Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Władysław Pasternak, proboszcz z Bukowiny Tatrzańskiej. Słowo do pielgrzymów skierował o. Marcin Dąbkowicz, dominikanin i kustosz sanktuarium. – Czasami wydaje się nam, że straciliśmy sens życia. Ale w tym miejscu, w Domu Maryi, dostajemy do Boga nowe siły, nadzieję – zaznaczył dominikanin. Zachęcił górali, aby w swoim życiu szli takimi ścieżkami, po któryś ktoś ciągle będzie mógł kroczyć. – Warto walczyć o dobro i nie poddawać się. Maryja pokazała nam, że życie ma swoją wartość. U niej zawsze miłość wygrywała. Nie liczyła się tylko chęć – mówiąc współczesnym językiem – wypłynięcia – mówił o. Dąbkowicz. Kaznodzieja na zakończenie podkreślił, że w każdym człowieku drzemią pokłady do tego, aby na nowo pewne rzeczy przeżywać, poukładać.
Liturgię uświetnił chór, w którym śpiewali górale. Wielu pielgrzymów założyło także strój regionalny. Za serdeczne przyjęcie pielgrzymów z Bukowiny Tatrzańskiej i Brzegów podziękował ojcu kustoszowi ks. Władysław Pasternak. – Jak zdrowie pozwoli, za rok przyjdziemy zaś – zapewnił z uśmiechem. Kapłan odprawił Mszę św. w góralskim ornacie.
Msza św. zakończyła się modlitwą wszystkich wiernych do Matki Boskiej Jaworzyńskiej oraz odśpiewaniem w gwarze góralskiej pieśni pt. „Hej tam pod Turniami” o drewnianym kościółku w sercu Tatr.
W rozmowie z KAI Bartek Koszarek, dyrektor Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej zaznaczył, że do Pani Tatrzańskiej przyniósł wiele prywatnych intencji, oraz tych związanych ze sprawami kultury. – U stóp Matki Boskiej Jaworzyńskiej trzeba przeprosić za wszystko co nam dobrze nie wyszło, czasami z naszej winy. Ale i podziękować – zapewnił Bartek Koszarek, mówiąc w gwarze góralskiej. Góral Maciej Kuchta z Bukowiny prosił z kolei za wstawiennictwem Maryi o zgodę we wsi. – Dużo mamy tych kłótni i sporów, niepotrzebne to. Pora z tym skończyć – podkreślił twardo Maciej Kuchta.
W pielgrzymce na Wiktorówki, która upamiętniała 81. rocznicę odprawienia tam pierwszej Mszy św. wzięli udział mieszkańcy Bukowiny Tatrzańskiej i Brzegów. Przybyły delegacje z pocztami sztandarowymi OSP i Związku Podhalan z obu miejscowości.
W 2011 r. obchodzono 150-lecie objawień na Wiktorówkach. Młodej pasterce Marysi Murzańskiej objawiła się Matka Boska. Na pamiątkę tych wydarzeń powstało sanktuarium maryjne w środku tatrzańskiego lasu. Od 1958 r. na Wiktorówkach pracują ojcowie dominikanie. Zakonnicy podejmują u Królowej Tatr wielu znanych pielgrzymów, w gronie których są polscy biskupi, politycy, aktorzy. Na wszystkie grupy pielgrzymkowe czeka zawsze ciepła herbata, ale i możliwość skorzystania z sakramentu spowiedzi. Tłumy wiernych przychodzą tutaj na Pasterkę Bożonarodzeniową czy Mszę św. noworoczną.