaskiem – stara się coś powiedzieć. On też jako jedyny patrzy ku górze reprezentując w ten sposób Kościół – Oblubienicę Chrystusa, która cieszy się posiadaniem i oglądaniem chwały Zbawiciela. W tym kluczu łatwo zrozumieć Piotrową wypowiedź zawartą w napisanym przez niego liście: Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale (nauczaliśmy) jako naoczni świadkowie Jego wielkości. Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej (1 P 1,16-18). Jan w klasycznym geście medytacyjnym (dłoń blisko twarzy) na ikonie pada przestraszony gubiąc sandał; Jakub w szacie o intensywnej barwie – dojrzały do męczeństwa – przewraca się i dłońmi zakrywa twarz.
W tej części ikony celem ikonografa było – po pierwsze: ukazanie powalenia apostołów blaskiem przemienionego Jezusa, z którego nie byli w stanie się podnieść: padli na ziemię i głęboko zasnęli, pogrzebani w ciemności; po drugie: przedstawienie momentu ich przebudzenia się ze snu. Zauważamy to w geście Piotra, który widząc, że Mojżesz z Eliaszem się oddalają, zwraca się do Chrystusa podnosząc lewą dłoń: Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, zjawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy tamci weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie! W chwili, gdy odezwał się ten głos, Jezus znalazł się sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie oznajmiali o tym, co widzieli (Łk. 9, 33-39).
Ostatnim elementem ikony jest samo Święte Wzgórze przemienienia złożone z trzech gór: Karmelu (Eliasz), Synaju (Mojżesz) i Taboru (Jezus), które próbują zbliżyć się do siebie. Tabor w odróżnieniu od dwóch pozostałych wierzchołków tryska życiem – postacie apostołów są w wyraźnym ruchu, podczas gdy szaty proroków opadają bezwładnie. W tym ożywiającym ruchu w sferze Boskiej biel szaty Jezusa odpowiada w sferze ziemskiej zieleń góry, mając znaczenie życia Bożego, chwały Chrystusa, do której zaproszeni są Mojżesz i Eliasz (poprzez dużą aureolę) i apostołowie (poprzez trzy promienie). Również roślinność Taboru (zieleń) zostaje zabarwiona Boskością Chrystusa (biel), dającą płodność.
Ikona Przemienienia malowana jest światłem taborycznym: Duchem ożywiającym. Jest to ikona światła, która jak wszystkie ma za zadanie oświecić swym blaskiem, niczym blask Chrystusa na Taborze. Dlatego też skupiając na Boskości Chrystusa jest zdominowana przez światło. Światło bowiem oświeca nam rzeczywistość i sprawia, że poznajemy świat. Analogicznie blask Chrystus ma być tym światłem, który oświeca nam nasze życie i pokazuje jego właściwe kształty. Jednakże w ikonografii nie tylko kolory, osoby, rzeczy są uwydatniane przez światło, ale same są źródłem światła. W ten sposób ikona ukazuje światło prawdziwe, dzięki któremu istota żyje i rozbłyska – to pierwotne tchnienie umieszczone w każdej istocie, wewnętrzny blask Boga, którym każdy winien rozbłyskać. Wykonując tę ikonę w ten sposób ikonograf uczy się malować bardziej światem niż kolorami, dlatego też od tej ikony powinien rozpocząć swoje pisanie.
Pomimo zwrócenia uwagi na wewnętrzny blask każdego stworzenia, cała ikona skupia na Chrystusie, gdyż każdy człowiek przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie odnajduje to wewnętrzne światło i dzięki Niemu osiąga najwyższą godność syna Bożego. W tym kluczu Przemienienie przepowiada przyszłe Zmartwychwstanie, czego wyrazem jest też podobieństwo przedstawiających je ikon między sobą.
Biorąc pod uwagą kolory pojawiające się na ikonie należy pokreślić ich jednoznaczne przesłanie: złoto oddaje wewnętrzny blask osób i przedmiotów; biel – pełnię Boskości odbijaną przez pozostałe postacie i rzeczy; żółty przywołuje słońce i podkreśla transcendencję Boga, góry Karmel i Synaj, to również kolor Ducha Świętego, dlatego taka jest szata Piotra mającego przewodzić Kościołowi; zieleń przywołuje wodę, która oczyszcza i ożywia, jak również miłość – Boga do człowieka i człowieka do Boga; czerwień szaty Jana to jego miłość do Chrystusa, czerwień odzienia Jakuba to jego dojrzałość do męczeństwa, czerwień tuniki Mojżesza to symbol krwi baranka wybawiającego lud wybrany. Kolory są bardzo wyraźne, czyste, oświetlone, nie ma kolorów pośrednich i cieni. Wyrażają radość z odnowienia i przemiany, wszystko nowe niczym w pierwszy dzień stworzenia.
Przemienienie Chrystusa jest jednocześnie przemienieniem apostołów, których oczy zostały uzdolnione do widzenia Jezusa w Jego chwale. Chrystus przychodzi, aby się objawić, ale jednocześnie, aby pozostać ukryty. Piękność Syna Bożego, Jego chwała, czego ikona ma być świadectwem zostanie jeszcze bardziej podkreślona przez Jego mękę, krzyż i śmierć – temat rozmowy z Mojżeszem i Eliaszem. Kolejny raz możemy zauważyć, że śmierć krzyżowa nie jest klęską, ale objawieniem się prawdziwej chwały Trójcy.
Przemienienie Chrystusa przemienia także Ciebie i niesie Dobrą Nowinę, że w głębi swej istoty, posiadasz blask – pierwotne tchnienie Tego, Który Jest!!!
Teraz Twoja kolej, napełniony nadzieją podróżuj w serce Wiecznej Miłości, weź udział w rozmowie Trzech w Ich miłości do ludzi. Patrz kolejno na Ojca, Syna i Ducha, którzy każdy na swój sposób zapraszają Cię do Swej Wspólnoty. Trójjedyny Bóg od początku również dla Ciebie przygotował miejsce pośród Siebie!!!
Bibliografia użyta w opracowaniu:
- VV., Le ricchezze dell’Oriente cristiano, Milano 2004
- VV., L’icona. Canone, colore e tecnica, Siracusa 2004
- VV., Icone e Santi d’Oriente, Milano 2004
- Adamska A., Teologia piękna na przykładzie ikon Andreja Rublowa, Kraków 2003
- Ange D., Dalla Trinità all’Eucaristia, Milano 1999
- Arledler G., Abitare la bellezza che salva, Milano 2002
- Babolin S., Icona e conoscenza, Roma 1990
- Bastiaansen L., Ikony Wielkiego Tygodnia, Kraków 2003
- Bielawski M., Blask ikon, Kraków 2005
- Bielawski M., Oblicza ikony, Kraków 2006
- Bongiorno A., Lo splendore delle icone, Milano 2005
- Bułgakow S., Ikona i kult ikony, Bydgoszcz 2002
- Bunge G., Inny Paraklet, Tyniec 2005
- Cazzago A., L’icona della Trinità di Rublev, Adro 2002
- Drobot G., La lettura della icone, Bologna 2000
- Evdokimov P.-N., Teologia della bellezza, Milano 1990
- Elwich B., Duchowość i filozofia, Kraków 2006
- Gharib G., Icone di Santi, Roma 1990
- Gharib G., Le icone di Cristo, Roma 1993
- Gharib G., Le icone di Natale, Roma 1995
- Janocha M., Ikona Zwiastowania, Poznań 2002
- Jazykowa I., Świat ikony, Warszawa 2003
- Klauza K., Ikona Narodzenia Pańskiego, Warszawa 2000
- Klauza K., Ikona Chrztu Pańskiego, Warszawa 2000
- Klauza K., Ikona Ukrzyżowania, Warszawa 2001
- Klauza K., Ikona Zesłania Ducha Świętego, Warszawa 2001
- Klauza K., Ikona zstąpienia do Piekieł, Warszawa 2001
- Klauza K., Ikona Zwiastowania, Warszawa 2001
- Klauza K., Ikona Wniebowstąpienia, Warszawa 2001
- Leonard A.-M., Trinità Eterna, Milano 1999
- Passarelli G., Iconostasi, Milano 2003
- Peiretti A., Pregare con le icone, Milano 1997
- Pek K., Ikona liturgiczna, Warszawa 1999
- Schmidt H. i M., Il linguaggio della immagini, Roma 1988
- Senndler E., L’icona immagine dell’invisibile, Milano 1985
- Sesino L., Sapersi amati, Torino 2006
- Špidlik T., Manuale di spiritualità, Piemme 2005
- Vaccarella A., Le icone del Natale, Milano 2004
o. Mariusz Wójtowicz OCD
Za: karmel.pl