Już po raz XIV w Gdyni odbyły się Zaduszki Jazzowe, które są okazją do wspominania zmarłych muzyków i artystów, polecania ich Bożemu miłosierdziu oraz do modlitwy poprzez muzykę. Zaduszki związane są nieodłącznie z Franciszkańskim Centrum Kultury działającym od początku swego istnienia przy parafii św. Antoniego. Formuła listopadowych spotkań pozostaje niezmienna – na początek nabożeństwo za zmarłych, prowadzone przez któregoś z braci franciszkanów, w czasie którego zebrani słuchają Słowa Bożego, krótkiego rozważania, by następnie wspominać zmarłych, wymienianych przy dźwiękach muzyki. Po nabożeństwie następuje moment ściśle muzyczny – artyści z Trójmiasta, a także z odległych stron naszego kraju (w tym roku we franciszkańskim kościele zagrał także muzyk pochodzący z Portugalii) prezentują swe medytacje muzyczne.
Osobą, która nadaje rytm spotkaniom, która je animuje, jest doskonale znany muzyk jazzowy – Przemek Dyakowski. Gdyby ktoś go nie znał, to spoglądając na spokojnego, niemłodego już człowieka stającego przy mikrofonie i zapowiadającego kolejnych artystów, z pewnością nie spodziewałby się przemiany, którą zobaczyłby w chwili, kiedy Przemek Dyakowski bierze do ręki saksofon i brawurowo włącza się w muzykowanie.
Zdjęcia i materiały audio na stronie gdyńskich franciszkanów
Za: www.franciszkanie.gdansk.pl