Pamięć 11 sióstr nazaretanek rozstrzelanych przez hitlerowców 71 lat temu – 1 sierpnia 1943 roku w Nowogródku (leżącym do 1939 r. w Polsce, a aktualnie na Białorusi), uczcili na Jasnej Górze uczestnicy Pielgrzymki Nowogródzian.
Zamordowane siostry w marcu 2000 roku beatyfikował papież Jan Paweł II. Były to: s. Stella Mardosewicz, s. Imelda Żak, s. Kanizja Mackiewicz, s. Rajmunda Kukołowicz, s. Daniela Jóżwik, s. Kanuta Chrobot, s. Sergia Rapiej, s. Gwidona Cierpka, s. Felicyta Borowik, s. Heliodora Matuszewska i s. Boromea Narmontowicz. W 2003 roku rozpoczął się także proces beatyfikacyjny s. Małgorzaty Banaś, nazaretanki, która jako jedyna ocalała, ponieważ w dniu aresztowania, posłuszna poleceniu przełożonej, czuwała przy chorych w szpitalu i gestapo nie uwięziło jej.
W niedzielę, 20 lipca w jasnogórskim sanktuarium modliło się kilkadziesiąt osób, wśród nich potomkowie rodzin ocalonych przez bohaterskie zakonnice, rodziny, znajomi i wychowankowie sióstr nazaretanek, oraz ci, których korzenie rodzinne wywodzą się z Nowogródka, leżącego obecnie na Białorusi. Przed Cudownym Obrazem dziękowali Bogu za ocalenie swoje i najbliższych.
Zebrani uczestniczyli we Mszy św. o godz. 9.30 w Kaplicy Matki Bożej. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosiłks. prał. Jan Adamarczuk, duszpasterz środowiska nowogródzian. Słowa powitania w imieniu Jasnej Góry wypowiedział o. Kamil Szustak, paulin. Mówił: „Dziś w sposób szczególny, po raz 44. przybyła Pielgrzymka Nowogródzian. Trzeba za Mickiewiczem powiedzieć: ‘Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy. I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!’, jesteście wierni, w 44. Pielgrzymce przybywacie tutaj do Matki Bożej”.
„Chcemy pamiętać dzisiaj o wszystkich Nowogródzianach, i tych zgromadzonych w Kaplicy, i tych, którzy nie mogli przybyć, a łączą się z nami na sposób duchowy i za pośrednictwem Telewizji Trwam” – mówił w powitaniu ks. prał. Jan Adamarczuk.
„Kiedy wczoraj w Kaplicy Różańcowej nowogródzianie wspominali czasy swojej młodości, w pięknym Mickiewiczowskim Nowogródku, ale czasy tak bardzo trudne, bo czasy II wojny światowej, to padało wiele nazwisk księży, kapłanów, którzy u nich pracowali. Był Sługa Boży ks. Aleksander Zienkiewicz, był ks. Michał Dalecki, dziekan nowogródzki, był ks. Jezierski, pewnie pojawiłby się ks. Wilniewczyc. To byli właśnie świadkowie wiary dla nowogardzian w czasie II wojny światowej – mówił w homilii ks. prałat Jan Adamarczuk – Ale były również, a może przede wszystkim, siostry nazaretanki, siostry męczenniczki, które oddały swoje życie za mieszkańców Nowogródka, a ustami swojej przełożonej s. Marii Stelli wobec kapelana ks. Aleksandra Zienkiewicza wypowiedziały takie słowa: ‘Chcemy oddać, poświecić swoje życie za aresztowanych mieszkańców Nowogórdka’. I jak pięknie zatytułowana jest książka opisująca to zdarzenie: ‘Ofiara została przyjęta’. I był właściwie tylko jeden świadek tego wydarzenia – ks. Aleksander Zienkiewicz, na jego świadectwie, świadectwie, które przekazał parafianom nowogródzkim, obecnych również tutaj, w tej Jasnogórskiej Kaplicy, na tej podstawie zostały siostry męczenniczki ogłoszone błogosławionymi, przez św. Jana Pawła II w jubileuszowym roku 2000. I wydawać by się mogło, że poniosły klęskę, że odniosły porażkę, a jednak zwyciężyły, a jednak to pielgrzymowanie nowogrodzian jest świadectwem tego jak wielkie znaczenie dla nich miała ta śmierć, która była świadectwem wiary, oddania swojego życia Panu Bogu i całkowitego poświęcenia się dla bliźniego”.
„Po raz kolejny pielgrzymujemy tutaj, na Jasną Górę, żeby Maryi zawierzyć swoje sprawy, a przede wszystkim wyrazić wdzięczność za męczeństwo sióstr, i za świadectwo naszych bliskich, za świadectwo tylu kapłanów, za świadectwo sióstr zakonnych. Pielgrzymujemy, żeby dziękować, że właśnie dzięki nim otrzymaliśmy dar wiary, że właśnie oni pomogli nam i ciągle pomagają odkrywać, że ziarno Bożego Słowa zasiane w ludzkich sercach przynosi owoc, owoc w postaci świadectwa wiary, nawet i męczeństwa – podkreślał kaznodzieja.
W lipcu 1943 Niemcy rozpoczęli w Nowogródku aresztowania. Uwięzili blisko 120 Polaków. Wówczas 11 sióstr nazaretanek z przełożoną s. Stellą na czele zgłosiło gotowość poniesienia ofiary: „Oddamy swoje życie za mieszkańców Nowogródka. Oni mają rodziny, oni powinni żyć”. Ostatecznie hitlerowcy zamienili aresztowanym karę śmierci na wywóz do pracy w Niemczech, a niektórych zwolnili. Wszyscy oni przeżyli wojnę i ocaleli. Natomiast siostry nazaretanki 31 lipca otrzymały wezwanie na komisariat gestapo. Po nabożeństwie 11 sióstr stawiło się na wezwanie. Jeszcze tego samego wieczoru Niemcy wywieźli siostry za miasto, szukając miejsca na egzekucję. Nie znaleźli, więc wrócili na komisariat i zamknęli siostry w piwnicach. Następnego dnia, w niedzielę 1 sierpnia 1943 roku około 5.00 rano ponownie wywieźli siostry około 5 km od miasta. Tam w lesie rozstrzelali 11 sióstr nazaretanek.
posłuchaj rozmowy z ks. prał. dr Janem Adamarczukiem
*
Modlitwa za przyczyną Sióstr Męczenniczek z Nowogródka
Boże, nasz Ojcze, Twój Syn, Jezus, powiedział, że nie ma większej miłości niż oddać życie za drugiego człowieka. Siostra Stella i jej współsiostry dobrowolnie wybrały śmierć, by ratować braci. Ty przyjąłeś ich ofiarę. Przez wstawiennictwo Błogosławionych Sióstr usłysz nasze prośby, które zanosimy do Ciebie w imię Jezusa, naszego Pana. Amen
Błogosławione Męczenniczki z Nowogródka
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś