– Był pogodną twarzą Jasnej Góry – powiedział abp Stanisław Gądecki po śmierci o. Krystiana Gwioździka, paulina

– Był zawsze pod ręką, gdzie tylko mógł i jak mógł, starał się nam pomagać – tak o śp. o. Krystianie Gwioździku, paulinie, który był prefektem gości, przyjmującym na Jasnej Górze przede wszystkim hierarchów kościelnych, mówi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki w imieniu KEP wyraził smutek z powodu jego śmierci. Także bp Artur Miziński, sekretarz Episkopatu podkreśla wielką radość i pogodę ducha o. Krystiana, wyrażając wdzięczność za lata współpracy. Msza pogrzebowa zakonnika odbędzie się jutro na Jasnej Górze o godz. 11.00 w Bazylice.

– Był pogodną twarzą Jasnej Góry – zauważył przewodniczy Episkopatu i dodał, że „Jasna Góra straciła coś co świadczyło o jej gościnności”.

„Niech pamięć o nim i modlitwa wspiera samych ojców paulinów w przeżyciu tego smutnego momentu – powiedział abp Gądecki w opublikowanym na Twitterze Episkopatu video-słowie.

– Będzie nam bardzo brakowało o. Krystiana na dziedzińcu Jasnej Góry, który oczekuje na nas, witając nas z wielką radością i pogodą ducha – mówi bp Artur Miziński, sekretarz Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z Biurem Prasowym Jasnej Góry. Przypomina, że „nie tak dawno byliśmy na Jasnej Górze i wszystkie sprawy związane z organizacją naszych rekolekcji i Zebrania Plenarnego były prowadzone właśnie z o. Krystianem. On jako prefekt gości był pierwszym kontaktem, zarówno dla nas – Konferencji Episkopatu Polski, jak i dla innych”.

– Pamiętam także organizowane różne uroczystości np. wizytę Ojca Świętego, święta maryjne, w których uczestniczył Episkopat, nasze spotkania KEP, to on swą przedsiębiorczością, bystrością umysłu, życzliwością, rzetelnością w podejściu do spełnianych obowiązków, wielką sprawnością organizacyjną, a przy tym ogromną pogodą ducha, wypełniał miejsca, przestrzenie i czas, szczególnie wtedy, kiedy trudno było dograć różne fakty, połączyć wydarzenia – wspomina bp Miziński. Podkreśla, że „niewątpliwie było to dla niego możliwe dlatego, że swą niezwykłą aktywność łączył z głęboką modlitwą”. – Ta modlitwa, lata spędzone w Zakonie, są owocem współpracy powołanego z Tym, który powołuje. Pokornie łączył powierzoną mu posługę, z darem dla innych – zauważył bp Miziński.

„Takiego go zapamiętuję, taki pozostaje w moim sercu, w mojej myśli i w modlitwie”, powiedział sekretarz generalny KEP.

– Nich Ten który dał mu życie i powołał go do swego Domu obdarzy go życiem wiecznym, a nasza wdzięczność i modlitwa towarzyszą mu w tym czasie przejścia i w ostatnim pożegnaniu ziemskim, które dokona się jutro – powiedział bp Artur Miziński dodając, że „po ludzku pozostaje wielka wyrwa i ból, ale ufamy, że jest już u Tego, który jest Dawcą życia i śmierci.

O. Krystian Gwioździk odszedł do Pana 12 grudnia w wieku 65 lat, w 36 roku kapłaństwa i 42 roku życia zakonnego. Pierwszą profesję zakonną złożył w 1979 r. a święcenia kapłańskie otrzymał 25 maja 1985 r. z rąk bpa Stanisława Nowaka.

W Zakonie Paulinów był m.in. referentem do spraw Nawiedzenia parafii w Polsce przez kopię Cudownego obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej i sześć lat podprzeorem Jasnej Góry.

W 2016 r. podczas Mszy św. za zmarłych ojców i braci paulinów mówił: „wiara w nieśmiertelność jest wielkim darem Stwórcy nam udzielonym, tylko ta wiara pozwala nam spokojnie przyjąć śmierć, bo w progach Ojca Domu czeka i wyjdzie po nas litościwa Matka”.

It / Jasna Góra
KAI

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski