Bydgoszcz – Bp Krzysztof Włodarczyk do osób konsekrowanych: najpierw należy umocnić relacje z Oblubieńcem

„Tworzymy jedną wspólnotę, która gromadzi się przy ołtarzu, by najpierw umocnić swoje relacje z Oblubieńcem. Po to, by odchodząc z tego miejsca, budować więzi siostrzane i braterskie w duchu miłości ewangelicznej” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Msza św. w katedrze bydgoskiej zgromadziła przedstawicieli zakonów i zgromadzeń, a także wdowy i dziewice konsekrowane. – Przychodzi mi przepowiadać z trzech powodów – mówił podczas kazania ks. Wenancjusz Zmuda. – Po pierwsze z woli księdza biskupa, po drugie od kilku lat staram się towarzyszyć siostrom tej diecezji, choć jestem księdzem diecezjalnym i po trzecie ze względów rodzinnych, ponieważ mój starszy brat jest zakonnikiem – dodał.

Diecezjalny referent ds. sióstr zakonnych przypomniał zebranym, że ich powołanie wyrasta z konsekracji chrzcielnej. – Z tego, że jesteśmy w misji Jezusa Chrystusa – proroka, króla i kapłana. I potrzeba wzbudzić w sobie ducha proroczego. A prorokiem jest ten, który przynosi słowo od Boga – powiedział.

Ksiądz Wenancjusz Zmuda przywołał symbol krzyża, który przez wielu konsekrowanych jest noszony na pamiątkę ślubów. – To przypomnienie, że Chrystus jest z wami. Jesteście przez Niego posłani w sytuacje ludzkiej biedy, nędzy, cierpienia, misji. W naszej diecezji wśród wspólnot męskich jest jeden zakon kapucynów. Jesteśmy jednak bogaci w misjonarzy – Ducha Świętego, Świętej Rodziny, św. Wincentego a Paulo – mówił, wymieniając kolejne wspólnoty, kreśląc przy tym ich charyzmaty i zadania. – Dzisiejszemu światu trzeba towarzyszyć. Towarzyszyć, jak chrystusowcy, jezuici, salezjanie. Mieć cierpliwość, jak kapucyni w słuchaniu spowiedzi. Myślę również o zgromadzeniach żeńskich. Już sama nazwa wskazuje, jak bardzo potrzebujemy waszego charyzmatu, by mieć odwagę pójść do ubogich, bezdomnych, jak albertynki, siostry miłosierdzia.

Po homilii nastąpił moment odnowienia przyrzeczeń. – Droga do życia z Jezusem, rozpoczęła się dla mnie niezrozumiałą tęsknotą. Całe serce, wybory, dosłownie wszystko było przeniknięte myśleniem o Chrystusie. Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam. Czyżby zakochanie w Bogu? Czy to możliwe? Po latach okazało się, że u Niego „nie ma rzeczy niemożliwych” – powiedziała s. M. Kamila Skorupka ISSM z Szensztackiego Instytutu Sióstr Maryi. – Idąc za głosem serca, osoba powołana do życia konsekrowanego, zawierza się miłości Boga, który wzywa ją do swojej wyłącznej służby – dodała nowa referentka ds. życia konsekrowanego, która zastąpiła elżbietankę s. Martę Pankowską CSSE.

Na zakończenie bp Krzysztof Włodarczyk poświęcił różańce, które trafiły do przedstawicieli zakonów, zgromadzeń, wspólnot i osób indywidualnych, z prośbą o modlitwę w intencji diecezji, a także trwającego synodu.

jm / Bydgoszcz
KAI

Wpisy powiązane

Kraków: podopieczni Dzieła Pomocy św. Ojca Pio potrzebują zimowej odzieży

Halina Frąckowiak gościem specjalnym tegorocznej Żywej Szopki w Krakowie

Pola Lednickie: 9. rocznica śmierci o. Jana Góry OP