CFD: Inauguracja Szkoły Wychowawców

W poniedziałek, 25 września 2017 r., w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, rozpoczęły się zajęcia kolejnej edycji Szkoły Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych. W ciągu dwóch lat, do maja 2019 r., osiemdziesięciu jej uczestników, jeśli Bóg pozwoli, weźmie udział w dziesięciu pięciodniowych sesjach formacyjnych (pierwsza potrwa do 29 IX) i dwóch seriach ośmiodniowych rekolekcji lectio divina. W inauguracji dwuletniej formacji wzięli udział abp Grzegorz Ryś, niedawno mianowany metropolitą łódzkim i ks. Piotr Filas SDS, przełożony polskiej prowincji salwatorianów.

Dynamikę formacji wyznacza Słowo Boże i liturgia
W homilii arcybiskup Ryś uwrażliwił uczestników na wyznaczaną przez Boga dynamikę formacji: „Pierwszy wykład daje Pan Jezus i będziecie zapewne w czasie tej Szkoły wielokrotnie tego doświadczać, że niezależnie od tego, co salwatorianie przygotują, Szkoła będzie miała swoją dynamikę, którą wyznacza Słowo Boga i liturgia”.

Predyspozycje do bycia wychowawcą w Kościele
Wczytując się w Ewangelię kaznodzieja wyartykułował dwa pytania, czy dwie grupy pytań diagnozujące predyspozycje do bycia wychowawcami w Kościele, w wierze. Najpierw: „Czy macie w sobie Słowo? To nie jest pytanie o to, czy znacie Pismo Święte ani nawet czy czytacie Pismo Święte. Czy macie w sobie Słowo? Jakie słowo Boga macie w sobie dzisiaj?”. A potem: „Czy rozeznajesz w sobie pragnienie, żeby się tym Słowem dzielić? Czy rozeznajesz w sobie to pragnienie i tę gotowość, żeby ze swoim doświadczeniem Słowa być postawionym właśnie nie pod łóżkiem, ale na świeczniku. Czy rozeznajesz w sobie takie przynaglenie Ducha Świętego?”.
Przewodniczący zespołu ds. nowej ewangelizacji przy KEP mówił, że przynaglenie do przejścia od przyjmowania słowa Boga do przekazywania go: „to przynaglenie, które doświadczasz od środka, jest miarą tego, czy masz w sobie słowo”. Dodał: „Ono jest na tyle mocne, że jest w stanie przełamać strach, wstyd. Generalnie, żadną frajdą nie jest stanie na świeczniku. Każdy by się wolał schować. Ale to, co przeżywasz od środka, jest ci dane, aby to wypowiedzieć, żeby się podzielić. Dary Boże, jakie otrzymujemy, mają w sobie wpisaną taką właśnie logikę czy ‘dyscyplinę’, że otrzymujemy je od Ojca, który chce się dzielić ze wszystkimi swoimi dziećmi”.

Pomóż najpierw sobie, pijąc ze źródła Słowa Bożego
W czasie popołudniowej sesji inauguracyjnej głos zabrał najpierw ks. Krzysztof Wons SDS, dyrektor Szkoły. Zamysł i metodologię dwuletniej formacji streścił w dwóch prostych stwierdzeniach: „Jeśli chcesz się przygotować do pomagania innym, pozwól najpierw pomóc sobie. Na tyle na ile pomożesz sobie na tyle pomożesz innym”. Dyrektor Szkoły zapowiedział: „całość zajęć będzie bazowała na tej właśnie tezie pedagogicznej: od formacji własnej do formacji innych. To nie narzędzia i programy formacji decydują ostatecznie o jakości formacji, lecz osoba formatora”.
Zacytował słowa kard. Roberta Saraha zapisane w wywiadzie „Bóg albo nic. Rozmowa o wierze” (Warszawa 2015). Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny, pytany o swoją drogę do kapłaństwa, mówił: „Prawdziwe seminarium musi być szkołą do ‘potoku Kerit’ (1 Krl 17, 1-6), do źródła Słowa Bożego, miejsca, gdzie człowiek nauczy się budować prawdziwe życie wewnętrzne” (s. 160); „Seminarzysta jest w pierwszej kolejności dziełem księży, którzy mu towarzyszyli. Bóg dał mi możność polegania na pasterzach, którzy naprawdę przywarli do Chrystusa” (s. 71) i „Formacja intelektualna, teologiczna, filozoficzna, egzegetyczna i dyplomy – to wszystko oczywiście jest ważne, ale skarb nie kryje się w wiedzy. Prawdziwym skarbem jest nasza przyjaźń z Bogiem” (s. 161).
Ks. Krzysztof Wons SDS przywołał podstawowy „podręcznik”, wyznaczający kierunki formacji w Szkole, a mianowicie „Pastores dabo vobis”. „To właśnie w tej adhortacji św. Jan Paweł II położył nam na sercu formację do kapłaństwa, która ma być integralna: ma łączyć wymiar ludzki, duchowy, intelektualny i duszpasterski” – mówił. A puentując swoją wypowiedź stwierdził: „Taką spójność w formacji może zapewnić jedynie Słowo Boże. Stąd wszystkie zajęcia proponowane w Szkole Wychowawców, cała refleksja teologiczna, i antropologiczna, ćwiczenia warsztatowe, rozmowy indywidualne i modlitwa przed Najświętszym Sakramentem przeniknięte będą zgłębianiem Słowa Bożego, czerpiąc z wiekowej tradycji lectio divina”.

Obowiązek przyjęcia „suwerennego” działania Ducha Świętego
„Powrót do doświadczenia kerygmatu w formacji seminaryjnej” – to temat wykładu inauguracyjnego, o podjęcie którego został poproszony abp Grzegorz Ryś (zanim jeszcze został mianowany arcybiskupem ;-)). Czy taki powrót się dokonuje? „Nie wiem, ale wołanie Ducha Świętego jest takie!” – odpowiedział prelegent na postawione przez samego siebie pytanie. Sygnały przemiany próbował dostrzec w używanym w Kościele słownictwie, które kilkadziesiąt, a nawet kilkanaście lat temu, były wcale albo rzadko używane: „ewangelizacja”, „towarzyszenie”, „uczniostwo”, „kerygmat”, „nawrócenie pastoralne” czy „permanentna misja”.
Przewodniczący zespołu ds. nowej ewangelizacji przy KEP uwrażliwiał wychowawców seminaryjnych, że seminarium jest w Kościele i dla Kościoła. Zachęcił do lektury listu Kongregacji Nauki Wiary „Iuvenescit Ecclesia” na temat relacji między darami hierarchicznymi, a charyzmatycznymi dla życia i misji Kościoła z 2016 r. Zatrzymał się przy określeniu Kościoła jako „dynamicznej tajemnicy komunii służącej misji” (por. tamże, nr 2). Zwrócił duchownym uwagę na obowiązek rozeznawania, jakie dary duchowe Bóg złożył w osobach, które powierzył ich trosce pasterskiej.
Zacytujmy fragment wspomnianego listu: „Kto otrzymał dar prowadzenia Kościoła, ma także obowiązek czuwania nad dobrym korzystaniem z innych charyzmatów tak, by wszystko razem pracowało dla dobra Kościoła i jego ewangelizacyjnej misji, wiedząc, że to Duch Święty rozdaje dary charyzmatyczne każdemu tak, jak chce (por. 1 Kor 12, 11)” (Iuvenescit Ecclesia, nr 8). Przywołując słowa papieża Franciszka z wigilii Zesłania Ducha Świętego 2017 roku, przypominał o potrzebie rozeznawania i przyjęcia „suwerennego działania Ducha Świętego w Kościele”.

Pierwsze nie tylko dlatego, że „na początku”, ale również dlatego, że „główne”
Arcybiskup Ryś odwoływał się do kilku punktów adhortacji apostolskiej „Evangelii gaudium” papieża Franciszka (np. 35, 110). Jeden z nich warto tu zacytować w całości z podkreśleniem myśli akcentowanych przez prelegenta (164):
„Odkryliśmy, że także w katechezie fundamentalną rolę odgrywa pierwsze przepowiadanie lub «kerygma», która powinna zajmować centralne miejsce w działalności ewangelizacyjnej i w każdej próbie odnowy kościelnej. Kerygma jest trynitarna. Jest ogniem Ducha udzielającego się pod postacią języków i budzi w nas wiarę w Jezusa Chrystusa, który przez swą śmierć i zmartwychwstanie objawia nam i komunikuje nieskończone miłosierdzie Ojca. Na usta katechisty powraca zawsze i rozbrzmiewa pierwsze orędzie: «Jezus Chrystus cię kocha, dał swoje życie, aby cię zbawić, a teraz jest żywy u twego boku codziennie, aby cię oświecić, umocnić i wyzwolić». Gdy mówimy, że to orędzie jest «pierwsze», nie oznacza to, że jest na początku, a potem się o nim zapomina, albo zastępuje się je innymi treściami, które je przewyższają. Jest pierwszym w sensie jakościowym, ponieważ jest głównym orędziem, tym, do którego trzeba stale powracać i słuchać na różne sposoby i które trzeba stale głosić podczas katechezy w tej czy innej formie, na wszystkich jej etapach i chwilach. Dlatego także «kapłan – tak jak Kościół – powinien pogłębiać świadomość, że sam musi być nieustannie ewangelizowany»”.
Prelegent zachęcił uczestników Szkoły Wychowawców do lektury Ewangelii i Dziejów Apostolskich z perspektywy jednego z Dwunastu, Szymona Piotra, który najpierw jest adresatem kerygmatu, a potem jego wytrwałym głosicielem. Podsumowaniem refleksji, którą podzielił się abp Grzegorz Ryś, mogłyby być dwa jego proste stwierdzenia. Najpierw to, które stanowi tytuł jednej z jego książek: „Pierwsze jest pierwsze” oraz to: „Kerygmat ma jedną ‘wadę’: nie działa, kiedy go nie używasz!”.

Kilka słów o grupie rozpoczynającej dwuletnią formację
Uczestnicy VIII edycji Szkoły Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych (2017-2019) reprezentują środowiska diecezjalne i zakonne z Polski, ale również z krajów ościennych: Ukrainy (9), Białorusi (2), Słowacji (2), a nawet z Chorwacji (1). Jest wśród nich 33 kapłanów diecezjalnych, pozostali to zakonnicy. Najliczniej reprezentowane w tej edycji wspólnoty zakonne to franciszkanie (17 – z różnych zgromadzeń i prowincji), pallotyni (4), redemptoryści (4), salwatorianie (4) i misjonarze św. Wincentego a Paulo (2). W tę mozaikę charyzmatów i doświadczeń wpisują się również duchowni i zakonnicy obrządku greckokalickiego.

PSz

Więcej na: www.cfd.sds.pl

Za: www.sds.pl

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP