Broniszewice: bp Bryl modlił się z mieszkańcami Domu Chłopaków

Biskup kaliski Damian Bryl przewodniczył Mszy św. w kaplicy pw. Najświętszej Rodziny w Broniszewicach. W Domu Chłopaków obecnie przebywa 67 chłopców z różnym stopniem niepełnosprawności intelektualnej i fizycznej.

W homilii celebrans odwołując się do czytania z Księgi Rodzaju podkreślał, że opowiadanie o Abrahamie przypomina, że dziecko jest darem Pana Boga. – Każde dziecko jest darem od Pana Boga. Jan Paweł II uczył nas, że rodzice są współpracownikami Pana Boga, ale to Pan Bóg daje życie i dzisiaj za każde życie chcemy dziękować. Chcemy też modlić się, żebyśmy umieli o każde życie pięknie troszczyć się i je wspierać – mówił kaznodzieja.

Wskazując na Świętą Rodzinę przekonywał, że najpiękniejszym doświadczeniem jest wzajemna miłość. – Patrząc na Świętą Rodzinę i widząc ich piękną miłość chciałbym, abyśmy razem modlili się o to, żeby w każdej rodzinie, w każdym domu, także waszym domu królowała miłość wzajemna – powiedział bp Bryl.

W kaplicy znajdują się ikony napisane przez Hannę Rączkowską, które zaprojektowała wspólnie z s. Elizą Myk. W centrum jest ikona Krzyża, w ołtarzu ikona Baranka, na ścianach – ikony św. Dominika i św. Katarzyny ze Sieny i ikona Świętej Rodziny z Nadzwyczajnym Synem, która patronuje dzieciom z niepełnosprawnościami, ich rodzinom i opiekunom.

Dom dla niepełnosprawnych osób w Broniszewicach istnieje od 1956 r., ale siostry przybyły tu 100 lat temu. Dostały mieszkanie w zabytkowym pałacu i tam opiekowały się sierotami najpierw po I, a potem po II wojnie światowej. Wtedy był to ośrodek na kształt obecnych domów dziecka. Oprócz tego zajmowały się też pracą parafialną.

– Nasza założycielka zaszczepiała w siostrach troskę o chorych i konających. Miały towarzyszyć im przy śmierci i w trudnych chwilach ich rodzinom. Posyłała siostry do ludzi szczególnie ze środowisk wiejskich. Tu też dominikanki tak zaczynały. Oczywiście większą uwagę zwracały na dzieciaki, które były pod ich opieką. Ale chodziły też do chorych znajdujących się w domach – opowiada s. Regina Dorota Krzesz, dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży w Broniszewicach.

W takiej formie dom funkcjonował do lat 50. XX w., kiedy to władze komunistyczne zdecydowały, że dzieci zostaną przeniesione do państwowych domów dziecka. Wtedy siostry zajęły się niepełnosprawnymi chłopcami, którzy przez lata mieszkali w pałacu. W latach 90. XX w. siostry wybudowały klasztor i tam się przeniosły. W pałacu pozostali chłopcy z całym zapleczem, które było im potrzebne do funkcjonowania.

W 2018 r. oddano do użytku nowoczesny budynek dla 56 chłopców, który zastąpił niefunkcjonalny, stary obiekt, usytuowany w pobliskim XIX-wiecznym pałacyku. Jednak obiekt okazał się za mały, bo potrzebujących takiej opieki jest znacznie więcej.

Budowę drugiego domu sfinansował anonimowy darczyńca, który zgłosił się do sióstr we wrześniu 2019 r. Po uzyskaniu przez siostry dominikanki pozwolenia na budowę prace ruszyły w marcu 2020 r. Drugi dom dla 11 podopiecznych z autyzmem został udostępniony we wrześniu 2021 r.

2 września br. oddano do użytku kaplicę pw. Najświętszej Rodziny, którą poświęcił Prymas Polski abp Wojciech Polak.

ek/KAI

Wpisy powiązane

Kapituła warszawskich redemptorystów m.in. o statutach prowincjalnych i atakach na Radio Maryja

Dążenia Sługi Bożego o. Anzelma Gądka OCD do wyniesienia na ołtarze św. Rafała Kalinowskiego

Kokotek: prawie 100 uczestników Zakonnego Forum Duszpasterstwa Młodzieży