Dominikańska inicjatywa cieszy się sporym powodzeniem – jedynie w październiku zeszłego roku odwiedziły ją 122 864 osoby. Niebawem ukażą się też na niej rozważania dominikańskiej mniszki klauzurowej, s. Marii Malickiej.
Jak poinformował KAI prowincjalny promotor Różańca polskich dominikanów, o. Stanisław Gołąb, to właśnie rozważania różańcowe cieszyły się największym zainteresowaniem internautów. Co ciekawe, 3 proc. wejść pochodziło z USA i tyle samo z Kuwejtu.
Ostatnio strona została wzbogacona o następujące rozważania i świadectwa o. Juliana Różyckiego, wieloletniego misjonarza w Japonii i tłumacza na język japoński „Dzienniczka” Świętej Siostry Faustyny i znanego duszpasterza młodzieży i twórcy „Ruchu Lednickiego”, o. Jana Góry OP oraz braci nowicjuszy, którzy przygotowywali się do życia zakonnego w roku 2011/2012.
O. Różycki przypomina, że Japonia po okresie prawdziwego wybuchu chrześcijaństwa – między przybyciem św. Franciszka Ksawerego (15 sierpnia 1549) a męczeństwem ostatnich szesnastu dominikańskich chrześcijan (1636) – był zamknięty aż do rewolucji Meidzi (1865). Przez ponad dwieście lat nie było tam ani kapłana, ani kościołów, ani nie sprawowano mszy świętej. Jednak wiara Japończyków przetrwała w modlitwie różańcowej.
„W mojej posłudze misjonarza przekonałem się, że Maryja jakoś wyjątkowo ukochała Japonię. Japończycy, którzy zaufali Matce Bożej, potocznie nazywają Ją Kami no Haha, czyli Matka Boża, albo Seibo Maryja, czyli Święta Matka Maryja” – pisze misjonarz w „Kraju kwitnącej wiśni”.
Dominikanie przygotowują także kolejną książkę poświęconą Różańcowi – autorstwa s. Marii Malickiej, mniszki mieszkającej i modlącej się w klasztorze w Radoniach koło Warszawy. Niebawem będzie ona dostępna na stronie www.rozaniec.dominikanie.pl. Zawiera ona zarówno wskazania jak odmawiać różaniec według nauki Jana Pawła II jak i rozważania poszczególnych tajemnic.
KAI/dominikanie.pl