Blisko 5 tys. miłośników jednośladów – motocyklistów z całej Polski i z zagranicy, przybyło 3 maja na III świętokrzyskie rozpoczęcie sezonu motocyklowego do sanktuarium relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Dziś na Świętym Krzyżu mogliśmy podziwiać motocykle: te za kilka tysięcy i za kilkaset tysięcy złotych; nowoczesne, zupełnie nowe i także zabytkowe z okresu II wojny światowej.
Mszy świętej sprawowanej w plenerze przed zachodnim skrzydłem klasztoru przewodniczył rektor bazyliki mniejszej na Świętym Krzyżu o. Dariusz Malajka OMI. W słowie wstępnym wyraził radość i wdzięczność za trud pielgrzymowania: To już trzecia edycja naszej wspólnej modlitwy w tym wyjątkowym miejscu uświęconym obecnością relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Z roku na rok jest nas coraz więcej. Dziś wśród nas jest także ks. dr Zbigniew Żurawski, który na co dzień pracuje w Czechach i wraz z przyjaciółmi dołączył do nas przyjeżdżając także na motocyklu. Jesteśmy tutaj aby prosić Boga za siebie nawzajem, aby każdy nasz wyjazd z domu był szczęśliwy, roztropny i byśmy szczęśliwie powracali z wielu szlaków, które sobie obierzemy realizując pasję jazdy motocyklem. Przypominamy sobie także jak cennym darem jest nasze życie. Zasiadając za kierownicę naszych maszyn – pamiętajmy o innych użytkownikach dróg. Przestrzegajmy przepisów ruchu drogowego a na pewno nasze podróżowanie będzie bezpieczne.
Kazanie podczas Mszy świętej wygłosił o. Krzysztof Jamrozy OMI, mistrz Nowicjuszy. W swoim słowie o. Krzysztof zwrócił uwagę na szczególne więzi, jakie łączą Polskę z Bożą Rodzicielką. Przecież pierwszy na polskich ziemiach kościół, będący kaplicą zamkową wzniesioną przez księcia Mieszka w drugiej połowie X wieku był, jak sugerują późniejsze źródła, pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny – mówił.
Pieśnią, łączącą wątki religijne i narodowe, pełniącą rolę hymnu królestwa Jagiellonów była Bogurodzica. Kronikarz Jan Długosz, wspominając o Jasnogórskim wizerunku Maryi Panny po raz pierwszy nazwał ją Najdostojniejszą Królową świata i naszą. A gdzież, jeśli nie do naszej królowej udać się po ratunek dla ojczyzny najechanej przez wroga, który podnosi rękę na największe nasze świętości. Do Matki Bożej zatem udał się król Jan Kazimierz, by w mrocznych czasach potopu szwedzkiego, gdy niemal cała Rzeczpospolita opanowana była przez Szwedów i Rosjan, szukać ratunku dla ginącej ojczyzny. 1 kwietnia 1656 roku w lwowskiej katedrze przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej w obecności nuncjusza apostolskiego król złożył uroczyste ślubowanie zawierzając ojczyznę Najświętszej Maryi Pannie, nazywając ją Królową Korony Polskiej.
Kaznodzieja przypomniał, że i dziś Królowa Polski zwraca się do swych dzieci słowami: „Zróbcie wszystko, cokolwiek Jezus wam powie”. A zatem, mówił: budujcie gmach swojego życia oraz ojczystego domu na trwałym fundamencie Ewangelii. Urządzajcie go i meblujcie z poszanowaniem Dekalogu oraz z szacunkiem do każdego człowieka. Niech wspólne dobro cenione będzie wyżej od partykularnych interesów, a rodak współtworzący narodowe dobro niech będzie bratem, nigdy zaś wrogiem, którego należy zdeptać.
Jakże ważna jest sprawiedliwość w budowaniu ojczystego domu – kontynuował. Jak ważny jest taki podział dóbr, który nikogo nie wyklucza, ale zapewnia przynajmniej minimum potrzebne do godnego życia. Sprawiedliwie dzielony bochen chleba, którego starcza dla wszystkich, dzięki któremu nikt nie chodzi głodny, jest podstawowym czynnikiem, który sprawia, że w tym domu chce się być, że nie chce się z niego odchodzić, że jest się gotowym na pomyślność tego domu pracować, a nawet za niego ginąć. A sprawiedliwość i dobro ma swoje najgłębsze źródła nie w przepisach, kodeksach czy ustawach, ale w ludzkim sercu. I nie chodzi tu tylko o uczuciowość, jak pisał Jan Paweł II. Chodzi raczej o sumienie, o przekonania, sposób myślenia, którym człowiek się kieruje. Dzięki sercu człowiek jest wrażliwy na absolutne wartości dobra, na sprawiedliwość, braterstwo, pokój.
Po modlitwie po Komunii świętej o. Dariusz odmówił modlitwę w intencji kierowców i właścicieli motocykli. Następnie zasiadając w jednym z jednośladów przejechał plac oraz całą drogę przez Puszczę Jodłową do Huty Szklanej kropiąc wodą święconą motocykle i ich właścicieli.
Podczas spotkania miłośników motocykli wybrano także ten najpiękniejszy. Puchar w tej kategorii powędrował do pana Henryka z Bilczy.
Organizatorami III świętokrzyskiego rozpoczęcia sezonu motocyklowego są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej ze Świętego Krzyża oraz państwo Marzena i Grzegorz Niedzielscy reprezentujący firmę „Moto Galantx”. Patronat honorowy nad dzisiejszą pielgrzymką objęła pani Agata Wojtyszek – Wojewoda Świętokrzyski oraz pan Adam Jarubas – Marszałek Województwa Świętokrzyskiego. Zaś patronat medialny sprawowało Radio Kielce oraz TVP 3 Kielce. Nad bezpieczeństwem spotkania czuwała świętokrzyska Policja za co serdecznie dziękujemy!
(dm)
Za: www.oblaci.pl