Czerwińsk nad Wisłą: młodzież na Campo Bosco poznawała realia wojny w Ukrainie

Ks. Waldemar Pawelec SAC, który posługuje w Ukrainie, był jednym z gości tegorocznego 29. Campo Bosco, czyli festiwalu młodzieży związanej z salezjanami: – Dajemy Ukraińcom przede wszystkim swoją obecność – powiedział do młodzieży. W tym roku spotkanie odbyło się pod hasłem „Więzy Krwi & Boskie DNA”, a głównym tematem była rodzina. Zaplanowano wiele ciekawych warsztatów, koncertów i wspólną modlitwę.

Festiwal Młodzieży Salezjańskiej Campo Bosco to cykliczne spotkania młodych ludzi, którzy raz w roku latem przyjeżdżają na kilka dni do Czerwińska nad Wisłą, aby wspólnie się modlić, bawić i rozwijać – w duchu nauczania św. Jana Bosko. Święty ten kierował się w swojej pracy ciekawymi metodami wychowawczymi. Jego podopieczni uczestniczyli w licznych wyprawach, przedstawieniach teatralnych, grach, zabawach i zajęciach muzycznych.

Praktyka rozwoju duchowego ks. Bosko znalazła swój wyraz w sposobie świętowania dni świętych, w celebracjach pełnych entuzjazmu i radości, we wspólnotach czy aktywności towarzystw. Tak też jest każdego roku na Campo Bosco, któremu towarzyszy duch działalności ewangelicznej ks. Bosko. Festiwal zgromadził około 150 młodych ludzi z różnych stron Polski oraz 70 wolontariuszy. Do Czerwińska zawitała również grupa młodzieży z Białorusi, która była w Polsce na letnim wypoczynku.

Zgodnie z hasłem „Więzy Krwi & Boskie DNA” głównym tematem festiwalu była rodzina, relacje rodzinne, zawiązywanie przyjaźni, relacje międzyludzkie. Rodzina biologiczna jest też rodziną duchową, to w niej w jakimś sensie dziedziczy się wiarę. Nie zabrakło rozmów o rodzinie jako przystani i ostoi oraz o trudnościach i problemach, jakie są jej udziałem.

W programie festiwalu były wspólne Msze św., konferencje, świadectwa, gry i koncerty, w tym koncert Kuby Jurzyka ze Studia Accantus. Uczestnicy festiwalu mogli się też zapoznać się z ofertą Salezjańskiego Ośrodka Misyjnego. Ciekawa była oferta warsztatowa. Młodzi ludzie uczyli się m.in. łucznictwa, arteterapii (terapii sztuką), robienia biżuterii, pierwszej pomocy czy języka suahili.

Nie brakowało ciekawych gości, jak choćby ks. Sebastiana Picura dobrze znanego młodzieży z TikToka czy Weroniki z Instagrama znanej ze „Z Bogiem sprawa” i „Kato_singli”. W gronie gości znalazło się rodzeństwo z diecezji płockiej: ks. Bogdan Kołodziejski i Monika Kołodziejska, jego siostra, którzy wspólnie prowadzą na YouTube kanał ewangelizacyjny „Podobni od zawsze”. Powiedzieli między innymi, że „w rodzeństwie można się przyjrzeć w sobie jak w lustrze”, często rodzeństwo ma podobne cechy, wiele ich łączy, relacje bywają różne, ale więzy krwi mają duże znaczenie.

Odbyło się też spotkanie z małżeństwem Katarzyną i Michałem Rogalskimi, wychowującym dwoje małych dzieci, którzy opowiedzieli o doświadczeniach z narzeczeństwa i małżeństwa. Kiedyś przyjeżdżali do Czerwińska na Campo Bosco jako uczestnicy. Małżonkowie podkreślili, że takie spotkania to „mocny fundament wiary i życia”, ciekawe doświadczenie obecności Boga i ludzi, którzy wierzą.

Jednym z gości był ks. Waldemar Pawelec SAC, wieloletni duszpasterz placówki w Kijowie, który opowiedział o realiach wojny w Ukrainie. Zaznaczył, że w czasie toczącej się wojny najważniejsze jest to, że Ukraińcom ofiarowuje się swoją obecność, ona jest „bezpłatna i najcenniejsza”. Opowiadał o dramacie toczącej się wojny, atmosferze śmierci i zniszczeniu, ale też o dobru, miłości i pomocy, jakie jej towarzyszą z różnych stron. Wojna rodzi też pytania o Boga i wiarę.

Pallotyn przestrzegł przed uczuciem nienawiści i zemsty. Należy się ich strzec, ponieważ wtedy człowiek poszkodowany – niestety – upodabnia się do agresorów: – Miłość to jest działanie. Jeśli chcesz kochać, to zacznij działać, zacznij oddawać swój czas, swoje siły, zdolności innym. Zacznij się tym dzielić – zachęcił młodzież.

Organizatorem Campo Bosco 2022 byli księża salezjanie.

eg / Czerwińsk nad Wisłą
KAI

Wpisy powiązane

DO POBRANIA: Biuletyn Tygodniowy CIZ 51-52/2024

Paulini zapraszają do przeżywania świąt na Jasnej Górze

RPO: ks. Michał O. w areszcie był traktowany niehumanitarnie