Założycielem Zgromadzenia Braci Albertynów był św. Brat Albert – Adam Chmielowski. Założone przez siebie Zgromadzenia Braci i Sióstr Posługujących Ubogim oparł na Regule św. Franciszka z Asyżu. Centrum jego działalności stanowiły ogrzewalnie miejskie dla bezdomnych, które pracą apostolską przemieniał w przytuliska.
„Motywem, żeby tu przyjeżdżać, jest przekonanie br. Alberta, że założycielem zgromadzenia i fundatorką jest Matka Boża Częstochowska. A drugi motyw tej decyzji to była setna rocznica ogłoszenia dogmatu Niepokalanego Poczęcia, w 1954 roku, bracia po stratach, jakie ponieśli w czasie II wojny światowej, bo większość domów ulokowana była we wschodnich terenach Rzeczypospolitej, bracia musieli się przenieść i wrócić do Polski, domy zostały w komunizmie zlikwidowane, bracia nie mogli posługiwać ludziom bezdomnym, liczba powołanych też spadła. I to wszystko spowodowało, że bracia podjęli decyzję, żeby co rocznie zawierzać Matce Bożej swoje zgromadzenie, swoją posługę, swoich ubogich – opowiada br. Paweł Flis
„Wielką pomocą byłaby modlitwa o powołania, ponieważ to czego nam najbardziej brakuje to bracia. Zaproszeń mamy bardzo dużo, domy na nas czekają, ubodzy czekają, ale niestety nie jesteśmy w stanie objąć opieką wszystkich tych placówek, bo jest nas za mało. Z drugiej strony Pan Jezus już nam obiecał, że ubogich będziemy mieli, zdajemy sobie sprawę, że celem zgromadzenia nie jest likwidacja ubóstwa w Polsce, czy na świecie, najważniejszym jest dać świadectwo, że ci ubodzy są dla Pana Boga najważniejsi, tak odczytujemy nasze powołanie” – podkreślał br. Paweł Flis.
O godz. 9.30 w Kaplicy Matki Bożej została odprawiona Msza św., której przewodniczył i homilię wygłosił bp Antoni Długosz, bp senior arch. częstochowskiej.
„Drogi bracie generale, drodzy bracia, drodzy przyjaciele i znajomi naszych braci gratuluje wam na pierwszym miejscu Fundatorki, z którą tak wiąże się wasz założyciel. Dziękuję za wspaniały charyzmat, dzisiaj tak szczególnie ważny Polsce, gdzie niektórzy chcieli by tylko i wyłącznie materialnie ustawiać się w życiu, a wy skromnymi habitami mówicie, są wyższe wartości od pieniądza i materii to troska o skarb, jaki daje nam Pan Bóg, a tymi skarbami są podopieczni, którym chcemy służyć. Życzę wam dojrzałych powołań, a wasze powołania nie są łatwe, aby współbracia wiedzieli, że patrząc na człowieka w potrzebie pomagają samemu Chrystusowi, to jest najpiękniejsze powołanie. Niech wasze zgromadzenie umacnia się duchem, a Matka Boża będzie stałą towarzysza waszego życia” – podkreślał w homilii bp senior Antoni Długosz
Bracia albertyni każdego roku ponawiają również Akt Ofiarowania
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś