„Święci na naszej drodze do nieba są żywymi drogowskazami, a bł. Wincenty jest dla nas zarówno świadkiem wiary jak i budowniczym naszej tożsamości społecznej i narodowej” – pisze bp Jan Piotrowski w liście skierowanym do wiernych diecezji kieleckiej, z okazji 800. rocznicy śmierci bł. Wincentego Kadłubka – patrona Jędrzejowa, pochowanego w tamtejszym archiopactwie cysterskim i współpatrona diecezji kieleckiej.
Biskup przypomina, że zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa nadaje głębszy sens naszemu życiu i pozwala nam spojrzeć na siebie z perspektywy wieczności (…) oraz że „Kościół Chrystusowy świadomy mocy tego światła, które jaśnieje w życiu świętych i błogosławionych, ustala celebracje upamiętniające dzień ich śmierci, nazywając go dniem narodzin dla nieba”.
W związku z tym aktualnie w diecezji kieleckiej od 8 marca br. upamiętniamy 800. rocznicę narodzin dla nieba bł. Wincentego Kadłubka, kiedy to w kościele klasztornym archiopactwa cystersów w Jędrzejowie miała miejsce uroczysta inauguracja obchodów Roku bł. Kadłubka – przypomina.
„Pragniemy włączać się w tę rocznicę, która jak ufamy, stanie się dla wiernych owocnym czasem odnowy wiary przez wstawiennictwo bł. Wincentego. Ten uczony kapłan i biskup od lat nosił w swoim sercu szczere pragnienie ściślejszego zjednoczenia się z Chrystusem, dlatego po kilkunastu latach biskupiej posługi w Krakowie udał się do jędrzejowskiego klasztoru cystersów” – zaznacza bp Piotrowski.
Zauważa, jak ważna była łaska wiary w jego życiu, stając się „życiową busolą bł. Wincentego, który we wspólnocie Kościoła odnalazł swoje miejsce, aby jako świadek wiary w Jezusa Chrystusa być w nim solą ziemi i światłem świata”.
Choć bł. Wincenty, żyjący na przełomie XII i XIII w., dla współczesnych wydaje się być kimś z odległej epoki, ale „to nie nasza wiedza uczyniła go wielkim Polakiem i błogosławionym synem Kościoła, ale jego wiara i rozum, które wznosiły go nieustannie do źródła prawdy, jakim jest sam Bóg (por. Fides et ratio, 32)” – pisze biskup kielecki.
Przypomina, że bł. Kadłubek obecnie znany jest bardziej jako autor „Kroniki Polski” i pierwszy pisarz, którego wydała nasza Ojczyzna, jednakże „jego spuścizna przekracza dziedzictwo humanistyczne, a w rzeczywistości jest dziedzictwem przenikniętym duchem Ewangelii”.
Zwraca uwagę na „religijne spojrzenie” Mistrza Wincentego, ważne dzisiaj, gdy „żyjemy w czasach zeświecczenia, które sprawia, że wszystko chcemy tłumaczyć ludzkimi aspiracjami”. Przypomina, jak ważne dla nauki patriotyzmu jest dzieło Kadłubka, zakorzenione w Ewangelii.
„Wincenty świadczy, że to dziedzictwo, które nazywamy Polską, nie zrodziło się z relacji ludów żyjących na tej samej ziemi czy z drogi ich wspólnych celów. To, co nazywamy Polską, zrodziło się poprzez włączenie naszego narodu
w dziedzictwo Kościoła Chrystusowego, a więc w źródło łaski chrztu św., sakramentów św. i zasiewanych życiodajnych ziaren Ewangelii, które padły na serca ludów tej ziemi” – zauważa biskup kielecki.
Akcentuje umiłowanie przez bł. Kadłubka – Eucharystii, „największego skarbu Kościoła” oraz wprowadzenie zwyczaju palenia lampki eucharystycznej przed tabernakulum.
„Bł. Wincenty zapalając znicz eucharystyczny przed tabernakulum przypomina, że jeśli w kościołach nie udziela się akurat Komunii dającej życie wieczne, to jednak Chrystus Pan jest tutaj rzeczywiście obecny. A Jego obecność domaga się czci. Więc czerwony płomień przed tabernakulum przypomina nam o obecności Pana i zaprasza nas do upadnięcia na kolana przed Panem Wszechświata. Niestety, dziś ludzie coraz rzadziej klękają przed Chrystusem, a tym samym możemy zauważyć, że tam, gdzie człowiek nie klęka przed Bogiem, z czasem zacznie klękać przed światem” – przestrzegał bp Piotrowski.
dziar / Kielce
KAI