Gorzów Wlkp.: Droga Krzyżowa u franciszkanów – darem twórcy kolekcji dzieł Hasiora

Droga Krzyżowa u franciszkanów z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów w Gorzowie Wielkopolskim od kilku dni przyciąga wiernych na dziedziniec klasztoru, gdzie umieszczone zostały rzeźby przedstawiające Krucjatę. Darczyńcą jest gorzowski artysta Jerzy Gąsiorek, były dyrektor Biura Wystaw Artystycznych, który zgromadził dzieła Władysława Hasiora i jest to druga co do wielkości – po zakopiańskiej – kolekcja dzieł Mistrza w Gorzowie Wlkp.

Jerzy Gąsiorek zwany  „Gąsiorem” jest także twórcą ciekawych ansamblaży oraz autorem  wierszy i prozy.

Klasztor znajduje się przy parafii św. Antoniego Padewskiego i św. Stanisława Kostki, której proboszczem jest ks. Krzysztof Gajewski. Świątynia od kilkudziesięciu lat nazywana jest Białym Kościołem.

Ze względu na pandemię uroczystość przekazania stacji DK nie była nagłośniona, a udział w niej wzięło niewielu wiernych. Rzeźby znajdują się na zewnątrz klasztoru, zainteresowane osoby mogą w każdym czasie przyjść, obejrzeć i pomodlić się – przyznał kapłan, który w rozmowie z KAI powiedział, że przypadek zrządził, iż Krucjata się tu znalazła.- Nazywam ją Brązową Drogą Krzyżową nie tylko dlatego, że wykonana jest z drewna, ale też dlatego, że  jest taka nasza, kapucyńska, franciszkańska – stwierdził ks. Gajewski.

Proboszcz planował omówić z artystą sprawy dotyczące kaplicy, gdy przechodzili przez dziedziniec, Gąsiorek dostrzegł siedem wnęk w murze okalającym budynki. – Iskry w oczach się zapaliły panu Jerzemu – powiedział kapłan, przyznając, że  to miejsce nigdy nie było zagospodarowane, choć wcześniej planowano zapełnić je tablicami informacyjnymi.

Jerzy Gąsiorek zdradził, że niedawno podobną ale większą Drogę Krzyżową podarował  hospicjum w Wilnie, które prowadzi s. Michaela Rak, niegdyś wiele lat kierująca Hospicjum św. Kamila w Gorzowie Wielkopolskim.

–  Gdy zobaczyłem te siedem wnęk, wiedziałem, że jest to miejsce, w którym powinny się znaleźć  moje prace, po dwie w jednej – stwierdził Gąsiorek, zauważając, że nawet nie trzeba było robić  zadaszenia, tak jak w Wilnie, gdzie rzeźby wiszą na płaskim murze.

– To wygląda tak jakby te wnęki były przygotowane specjalnie do tych rzeźb. Zrobiłem je ze starych okien z  mojej santockiej wieży. Moja Droga Krzyżowa zaczyna się Bożym Narodzeniem przedstawiającym Maryję z Dzieciątkiem Jezus  ukrytym w Jej sercu a kończy sceną Maryi z Synem zdjętym z krzyża – powiedział rzeźbiarz. Darczyńca na co dzień przebywa w nadwarciańskim grodzie Santok, a w zabytkowej wieży utworzył muzeum, które od wielu lat jest atrakcją dla zwiedzających.

Jerzy Gąsiorek – rzeźbiarz, malarz, autor wierszy oraz prozy w swojej twórczości wielokrotnie podejmuje tematykę religijną. Od 1984 r. do 2004 r. organizował i był komisarzem Biennale Sztuki Sakralnej w Gorzowie Wlkp. W 1995 r. otrzymał nagrodę im. Brata Alberta. Z jego inicjatywy powstała w Gorzowie druga po Zakopanem kolekcja dzieł Władysława Hasiora. Był założycielem i wieloletnim dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych. W 2019 r. wydał książkę pt. Listy do praprawnuka, która jest  autobiografią, a z niej się można dowiedzieć, że także uczył się w seminarium duchownym.

Twórca urodził się 17 stycznia 1941 r. w Granowcu. Jest absolwentem Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz studiów podyplomowych z muzealnictwa i wystawiennictwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Biały Kościół w latach 1974-1978 został gruntownie przebudowany i powiększony. W latach 80. ub. wieku przy kościele wzniesiono klasztor, który obecnie jest siedzibą Braci Mniejszych Kapucynów.  W 1996 r. niedawno zmarły bp Adam Dyczkowski erygował tu parafię św. Antoniego z Padwy i św. Stanisława Kostki.

Gorzowska kolekcja obejmuje 31dzieł Władysława Hasiora, wśród prac jest m.in. Kapliczka Błękitnej Nadziei z 1991 r. Większość prac tego zbioru pochodzi z lat 80. XX wieku. W tym  zestawie są także  Raj, Ostatni zachód słońca czy Pęknięte niebo.

KAI

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie