15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, odbył się w Kętach XI Festyn Franciszkański – uroczystość plenerowa w otoczeniu niezwykłego ogrodu klasztoru ojców franciszkanów z dwudziestoma kapliczkami, w których umieszczone są płaskorzeźby przedstawiające tajemnice różańcowe. Jak wyjaśnił gwardian klasztoru o. Rajmund Wilk, raz w roku kęccy franciszkanie otwierają swoje ogrody, by razem z mieszkańcami miasta i okolicznych miejscowości przeżywać ten dzień wspólnoty, radości i dobra.
Dla tłumnie przybyłych gości ojcowie przygotowali mnóstwo atrakcji „i dla ciała, i dla ducha”, i dla małych i dla dużych. Jak co roku w programie festynu znalazły się koncerty muzyczne, prezentacje i pokazy, konkursy, zabawy z fantami oraz degustacje. Gwiazdą wieczoru była GRUPA FURMANA – polski zespół grający połączenie folkowego rocka z country.
Po raz kolejny w rolę konferansjera wcielił się o. Łukasz Buksa OFM – duszpasterz młodzieży, rekolekcjonista, autor tekstów, wokalista i… instruktor snowboardu. Na co dzień zakonnik odpowiedzialny jest za referat młodzieżowo–powołaniowy Prowincji Matki Bożej Anielskiej w Krakowie. Nie zabrakło też na scenie utworów jego autorstwa. Franciszkanin poprzez śpiew i muzykę stara się dotrzeć do ludzi młodych, wykorzystując ich język i aktualne trendy muzyczne. Jak sam podkreśla, nie unika trudnych tematów. Przestrzega przed zagrożeniami, mówi o samobójstwach, o niebezpiecznych grach i uzależnieniach. Radzi, żeby nie marnować życia, bo jest tylko jedno. I mówi, jak odnaleźć jego sens. Inspiruje i motywuje ludzi do poznania Boga i życia w prawdzie.
Coroczny festyn w klasztornych ogrodach to zabawa w duchu franciszkańskim: ekologiczna, bezalkoholowa i bez sztucznych ogni. Przyświeca mu franciszkańskie zawołanie „Pokój i Dobro”, które swoje źródło ma w postawie św. Franciszka i jest formą naśladowania go w codziennym życiu przez jego braci.
Każdego roku w festynie uczestniczy kilka tysięcy osób. Dochód z imprezy pomoże w dalszej odnowie zabytkowego kompleksu kościelno-klasztornego.
Kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny i klasztor OO. Franciszkanów Reformatów w Kętach to kompleks barokowych budynków z początku XVIII w. otoczony dziedzińcem ze stacjami Drogi Krzyżowej. Posiada typowe dla reformackich świątyń barokowe wyposażenie wnętrza kościoła; ciekawy zbiór malarstwa ołtarzowego oraz polichromie sklepienne. W klasztornych krużgankach znajduje się interesujący zbiór obrazów z XVIII i XIX w. Najcenniejszym zabytkiem kościoła jest polichromowana Pieta z I połowy XV w., jak również późnorenesansowa alabastrowa płaskorzeźba przedstawiająca Ukrzyżowanie z pocz. XVII w. oraz późnobarokowa drewniana polichromowana rzeźba Chrystusa Biczowanego. Na południowej ścianie wewnętrznego dziedzińca klasztornego znajduje się zegar słoneczny z inskrypcją w języku łacińskim, przypominającą o nieuchronnym upływie czasu. Według ustnej tradycji, znajdował się on na kęckim ratuszu aż do ostatniego wielkiego pożaru miasta w 1797 r.
Od wschodniej strony prezbiterium w 1901 roku wybudowano kaplicę św. Dydaka, która łączy się korytarzem z kaplicą Przemienienia Pańskiego. Wewnątrz znajdują się freski przedstawiające św. Franciszka, który dostępuje łaski odpustu porcjunkuli. Kaplica ta jest miejscem szczególnym, gdyż co roku przybywają do niej wierni z Kęt i okolic w celu uzyskania odpustu.
Historia sprowadzenia do Kęt ojców franciszkanów–reformatów wiąże się z fundacją Andrzeja Jana Żydowskiego herbu Doliwa, żyjącego w latach 1640 – 1721 chorążego i sędziego krakowskiego. Kościół oraz klasztor budowano w latach 1703-1714, prawdopodobnie według projektów miejscowego budowniczego. Konsekracji świątyni i 7 ołtarzy dokonał biskup Kazimierz Łubieński w uroczystość św. Franciszka – 4 października 1714 r.
Kamilla Frysztacka
Więcej (zdjęcia) na: www.diecezja.bielsko.pl