6 września Zakopane zmieniło się w pole gry terenowej inspirowanej życiem i duchowością św. Stanisława Kostki.
Wzięły w niej udział duszpasterstwa jezuickie z różnych stron Polski – Lublina, Wrocławia, Opola, Łodzi, Warszawy, Torunia i Gdańska. Wspólna zabawa pokazała, że poznawanie żywotów świętych wcale nie musi być nudne!
15 zespołów — każdy z nazwą zainspirowaną duchowością i historią jezuicką (traktowaną na serio lub żartobliwie np. „Wieczna kasata”, „To zależy”) — stanęło do rywalizacji o jak największą liczbę srebrnych monet oraz obrazków symbolizujących opanowanie różnych umiejętności i duchowych „sprawności” pierwszego polskiego jezuity. Zadania? Bardzo zróżnicowane: od budowania wież z… kijków trekkingowych (które na dodatek musiały przez pół minuty utrzymać na sobie książkę, żeby nie było tak prosto), poprzez liczenie aniołów w kościele pw. Najświętszej Rodziny, zainspirowane pewną legendą o Komunii Świętej udzielonej świętemu Stanisławowi przez niebiańskich wysłanników, po sondy uliczne. Uczestnicy, których łącznie było około 160, musieli wykazać się nie tylko znajomością żywotów jezuickich świętych i ich najsłynniejszych cytatów, ale przede wszystkim kreatywnością i spostrzegawczością. Niekiedy też musieli nieźle się nagimnastykować, bo zmieszczenie się w 8 osób na gazecie — złożonej do tego kilka razy! — wymagało wygibasów rodem z gry Twister.
Bardzo ciekawym doświadczeniem było również pytanie przechodniów o to, co dla nich znaczy świętość. Odpowiedzi były nieraz bardzo zaskakujące (podobnie jak i samo pytanie). — Świętość to normalność! — odparł z przekonaniem jeden z ankietowanych. Ostatecznie o godzinie 16:00 wszystkie drużyny spotkały się w jezuickim kościele na Górce w Zakopanem. Najpierw odprawiona została tam Msza Święta, a po niej ogłoszono zwycięzców. Pierwsze miejsce zdobyli „Los Loyolos”, którzy mogli pochwalić się największą liczbą zebranych monet, za co otrzymali między innymi książki i mnóstwo cukierków. Świętość przecież wcale nie wyklucza słodyczy!
Wygłoszona została tam również konferencja poświęcona żywotowi św. Stanisława Kostki. Dzień zakończył się wielkim grillem, gdzie kiełbas i oscypków było pod dostatkiem. Świetna okazja do integracji i dalszej wspólnej zabawy. Podsumowując: 160 uczestników, 15 gotowych do działania drużyn, tyle samo wymagających zadań oraz duszpasterstwa jezuickie z całej Polski — oto przepis na naprawdę świetny dzień spędzony na wspólnym odkrywaniu duchowych skarbów pozostawionych nam przez patrona młodzieży. Bo przecież nikt nie powiedział, że poznawanie żywotów świętych to nuda!
Za: www.jezuici.pl