Z punktu widzenia prawnego ks. Michał Olszewski nie powinien trafić do aresztu, ale jest to sprawa polityczna. Proszę pamiętać, jakie składy sądowe mieliśmy w tych sprawach. (…) Nie możemy liczyć na wolny i w pełni sprawiedliwy proces. W tym przedmiocie także będzie skierowana skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – powiedział dr Michał Skwarzyński z Katedry Praw Człowieka i Prawa Humanitarnego KUL, obrońca ks. Michała Olszewskiego, na antenie Radia Maryja w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia”.
Ks. Michał Olszewski oraz pani Urszula i pani Karolina wciąż przebywają w areszcie.
Znaczna część społeczeństwa staje w obronie uwięzionych, manifestując swój sprzeciw wobec działań prowadzonych przez ministra sprawiedliwości, Adama Bodnara, a także podległą mu prokuraturę.
– Wszystkie te osoby odczuły zarówno modlitwy, które odbyły się pod zakładem karnym, jak i całą aktywność w mediach czy w życiu publicznym i politycznym w ich sprawie. To skutkowało poprawieniem ich sytuacji. Dużo zachowań podejmowanych wobec ks. Michała Olszewskiego zostało zakończonych. Oczywiście nie wszystkie, bo np. prokuratura w swojej złośliwości po tylu miesiącach wciąż nie rozpoznała wniosku o paczkę higieniczną dla kapłana. (…) Prokuratura dalej nie stanęła na wysokości zadania i próbuje stosować mechanizmy aresztu wydobywczego i dokuczliwości, które w świetle prawa nie powinny mieć miejsca – zaznaczył mec. Michał Skwarzyński.
– Wszystkie organy wiedząc o tym, że łamią prawo, starają się to ukrywać oraz minimalizować łamanie prawa, aby w przyszłości za to nie odpowiadać. Aktywizm jest bardzo pozytywny ze strony mediów. Ten aktywizm wymusił także aktywizm ze strony polityków, co wymusiło aktywizm ze strony organów organizacji międzynarodowych. Zarówno politycy zaczęli zgłaszać pewne rzeczy, jak i polski Rzecznik Praw Obywatelskich – powiedział.
Mec. Michał Skwarzyński podał także kilka nowych wiadomości. Jak poinformował, „z kancelarii zostały wysłane skargi w sprawie ks. Michała Olszewskiego do międzynarodowych organizacji zwalczających tortury, więc musimy się spodziewać reakcji tych organów”.
– We wtorek będzie wychodziła skarga konstytucyjna dot. statusu prokuratorów Michała Bilewicza, Dariusza Korneluka i Dariusza Barskiego. (…) Wobec powyższego w tej sprawie nikt nie ma ważnie postawionych zarzutów, tak naprawdę nie ma złożonego wniosku o tymczasowe aresztowanie w sposób skuteczny. Za chwilę o tym będzie orzekał polski Trybunał Konstytucyjny. Również Europejski Trybunał Praw Człowieka będzie badał pewne elementy. Mamy tutaj ten problem, że samego zatrzymania ks. Michała Olszewskiego nie możemy skierować do Trybunału w Strasburgu, dlatego że musi wypowiedzieć się polski sąd, który bada tę kwestię. 6 września jest termin posiedzenia w tym przedmiocie. Będzie kwestia przesłuchania adwokata jako świadka, bo przesłuchano mec. Krzysztofa Wąsowskiego bez mojego udziału. Będzie kwestia utrudniania mi na początkowym etapie widzenia z klientem, co zrobiła prokuratura. Będzie zbadana przez ETPC kwestia dostępu do akt. To wszystko będzie podniesione – zapewnił gość Radia Maryja.
31 lipca odbędzie się posiedzenie aresztowe w przedmiocie przedłużenia aresztu dla ks. Michała Olszewskiego w sądzie drugiej instancji. W tym kontekście obrońca aresztowanego kapłana zauważył, że „sytuacja zmieniła się w dość radykalny sposób”.
– Uaktywnił się Roman Giertych, który na platformie X przyznał, że brał aktywny udział w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. On nie jest prokuratorem, więc w jaki sposób poświęcił on setki godzin w tej sprawie? Rozumiałbym wypowiedź, że poświęcił on setki godzin w obronie swojego klienta, czyli Tomasza M. Będę chciał, żeby Sąd Apelacyjny w Warszawie do tych wszystkich rzeczy odniósł się w swoim orzeczeniu. (…) Sytuacja wydaje się jasna. Mamy do czynienia z klasycznym aresztem wydobywczym. Każdy dzień po prostu potwierdza tę tezę – podkreślił mec. Michał Olszewski.
– Z punktu widzenia prawnego ks. Michał Olszewski nie powinien trafić do aresztu, ale jest to sprawa polityczna. Proszę pamiętać, jakie składy sądowe mieliśmy w tych sprawach. (…) Nie możemy tutaj liczyć na wolny, w pełni sprawiedliwy proces. W tym przedmiocie także będzie skierowana skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – dodał.