W niedzielę, 7 maja, siostry ze Zgromadzenia Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa świętowały 150. rocznicę urodzin swojej założycielki Sługi Bożej Matki Józefy Hałacińskiej, pochodzącej z Bulowic.
Uroczystej Mszy św. dziękczynnej w kościele parafii św. Wojciecha BM w Bulowicach, z udziałem przedstawicieli duchowieństwa dekanatu kęckiego, zgromadzeń zakonnych z Kęt, przedstawicieli powiatu oświęcimskiego, gminy Kęty, sołectwa Bulowice, lokalnych organizacji, członków rodziny Matki Józefy oraz licznych mieszkańców, przewodniczył o. Azariasz Hess – kustosz sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej.
W homilii o. Azariasz, przytaczając słowa z listu św. Piotra Apostoła ‘To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a znosicie cierpienia. Do tego bowiem jesteście powołani. Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami”, zwrócił uwagę na ‘inność’, jaka powinna cechować uczniów Chrystusa.
„Mają oni być lepsi, niż otaczający ich świat, zaskakująco lepsi” – podkreślił kapłan, tłumacząc, jak ważne jest to w dzisiejszych czasach, gdy wielu wierzących, ze względu na wygodę, wolałoby swoim postępowaniem upodobnić się do świata. „Ale my mamy być lepsi. Tak nas uczył Chrystus. Tym właśnie winniśmy zadziwiać świat, że będziemy radykalnie lepsi, opowiadając się za Chrystusem” – zaapelował i przywołał za wzór postać Matki Józefy Hałacińskiej.
„W jej życiu, w jej determinacji odnajdujemy wskazówkę na dzisiejsze czasy” – mówił. Tłumaczył też, że droga do poczucia spełnienia jest bardzo prosta : ”Żyj pasją i miej pasję!” – nawoływał i wyjaśnił, że życie pasją polega na nabożeństwie do Jezusa Chrystusa Cierpiącego i pamięci odkupienia ludzkości. Jednocześnie zaznaczył, że kontemplowanie Męki Pańskiej ma przypominać o ogromie miłości Boga do człowieka. „Popatrz na krzyż siostro i bracie i powiedz sobie: nikt cię nie kocha, tak jak On. Nikt. Do ostatniej kropli krwi.” – zawołał i wskazał, że życie pasją polega na ofiarowaniu swego serca i poświęcenia w każde działanie człowieka.
Odwołując się do biblijnego motywu pasterza i owiec, zwrócił uwagę na zależność, jaka panowała między nimi. „Chrystus – Dobry Pasterz – nie idzie za owcami, lecz to owce idą za Nim” – podkreślił, zaznaczając, że jest to podstawowy element powołania – pójście za Chrystusem.
Przy ołtarzu, razem z kustoszem sanktuarium pasyjno-maryjnego z Kalwarii Zebrzydowskiej, modlił się m.in. proboszcz parafii w Bulowicach – ks. Józef Pilch, który na zakończenie wyraził wdzięczność za tak liczny udział sióstr pasjonistek w uroczystościach oraz świadectwo przynależności do zakonu.
Wikaria generalna Zgromadzenia Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa – s. Ernesta Zielińska – podkreśliła w rozmowie, że to właśnie fascynacja duchowością Matki Założycielki sprawiła, że 30 lat temu za swoje zgromadzenie obrała właśnie to, założone przez Matkę Józefę Hałacińską.
„Jestem w zgromadzeniu 30 lat i duchowość matki założycielki poznaję i zgłębiam każdego dnia. Najważniejsze dla mnie jest to, że Pan Jezus dokonał rzeczy najważniejszej – oddał życie za każdego z nas” – zaznaczyła. Zastępczyni przełożonej zgromadzenia wyjaśniła, że przyjazdy sióstr do Bulowic, które od 120. rocznicy śmierci założycielki odbywają się co 10 lat, mają na celu poznanie lokalnej społeczności i parafian, oraz zachęcenie do bliższego poznania przez nich Józefy Hałacińskiej – tak bardzo związanej z ziemią bulowicką.
„Ja bardzo bym się szczyciła, gdyby z mojej parafii pochodziła taka wielka osoba, jak Matka Józefa” – dodała ze wzruszeniem i opowiedziała, jak wielkim przeżyciem były dla niej odwiedziny miejsca, w którym kiedyś stał dom Matki Założycielki, jak również dotknięcie studni, z której czerpała ona wodę.
Przełożona generalna – Matka Agnes Jaszczykowska – wyraziła wielką wdzięczność za otwartość i zaangażowanie społeczności w przygotowanie uroczystości, podkreślając radość z faktu, że to właśnie z ziemi bulowickiej Bóg wybrał założycielkę zgromadzenia. „Tą, która nas prowadzi i z Nieba oręduje za nami. To ogromna łaska i dar od Pana Boga dla społeczności Bulowic” – dodała z radością.
Wraz z ok. osiemdziesięcioma siostrami pasjonistkami ze na uroczystości przyjechała wnuczka brata Matki Józefy Hałacińskiej – należąca do zgromadzenia zmartwychwstanek w Mocarzewie. Siostry odwiedziły również Dom Braci Albertynów w Bulowicach, gdzie dawały świadectwa swojego powołania oraz cmentarz, na którym pochowano rodziców Matki Józefy. Spotkały się także z, mieszkającą w Bulowicach i okolicy, rodziną założycielki.
W darze od Zgromadzenia Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa parafia św. Wojciecha BM w Bulowicach otrzymała ręcznie haftowany ornat.
Aby przybliżyć mieszkańcom postać Matki Józefy Hałacińskiej, siostry, przy współpracy z władzami sołectwa, dyrekcją szkoły podstawowej i paniami z KGW z Bulowic podjęły szereg inicjatyw, m.in. prowadziły katechezy we wszystkich klasach w szkole, a podczas niedzielnych Mszy św. dawały świadectwa swojego powołania. Dzieci obejrzały specjalnie przygotowane przez swoich rówieśników przedstawienie o życiu Matki Józefy, odpowiadały również na pytania związane z osobą Dobrego Pasterza. Po każdej Mszy św. można było wziąć udział w grze terenowej, której kulminacyjnym punktem było wrzucenie intencji do specjalnej skrzynki i adoracja krzyża.
Charyzmatem zgromadzenia, przekazanym przez założycielkę Matkę Józefę, jest miłość do Chrystusa Ukrzyżowanego, wyrażająca się w kulcie Męki Pańskiej. Koncentruje się on na kontemplacji Tajemnicy Odkupienia: męki, śmierci i uwielbienia Chrystusa. Pasjonistki podejmują charyzmat Matki Założycielki i włączają się w misję zbawczą Kościoła biorąc krzyż na każdy dzień w duchu wynagrodzenia Bogu za zniewagi, jakie doznaje od grzeszników. Miłość do Chrystusa przynagla je do służenia bliźnim przez apostolstwo.
Obecnie siostry pasjonistki pracują głównie w parafiach jako kancelistki, zakrystianki oraz w szkołach podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych jako katechetki, a także w szpitalach i domach opieki. Pełnią również funkcje w instytucjach Kościoła w Polsce. Pracują w Kurii Biskupiej w Płocku, w Niższym Seminarium Duchownym oraz w stacji opieki „Caritas”. Zgromadzenie prowadzi w domach własnych przedszkole w Mucharzu k. Wadowic i dom dla starców im. M. Józefy Hałacińskiej w Strzemieszycach. Siostry prowadzą działalność apostolską również za granicą: w Kanadzie, we Włoszech oraz w Niemczech oraz misyjną w Kamerunie. Zgromadzenie liczy w sumie 206 pasjonistek.
Matka Józefa Joanna Hałacińska urodziła się 5 maja 1867 r. w Bulowicach k. Oświęcimia, w dawnej diecezji krakowskiej. Głęboką wiarę w Boga i płynące z niej nadprzyrodzone spojrzenie na sprawy tego świata wyniosła z domu rodzinnego, w którym panowała religijna atmosfera, przejawiająca się m.in. w kulcie Męki Pańskiej. Na takim właśnie gruncie zrodziło się w Józefie powołanie zakonne, jednak wymagało to od przyszłej zakonnicy przezwyciężenia wielu trudności.
Ostateczną decyzję podjęła 14 maja 1887 r. i wstąpiła do zakonu klauzulowych sióstr franciszkanek w Kętach, a następnie do zgromadzenia sióstr serafitek. Przez wiele lat odczuwała jednak Boży nakaz założenia zgromadzenia, w którym w sposób szczególny czczona byłaby Męka Pańska. Uczucie to było na tyle wyraźne i mocne, że zmusiło ją do przedstawienia go przełożonym zakonnym, a następnie władzom kościelnym, które poleciły jej skierować odpowiednie pisma do Stolicy Apostolskiej. W krótkim czasie otrzymała jako odpowiedź reskrypt, zezwalający na założenie Zgromadzenia Sióstr Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Na kolebkę zgromadzenia sióstr pasjonistek obrała Płock, gdzie została życzliwie przyjęta przez ówczesnego abpa Antoniego Juliana Nowowiejskiego.
W założonym przez siebie zgromadzeniu Matka Józefa mogła zrealizować pragnienie swego życia i wprowadzić kult Męki Pańskiej, opierając na nim duchową formację sióstr. W centrum duchowości zgromadzenia postawiła cierpiącego Chrystusa. Wpatrując się z miłością w Jego oblicze, dostrzegała niepowtarzalną wartość każdego człowieka, odkupionego Krwią Zbawiciela. Pragnęła, aby siostry poprzez modlitwę, ofiarę i pracę apostolską jak najpełniej uczestniczyły w dziele zbawienia wszystkich ludzi.
Matka Józefa Hałacińska zmarła w Płocku 9 lutego 1946 r. Jej doczesne szczątki przez 60 lat spoczywały w grobowcu sióstr pasjonistek na miejscowym cmentarzu. 18 listopada 2006 r. zostały przeniesione do kościoła farnego w Płocku.
Kamilla Frysztacka
Więcej (zdjęcia) na: www.diecezja.bielsko.pl