Dziś największy lipcowy odpust maryjny na Jasnej Górze

Dziś największy lipcowy odpust maryjny na Jasnej Górze we wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel, zwanej Szkaplerzną.

Suma odpustowa odprawiona została na jasnogórskim szczycie o godz. 11.00. Przewodniczył jej przewodnik 87. Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej ks. Jan Markowski a słowo Boże wygłosił ks. Łukasz Łukasik. – Maryja jest zawsze Tą, która przeprowadzi nas przez kryzysy i przyprowadzi do swojego Syna – mówił w homilii ojciec duchowy pielgrzymki poznańskiej. Wskazując na Górę Karmel górę proroków i tę Jezusową – Golgotę kaznodzieja zachęcał, by nie bać się „gór, które stają w naszym życiu, które trzeba pokonać”, bo jest to Boża zachęta, by być blisko Niego, On daje pomoc.

By na drogach życia nie być tułaczem a pielgrzymem życzył pątnikom o. Rafał Wilk, podprzeor Jasnej Góry. – Nie chodzi o to, żeby się przez życie przeszło, żeby dojść do końca, ale chodzi o to, aby dojść do celu. Nie każdy koniec jest dojściem do celu – wskazywał paulin i życzył wszystkim, by całe ich życiowe ukierunkowanie na jeden jedyny, godny człowieka cel; na Jezusa Chrystusa.

Na uroczystości przybyli pielgrzymi piesi z Poznania, Przemyśla, Piotrkowa Trybunalskiego w arch. łódzkiej i z parafii arch. częstochowskiej; m.in. Gorzkowic oraz z Trzebuni i Trzemeśni w arch. krakowskiej.

Z racji odpustu Matki Bożej Szkaplerznej, w Kaplicy Cudownego Obrazu odprawione zostaną nieszpory połączone z nabożeństwem tzw. klęczek, które jest śpiewaną modlitwą uwielbienia i przebłagania Boga pielęgnowaną przez paulinów.

Drogę Krzyżową o godz. 17.00 poprowadzą pielgrzymi 87. Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki. O godz. 21.00 Apel Jasnogórski w Kaplicy Matki Bożej poprowadzi ks. Jan Markowski, kierownik Pielgrzymki Poznańskiej a pątnicy z grupy 21. podejmą nocne czuwanie.

Święto Matki Bożej Szkaplerznej jest dla niektórych pielgrzymów okazją do uroczystego założenia tego szczególnego znaku zawierzenia Maryi.

– Szkaplerz, to ochrona nie tylko przed nałogami, ale również przed złem. Każdy powinien potwierdzać swoją przynależność do Boga przez modlitwę, sakramenty święte i szkaplerz. To codzienna modlitwa pozwala odkryć wolę Bożą – tłumaczył jeden z pątników Dariusz Kalmus – Jak człowiek nie ma tej ochrony modlitewnej, szkaplerza, to zły duch ma do nas dostęp. Noszę szkaplerz od kilku lat. To jest wielka obietnica, kto będzie miał na sobie szkaplerz, to w sobotę już będzie z czyśćca wyciągnięty. Jest to też wielkie zobowiązanie, szkaplerz zobowiązuje do modlitwy. Nie wstydzę się, noszę – powiedział pątnik.

Historia szkaplerza sięga połowy XIII w., kiedy to ówczesny generał karmelitów o. Szymon Stock prosił Matkę Bożą o pomoc w uratowaniu zakonu przed kasatą. Jak podaje tradycja, w odpowiedzi Maryja ofiarowała karmelicie płócienną szatę, jako znak schronienia pod Jej macierzyńską opiekę. Z noszeniem szkaplerza związane są tzw. przywileje szkaplerzne, czyli łaski obiecane przez Matkę Bożą. Po pierwsze, gwarantuje on szczególną opiekę Najświętszej Maryi Panny w trudnych sytuacjach i niebezpieczeństwach doczesnego życia, a po drugie – w znaku szkaplerza Maryja obiecała szczęśliwą śmierć i zachowanie od wiecznego potępienia.

Mirosława Szymusik @JasnaGoraNews

Za: www.jasnagora.com

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP