„Czasem nam się wydaje, że to trywialny przekaz, ale komiks – czyli opowieść ilustrowana cyklem obrazów, był obecny w każdej cywilizacji. Także średniowieczne chrześcijaństwo się nim posługiwało tworząc »Biblia Pauperum«, za pomocą której tłumaczono treści wiary prostym ludziom” – mówi Juliusz Woźny, który zdecydował się w tej formie przybliżyć postać Błogosławionego Czesława.
Komiks, zatytułowany „1241”, ma ukazać się na przełomie października i listopada. Jest zatem szansa, że będzie gotowy na obchody 300. rocznicy wyniesienia Czesława Odrowąża na ołtarze. Odbędą się one 18 i 19 października w dominikańskim kościele Świętego Wojciecha we Wrocławiu, gdzie znajduje się grób Czesława.
Obrazkowa historia będzie narracją stylizowaną na średniowieczną kronikę, opowiadającą o życiu zakonnika, który na początku XIII wieku założył wrocławski klasztor dominikanów. Głównym motywem komiksu będzie najazd Mongołów na Dolny Śląsk w 1241 roku i wymodlony przez Czesława cud, który miał ocalić Wrocław przed najeźdźcami.
„Chcę pokazać grozę tamtego wydarzenia: dla ówczesnych ludzi mongolska nawałnica kojarzyła się z apokalipsą. Najeźdźcy palili miasta, wsie, a nawet świątynie z ludźmi szukającymi w nich schronienia. Odbierano to jako zagładę chrześcijańskiego świata. Na tym tle tym bardziej wyraziście jawi się postać Błogosławionego Czesława” – opowiada o swoim komiksie Woźny.
Co skłoniło rysownika do zajęcia się osobą żyjącego prawie 800 lat temu zakonnika? „Jego postać jest mi bliska, bo jako student pisałem pracę magisterską o kaplicy Błogosławionego Czesława we wrocławskim kościele dominikanów. W roku jubileuszu chcę upamiętnić go w komiksie” – tłumaczy artysta.
To nie pierwszy komiks Juliusza Woźnego o tematyce religijnej. Niedawno w obrazkowej formie rysownik przedstawił historię powstania słynnego orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku, którego pomysłodawcą był kard. Bolesław Kominek z Wrocławia.
„Komiks to fenomenalna forma przekazu, która doskonale trafia do współczesnego człowieka hołdującego kulturze obrazkowej. I nie powinniśmy umniejszać jej znaczenia” – mówi Juliusz Woźny.
Czesław Odrowąż urodził się około roku 1180. Badania genetyczne wykluczyły podawaną przez dawnych kronikarzy informację, iż był bratem Świętego Jacka. Obaj jednak jednocześnie przyjęli w Rzymie habity dominikańskie z rąk Świętego Dominika, założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. Niepotwierdzona przez badania tradycja mówi, że w drodze do Polski Czesław założył klasztor w Pradze czeskiej. Z całą pewnością był natomiast w 1226 roku założycielem klasztoru przy wrocławskim kościele Świętego Wojciecha.
Tradycja przypisuje mu uratowanie Wrocławia od zniszczenia podczas najazdu mongolskiego w 1241 roku. Czesław modlił się o ocalenie miasta, wchodząc na wały i zachęcając obrońców do stawiania oporu. Jan Długosz opisał cud ukazania się na niebie ognistej kuli, jaki zakonnik miał wymodlić w czasie oblężenia Wrocławia przez Mongołów, co odstraszyło najeźdźców.
Zmarł 15 lipca – datę dzienną potwierdzają dokumenty. Nie ma natomiast pewności, czy nastąpiło to w 1242 roku, jak podają późniejsze kroniki. Jego liturgiczne wspomnienie przypada na dzień 20 lipca. W 1713 roku papież Klemens XI zatwierdził jego kult dla Zakonu Dominikanów i archidiecezji wrocławskiej, a w 1753 roku Klemens XIII rozszerzył go na wszystkie polskie diecezje.
Ponowny rozwój kultu nastąpił w połowie XX wieku, kiedy po 140-letniej przerwie dominikanie powrócili do stolicy Dolnego Śląska. W 1963 roku Paweł VI na prośbę ówczesnego arcybiskupa wrocławskiego, kard. Bolesława Kominka – ogłosił Błogosławionego Czesława głównym patronem miasta. Od kilku lat Polska Prowincja Dominikanów czyni starania o rozpoczęcie jego procesu kanonizacyjnego.
sz, dominikanie.pl / blogoslawionyczeslaw.pl / kn