Chrzest – brama i początek wiary, to temat tegorocznego, jedenastego już Kongresu Liturgicznej Służby Ołtarza, który miał miejsce od 25 do 30 sierpnia w murach naszego seminarium. Tegoroczna edycja powstała przy współpracy z ks. Adamem Pieckenhagenem Diecezjalnym Duszpasterzem Służby Liturgicznej Archidiecezji Poznańskiej.
W wydarzeniu uczestniczyli chłopcy z parafii chrystusowców na Pomorzu Zachodnim. Przyjechali ministranci, kandydaci na lektorów i ceremoniarzy z parafii pw. Chrystusa Króla Wszechświata w Stargardzie, św. Katarzyny w Goleniowie, św. Ottona w Pyrzycach, św. św. App. Piotra i Pawła w Szczecinie-Podjuchach, Ducha Świętego w Szczecinie- Zdrojach, Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Prawie czterdziestu uczestników mogło wybrać warsztaty pogłębiające służbę ministrancką, kurs lektorski, czy kurs ceremoniarza (pierwszego stopnia).
W tematykę kongresu wprowadził wykładem inauguracyjnym już pierwszego dnia ks. dr Jan Hadalski SChr. Ukazał istotę, znaczenie chrztu, jego konieczność, a nade wszystko, by przypomnieć sobie datę sakramentu, który z jednej strony stał się bramą do kolejnych sakramentów wtajemniczenia, z drugiej zaś rozpoczął w nas życie Boże. Tę tematykę podjął również ks. bp Grzegorz Balcerek w kazaniu w piątkowy wieczór. Podsumowaniem było niedzielne nawiedzenie Poznańskiej Katedry, którą papież Jan Paweł II nazwał: miejscem, które odegrało podstawową rolę nie tylko w historii chrześcijaństwa, ale także w historii państwa i kultury polskiej. Młodzież mogła zobaczyć relikty misy chrzcielnej i krypty grobowe Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Ciekawostkami na temat najstarszej polskiej katedry dzielił się ks. prałat Jan Stanisławski.
Wykłady, jak i warsztaty miały zapewnić uczestnikom pozyskanie nie tylko wiedzy, ale nade wszystko zdobycie praktycznych umiejętności. Stąd nie zabrakło zajęć z fonetyki, które prowadził pan Wiesław Bednarek; z wiedzy biblijnej: dr hab. inż. Mirosław Rucki, s. Agnieszka Eltmann MChR; z wiedzy liturgicznej: ks. Marcin Stefanik SChr. Zajęcia praktyczne odbywały się pod czujnym okiem kleryków: Grzegorza Warszawskiego, Przemysława Syguły, Dawida Bożka, Mateusza Błachacza, Krzysztofa Zubka i Wojciecha Nowaka. Młodszą grupę wspierał swoją obecnością ks. Marcin Dziliński SChr, natomiast kurs ceremoniarzy poprowadził ks. Karol Maciejak z Duszpasterstwa LSO Archidiecezji Poznańskiej.
W czasie kongresu nie mogło zabraknąć czasu na integrację, spotkania i rozwój młodych adeptów służby liturgicznej. Już drugiego dnia mogliśmy korzystać z gościny magistra nowicjatu ks. Karola Kozłowskiego SChr, który wraz z br. Andrzejem oraz nowicjuszami i postulantami przywitali nas na ziemi mórkowskiej. Tam, gdzie był początek życia zakonnego wielu chrystusowców, zwłaszcza najmłodszych, rozpoczęliśmy swój pobyt modlitwą w kaplicy. Nie mogło również zabraknąć meczu kongresmeni-nowicjusze, który niestety zakończył się naszą porażką. Wieczorne spotkanie przy grillu, które odbyło się po Msza św., celebrowanej przez ks. Franciszka Gałdysia SChr, zakończyło pobyt młodzieży.
Czwartek popołudniem udaliśmy się w ponad godzinną podróż w okolice Komornik pod Poznaniem, gdzie oczekiwała na uczestników niespodzianka. Odwiedziliśmy ŠKODA AUTOLAB – pierwsze w Polsce Interaktywne Centrum Bezpieczeństwa. Tam chłopcy mogli sprawdzić swoje reakcje i zachowanie na symulatorach, ale przede wszystkim dowiedzieć się, jak ważne jest bezpieczeństwo zarówno pasażera, jak i kierowcy. Po powrocie czekali już na nas zawodnicy i kibice drużyny złożonej z uczestników kursu ceremoniarzy i warsztatów Młodzi w duchu liturgii, prowadzonych w ASD w Poznaniu.
Podsumowaniem całego kongresu była uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem ks. dra Andrzeja Łysego SChr, który sięgając do bogactwa Słowa Bożego przypomniał o tym, że nie ważne są tylko gesty i postawy zewnętrzne, ale nade wszystko mają one wypływać z postawy wewnętrznej każdego ministranta, a więc mają być owocem formacji wewnętrznej, do której zachęcał w czasie czwartkowego wykładu na temat sumienia. Przed obiadem uczestnicy otrzymali certyfikaty, które zdobyli po wytężonej nauce i zdanym egzaminie końcowym.
Jak podkreślili tegoroczni absolwenci kongresu, mimo napiętego planu, nie tylko mogli zdobyć kwalifikacje na różnych poziomach służby liturgicznej, ale również wzajemnie się poznać i dobrze bawić. Już zapowiadają swoją obecność na przyszłorocznych „liturgicznych manewrach”.
Ks. Marcin M. Stefanik SChr