Gorzów Wlkp.: w kościele u o.o. oblatów modlitwy w intencji byłych i obecnych duszpasterzy oraz misjonarzy

W przypadającą 25 stycznia 207. rocznicę założenia Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów M.N w parafii św. Józefa w Gorzowie Wielkopolskim przy ul. Brackiej, wierni podczas Mszy św. modlą się w intencji byłych i obecnych duszpasterzy oraz misjonarzy oblatów.

W rozmowie z KAI o. Piotr Osowski OMI, przełożony i ekonom gorzowskiego Domu Oblackiego przypomniał o historii zgromadzenia, a także o tym, że nieodłącznym symbolem misjonarzy oblatów jest krzyż, który jest częścią stroju zakonnego. Jako wspólnota kapłanów oraz braci misjonarze oblaci idą za wskazaniem Ojca Założyciela Eugeniusza de Mazenoda odpowiadając na naglące potrzeby Kościoła. Swoje posługiwanie zawierzają opiece Maryi Niepokalanej, która jest wzorem i strażniczką ich konsekrowanego życia.

W grudniu ub. roku o. Piotr Osowski OMI, został mianowany przez ordynariusza diecezji zielonogórsko – gorzowskiej bpa Tadeusza Lityńskiego członkiem Rady Misyjnej diecezji. O. Osowski pochodzi z Dolnego Śląska z Kotliny Kłodzkiej z miejscowości Żelazno. Ma za sobą 18 lat kapłaństwa i 23 lata życia zakonnego. W czwartym roku kapłaństwa pracował jako wikariusz w tej parafii. – Dlatego łatwiej jest mi duszpasterzować bo znam tych ludzi a oni mnie.

Myślę, że dlatego jest mi łatwiej i mam nadzieję, że ślad pokolenia pozostanie w formie tego Domu Pokuty gdzie wielu będzie mogło z niego korzystać – powiedział przełożony zgromadzenia, który obecnie przebywa na corocznych rekolekcjach dla przełożonych domów oblackich. Przełożeni z całej Polski i delegatur Ukrainy, Białorusi, Turkmenistanu przebywają w młodzieżowym centrum oblackim w Kokotku koło Lublińca. – W sobotę rozpocznie się poszerzona rada prowincjalna, podczas której będziemy zdawali relacje z tych dzieł, które prowadzimy, a zostały one nam powierzone aby działać na terenie diecezji poprzez m.in. rekolekcje i misje z nadzieją, że materialne rzeczy będą piękniały w oczach tych, którzy z nich korzystają – powiedział o. Osowski.

O. Osowski posługuje w gorzowskim Domu Oblatów od 2019 r. Przez ten czas obok wielu dzieł parafialnych powstaje Dom Pokuty, w którym mieścić się będzie poradnictwo rodzinne. – To się zrodziło w duchu objawień Matki Bożej z Fatimy, która wzywa do nawrócenia i pokuty dzieci fatimskie. Jest to dzieło zainicjowane przez mojego poprzednika. Ja przyjmując tę spuściznę, starałem się kontynuować jego ideę. Analizując to przedsięwzięcie widzę, że przed wielu laty było to nierealne. Obecnie dzięki pomocy wielu ludzi oraz ich zaangażowaniu materialnemu i duchowemu oraz ojcu prowincjałowi i całej prowincji misjonarzy oblatów mogliśmy je stworzyć. Już za kilka tygodni będzie skończone – powiedział o. ekonom Domu Oblatów.

W rozmowie z KAI o. Osowski przypomniał także śp. ks. Piotra Sadownika, który będąc proboszczem parafii św. Józefa od 1975 r. podjął się budowy nowego kościoła i go wybudował. Po wielu latach mimo, iż kapłan był duszpasterzem w Iławie, następnie w Siedlcach, gorzowianie bardzo ciepło go wspominali. Ks. Sadownik zmarł nagle w 1993 r.

Gdy w Gorzowie Wielkopolskim przebudowywano ulice w pobliżu kościoła św. Józefa, parafianie wystąpili z wnioskiem o nadanie imienia rondu na skrzyżowaniu ulic Towarowej i Fabrycznej. Od 2017 r. ten fragment zawarciańskiej ulicy nosi imię Księdza Piotra Sadownika. W uzasadnieniu uchwały Rady Miasta Gorzowa napisano m.in.: – Ksiądz Piotr Sadownik był cenionym przez wszystkich duszpasterzem. Parafian ujmowała przede wszystkim jego ojcowska postawa. Zawsze ze spokojem wysłuchiwał każdego. Pomagał wielu, wspierał wiele aktywnych grup powstałych w parafii. Urodził się w 1947 r. w Łomazach w diecezji siedleckiej.

Parafia św. Józefa przy której znajduje się dom zakonny misjonarzy oblatów opiekuje się dziećmi, młodzieżą, rodzinami, zagrożonymi małżeństwami, ubogimi, a także osobami chorymi i starszymi. Pomieszczenia, którymi obecnie dysponuje, są w złym stanie technicznym i jest ich za mało. – To wszystko spowodowało, że zrodziła się myśl utworzenia dzieła, które łączy ze sobą zaproszenie do odnowy moralnej i duchowej z budową domu parafialnego, który pragniemy nazwać Domem Pokuty. Jest to nasza odpowiedź na Objawienia Fatimskie. Święty Maksymilian Maria Kolbe powiedział: „Każdy więc, kto chce się zbawić, musi pokutować” – napisano na stronie gorzowskich o.o oblatów.

Oblaci Maryi Niepokalanej tworzą Zgromadzenie misyjne. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa najbardziej opuszczonym, niesienie Dobrej Nowiny ludom, które jeszcze jej nie przyjęły, i pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Natomiast tam, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do grup, z którymi ma on najmniej kontaktu.

wm / Gorzów Wielkopolski
KAI

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży