Głogówek: Miguel i Zbigniew dotarli

Ostatnim czasem dużo się o nich mówi. Czasami w telewizji zostaje puszczona jakaś migawka na ich temat, czasami da się słyszeć toczone półgłosem rozmowy w klasztornych korytarzach na temat tych dwóch mężnych rycerzy Chrystusa. 

Brzmi nieco enigmatycznie? Tak, ponieważ właśnie w takiej mistycznej atmosferze odeszli do pana nasi błogosławieni męczennicy z Peru (Pariacoto). Nawet znany nam wszystkim wszechwładny (*z naciskiem na małą literę) i wszechwiedzący* Google po wpisaniu słowa „Pariacoto” wygina swoje algorytmy po to, by na pierwszy ogień poszli własnie nasi kochani i, chyba można posłużyć się tym zwrotem, ubóstwiani męczennicy z Peru.

Teraz jest ten moment, w którym pragniemy poinformować was wszystkich, że nasz, i tak już bardzo bogaty, zbiór relikwii świętych i błogosławionych poszerzył się w minioną niedzielę 21 lutego 2016 r. o naszych dwóch błogosławionych męczenników, którzy swym ostatnim tchnieniem złączyli się ze Zbawicielem dając nam tym samym siebie za orędowników przed tronem Ojca w Niebie.

Homilię podczas uroczystej Mszy św. wygłosił znany nam dobrze ojciec Piotr Bielenin. Była ona swoistą uwerturą (wstępem) do rekolekcji wielkopostnych, którym przewodniczył wspomniany powyżej kaznodzieja.

24 lutego 2016 r. mogliśmy uczestniczyć w ostatnim dniu nauk rekolekcyjnych na ten Wielki Post. Prenowicjusze nie ukrywają swojego entuzjazmu związanego z wygłaszanymi przez ojca Piotra prawdami ewangelicznymi, które miały (i wciąż mają, jak wiadomo Bóg działa poza czasem) nawrócić nasze serca z drogi do siebie (egoizm) na drogę do Chrystusa.

Nie śmiem podejmować się recenzji owych rekolekcji, jak wiadomo gdzie dwóch Polaków tam pięć poglądów, posłużę się jednak słowami ojca rekolekcjonisty:

„Dobiegają końca kolejne rekolekcje i tylko od nas zależy co z nimi zrobimy(…) kończą się one krzyżem, który każdy z nas podejmuje (…)  Jednak to nie w krzyż jest początkiem naszej drogi lecz Zmartwychwstanie i to własnie ono powinno nas zapalać do odnawiania naszego życia w Chrystusie(…). Być sobą można tylko z Chrystusem.”

Jak widać, z tych wyrwanych z kontekstu fragmentów, nauka ta nie była czczą gadaniną lecz realną i konkretną poradą dla nas wszystkich: wiernych, kapłanów, prenowicjuszy. Miejmy nadzieję, że razem z łaską Bożą będziemy w stanie aplikować usłyszane rady we własnym życiu, bo najważniejszym jest, by iść za Chrystusem!

Dziękujemy ojcu rekolekcjoniście za cenne rady płynące z nauk przez niego głoszonych, które, miejmy nadzieję, będą zarzewiem nawrócenia i wiatrem pod nasze (wciąż młode) orle skrzydła.

bracia prenowicjusze

Oficjalny portal internetowy franciszkańskiego prenowicjatu w Głogówku 

Za: www.franciszkanie.pl

Wpisy powiązane

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie

Franciszkańskie spotkanie na „ojcowiźnie” braci albertynów