Bezdomni idą na Jasną Górę

Bezdomni, którzy 6 sierpnia pragną wyruszyć na pielgrzymkę do Częstochowy, to w głównej mierze podopieczni Braci Mniejszych Kapucynów i Fundacji Kapucyńskiej, na co dzień korzystający z Jadłodajni na Miodowej w Warszawie. Tegoroczna grupa liczyć będzie około 20 osób. Dla niektórych będzie to pierwsza pielgrzymka, inni pójdą już kolejny raz. – Dzięki pielgrzymce bezdomni doświadczają poczucia wspólnoty, czerpią siłę do walki ze swoimi słabościami i uzależnieniami. – podkreśla Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.

Często działanie Boga na szlaku pielgrzymim  owocuje pojawieniem się pragnienia „chcę coś zmienić”, ale też nadziei, że „jest to możliwe”. – mówi z kolei br. Adam Zwierz, Kapucyn – Opiekun Jadłodajni Miodowa – Taki owoc pielgrzymki można nazwać małym cudem w życiu osoby bezdomnej. To też jest moje marzenie wobec każdego bezdomnego pątnika: żeby po przebytej drodze na Jasną Górę, chciał ruszyć w drogę z bezdomności.  – dodaje.

Wolontariusze Fundacji do 6 sierpnia muszą zgromadzić rzeczy dla każdego bezdomnego pielgrzyma. Czego potrzeba najbardziej? – Lista potrzebnych rzeczy nie jest skomplikowana, najczęściej przy nazwisku bezdomnego widnieje wpis “wszystko”. – wyjaśnia Anna Niepiekło.

Koszt przygotowania i uczestnictwa w pielgrzymce jednej osoby to blisko 500 zł. Na tę sumę składają się oprócz podstawowego ekwipunku (spodni, koszulek, skarpet, kurtek przeciwdeszczowych, plecaków czy śpiworów), również opłaty pielgrzymkowe, wyżywienie oraz koszty związane z powrotem do stolicy.
Wsparcie za intencję

W zamian za pomoc uczestnicy oferują modlitwę za darczyńców oraz zaniesienie ich intencji na Jasną Górę. Każdy z podopiecznych otrzyma konkretne intencje, przesłane przez osoby wspierające. Można je dostarczyć wraz z darami do klasztoru przy ul. Kapucyńskiej 4 w Warszawie, bądź przesłać drogą e-mail na adres fundacji ( biuro@fundacja-kapucynska.org ).