Młodzi ludzie z wielu stron Polski przyjechali do Florynki na kolejne modlitewne czuwanie. Tym razem połączyło ich hasło spotkania – „Zdroje Miłosierdzia”.
Późna noc, wioseczka na samym końcu świata i ponad 300 osób w małym, pięknym kościele. Kto mógł zgromadzić w jednym miejscu tyle osób? Nikt inny, tylko On. Nie było łatwo, próby i wszelkie przygotowania pochłonęły mnóstwo czasu. Dla wielu przybycie do tego miejsca było nie lada wyzwaniem. Na szczęście jednak wszystko się udało i 16 kwietnia we Florynce spotkaliśmy się na Sercańskim Czuwaniu Młodzieży pod hasłem: „Zdroje Miłosierdzia”.
Pierwszym gościem czuwania był ks. Mirek Tosza ze wspólnoty Betlejem. „Miłosierdzie w praktyce’’, bo taki tytuł miało jego wystąpienie, jest tym, czym na co dzień żyją ludzie tworzący tę wspólnotę. Ludzie doświadczeni przez los, którzy dostali drugą szansę i starają się jak najlepiej ją wykorzystać.
Czystość jako objawienie i doświadczenie miłosierdzia – o tym mówił Daniel Jamiński. Ten skromny dziewiętnastolatek okazał się być odważnym człowiekiem, który podzielił się z uczestnikami czuwania świadectwem swojego życia i siły, która płynie z żywej wiary.
Nieodzownym punktem każdego Sercańskiego Czuwania Młodzieży jest spotkanie z miłosiernym Ojcem w sakramencie pokuty. Dla wielu uczestników czuwania we Florynce spowiedź stała się realnym wylaniem zdrojów miłosierdzia do serca.
Osoba i przesłanie miłosierdzia św. Leopolda Mandica przybliżył kolejny gość – ks. Marko Šop SCJ. Natomiast punktem kulminacyjnym wspólnego trwania przy Jezusie była Eucharystia, której przewodniczył ks. Sławomir Knopik SCJ, wikariusz prowincjalny Polskiej Prowincji Księży Sercanów.
Oprócz modlitwy i świadectw czuwanie było okazją, by spotkać przyjaciół dawnych i tych mniej dawnych, oraz by poznać nowych.
Jako gospodarze czuwania, na czele z ks. Dariuszem Lewczakiem SCJ dziękujemy wszystkim, którzy mieli odwagę pokonać czasem setki kilometrów, aby spotkać się na kolejnym Sercańskim Czuwaniu Młodzieży, gdzie główną Osobą, dla której pokonywaliśmy wszelkie przeszkody był miłosierny Jezus. Może na tym polega życie, aby w Jego imię pokonywać je nadal.
Ruch Sercańskiej Młodzieży z Florynki
Za: www.sercanie.pl