Odpust bł. Władysława z Gielniowa w parafii patrona stolicy i patrona Polski jest wielkim wydarzeniem religijnym, społecznym i kulturalnym w Dzielnicy Warszawa Ursynów.
Mszę świętą odpustową koncelebrują tego dnia biskupi i liczni księża zakonni i diecezjalni, w tym bernardyni, współbracia bł. Władysława z Gielniowa.
Jak mamy naśladować bł. Władysława z Gielniowa? Pytał w homilii ks. kard. Kazimierz Nycz , który przewodniczył sumie odpustowej o godz. 12.00 w parafii na Natolinie w niedzielę 25 września.
Dalej metropolita warszawski wskazał na patrona stolicy, franciszkańskiego zakonnika z XV wieku , który dbał o biednych , bezdomnych i potrzebujących.
Jednak wielkość bł. Władysława z Gielniowa określa jego troska o wiedzę, piękno i kulturę naszego języka, wprowadzając do pism, modlitw i pieśni język polski, mówił ks. kard. Nycz.
„Jak jest dziś z kulturą polskiego języka i jak mamy naśladować bł. Władysława, czy nie cofamy się obecnie w stosunku do postępu, który wytworzył się przez minione 500 lat” zadawał trafne pytania metropolita warszawski.
„Aby szanować i naśladować bł. Władysława z Gielniowa i mieć go za patrona Warszawy i tej parafii nie wystarczy raz w roku celebrować jego święto. Dzisiaj życie religijne powinno się odbywać w rodzinie, ale też w małych grupach i wspólnotach, gdzie można postępować w głębsze życie religijne „ nauczał kaznodzieja.
Tradycyjnie w czasie odpustu bł. Władysława z Gielniowa małżeństwa odnowiły swoje przysięgi małżeńskie.
Po mszy świętej przedstawiciele , władz państwowych, rządowych, samorządowych organizacji złożyły wieńce pod pomnikiem bł. Władysława z Gielniowa przed świątynią.
Chór Archikatedry Warszawskiej zapewnił oprawę muzyczną uroczystości.
Grupy rekonstrukcyjne i liczne poczty sztandarowe dodały splendoru zgromadzeniu.
Po uroczystościach mieszkańcy Ursynowa i Warszawy uczestniczyli w festynie zorganizowanym przez Urząd Dzielnicy Ursynów oraz parafię.
Natomiast w kościele św. Anny w koncelebrze mszy świętych uczestniczyli bernardyni z różnych klasztorów, m. in. Radecznicy, Rzeszowa i Skępego oraz głosili tam kazania.
Błogosławiony Władysław z Gielniowa był wybitnym duchownym, muzykiem i poetą średniowiecza, jednak cześć dla niego pozostaje przez wieki żywa.
Bernardyni przybywają kilka razy w miesiącu na modlitwę przy grobie bł. Władysława w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu, gdzie ich współbrat pracował i zmarł. Modlą się tutaj , podobnie jak i w swoich klasztorach o rychłą kanonizację współbrata, patrona stolicy i patrona Polski.
W każdy poniedziałek o godz. 19.00 odprawiana jest w świątyni parafialnej na Natolinie msza św. w intencji kanonizacji Patrona parafii i całej Warszawy, a także odmawiane są modlitwy o uproszenie łask za wstawiennictwem bł. Władysława z Gielniowa.
Chór gregoriański im. bł. Władysława z Gielniowa pod nazwą „ Schola Cantorum Beati Vladislai” od kilku lat przypomina swoją nazwą i pięknym śpiewem Warszawie na co dzień o jej patronie.
Bł. Władysław Gielniowa zmarł w klasztorze bernardyńskim przy kościele św. Anny w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu 517 lat temu, 4 lub 5 maja 1505 r.
Benedykt XIV wydał urzędowy akt beatyfikacji 11 lutego 1750 r. Natomiast w 1759 roku Klemens XIII ogłosił bł. Władysława z Gielniowa patronem Królestwa Polskiego i Litwy.
60 lat temu, 19 grudnia 1962 r. papież Jan XXIII na prośbę bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, ogłosił bł. Władysława z Gielniowa głównym patronem Warszawy. Obecnie bł. Władysław z Gielniowa po reformie kalendarza liturgicznego w 1974 r. jest drugorzędnym patronem stolicy. Główną patronką jest Matka Boska Łaskawa.
Czciciele bł. Władysława z Gielniowa wielokrotnie zwracali się do ks. kard. Kazimierza Nycza o ustanowienie oficjalnego sanktuarium bł. Władysława z Gielniowa w miejscu jego pochówku i głównego kultu, tj. w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu.
Biorąc pod uwagę ilość sanktuariów w Warszawie, można sądzić, że nadszedł najwyższy czas, aby bł. Władysław otrzymał swoje formalne sanktuarium tam, gdzie ono faktycznie istnieje.
Dobrze by było, żeby w uroczystości błogosławionego muzyka i poety włączyli się czynnie polscy i warszawscy muzycy i literaci oraz poeci.
Anna Dziemska