daj, proszę, powściągliwość zmysłów,
słowa wygładzone i światłe,
serca gorejące dla Ciebie.
O Jezu, kiedy otworzą Pisma,
mówiące o Tobie.
św. Wilhelm z Saint Thierry
W dniach od 30 kwietnia do 2 maja 2019 r. miał miejsce w opactwie wąchockim kurs monastyczny. Zgodnie z kilkuletnią tradycją, młodzi mnisi z całej polskiej kongregacji, zgromadzili się w murach romańskiego klasztoru, aby pogłębiać swoją wiedzę z dziejów zakonu oraz wrastać w duchowości synów św. Bernarda. W spotkaniu uczestniczyli profesi z klasztoru jędrzejowskiego, mogilskiego, szczyrzyckiego i wąchockiego.
Rdzeniem kursu były wykłady o. Grzegorza Brodackiego OCist, doktoryzującego się aktualnie w Rzymie, który podjął się przybliżenia słuchaczom zagadnień liturgii cysterskiej. W pierwszy dzień prelekcji skupił się na zarysowaniu istotnych elementów życia naszego zakonu. Tłumaczył na jaskrawych przykładach – że zniesienie stałości miejsca; zmiana biało – czarnego habitu na sutannę czy przyjęcie brewiarza rzymskiego – w sposób drastyczny wpłynęłoby na zatracenie pewnej ważnej cząstki duchowości. Przedstawił na osi czasu tego typu zmiany, sięgając reformy św. Bernarda, przez postulaty potrydenckie, aż po sobór watykański II. Objaśniał przy tym, dlaczego utraciliśmy własny ryt liturgii oraz jak zmiany dziejowe wpływały na przeobrażenia zakonu.
Tego samego dnia podjęty został temat cysterskiej liturgii godzin. Został omówiony tzw. ’’kodeks liturgiczny’’ św. Benedykta oraz symbolika poszczególnych godzin kanonicznych.
Od środowego poranka uczestnicy kursu pogłębiali wiedzę na temat liturgii eucharystycznej w rycie naszego zakonu. Został bardzo dokładnie omówiony przebieg średniowiecznej mszy cysterskiej – tutaj szczególne zainteresowanie wzbudziła wzmianka o 5 – krotnej puryfikacji kielicha winem (2 – kronie przez prezbitera, 2 – kronie przez diakona i raz przez subdiakona). Bardzo ciekawym ,,eksperymentem’’ była opracowana przez o. Grzegorza propozycja współczesnej cysterskiej mszy konwentualnej. Prelegent użył jako podstawę tekstową Ogólne wprowadzenie do mszału rzymskiego, w którym dokonał modyfikacji na podstawie aktualnych przywilejów cystersów. Jak tłumaczył – taka Eucharystia mogłaby być sprawowana bez żadnych dodatkowych pozwoleń, ponieważ wszystkie te przywileje są już zatwierdzone przez Stolicę Apostolską.
Ostatni dzień został poświęcony na ćwiczenia w doskonaleniu się w Lectio Divina, a całość kursu zakończyła Eucharystia w Nadzwyczajnej Formie Rytu Rzymskiego.
Oprócz wykładów, młodzi mnisi popołudnia poświęcali na wycieczki integracyjne. Zwiedzili muzeum techniki w Starachowicach, gdzie mieli okazję wysłuchać opowieści o początkach przemysłu w dolinie rzeki Kamiennej. Jej pionierami byli cysterski wąchoccy, którzy propagowali w swoich włościach górnictwo i hutnictwo. Następnego dnia, bracia odbyli pielgrzymkę do sanktuarium na św. Krzyżu. Podziwiając pobenedyktyńskie opactwo, młodzi mnisi zostali ugoszczeni przez aktualnych opiekunów miejsca – Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. O dziejach klasztoru i o burzliwych epizodach po sekularyzacji opowiedział nam o. Jacek OMI, który zajmuje się pielgrzymami, przybywającymi do świętokrzyskiego sanktuarium. W drodze powrotnej uczestnicy kursu odwiedzili także Kałków.
Czas spędzony razem na kursie pozwolił na lepsze poznanie współbraci, żyjących w naszych opactwach. Rozmowy, wspólna modlitwa i pogłębianie wiedzy liturgicznej, niewątpliwie przyniosły zyski intelektualne, ale również były swoistymi rekolekcjami.
A za rok – kurs monastyczny w Mogile.