„Wierzę w Kościół Chrystusowy” – to hasło, jakie towarzyszyło uczestnikom pielgrzymki, która przeszła z katedry – Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości do Sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Bydgoszczy.
Inicjatywa pielgrzymowania do tego miejsca wyrosła z pragnienia Rodziny Szensztackiej, by na Piaskach powstało sanktuarium. Pragnienie to ziściło się po latach wytrwałego pielgrzymowania, nieustannej modlitwy, składania w tej intencji ofiar. – Chcemy doświadczyć wspólnoty, która jest wsparciem – powiedział o. Przemysław Skąpski.
Duszpasterz Ruchu Szensztackiego podkreślił, że jego członkowie pragną wychowywać siebie pod opieką Maryi. – Święty Tomasz z Akwinu mówił, że łaska Boża buduje na naturze, więc „robota jest po naszej stronie”. Mamy pracować nad sobą pod opieką Matki. Łaska Boża działa, przynosi efekty, jeśli po ludzki zrobimy wszystko, co w naszej mocy – dodał.
Po kilkugodzinnym marszu wszyscy dotarli do tronu Królowej Zawierzenia. – Na temat Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej mogłabym mówić bez przerwy. Chcę świadczyć o tym, jak opiekuje się moją rodziną i niesamowicie działa w moim życiu – powiedziała uczestniczka.
Cała grupa liczyła 142 osoby. Najmłodszy pątnik miał 9 miesięcy, a najstarszy 83 lata. Była to już 27 pielgrzymka.
jm / Bydgoszcz
KAI