W dniach 12-13 czerwca w Radecznicy celebrowany był odpust ku czci św. Antoniego z Padwy. Uroczystości zgromadziły tysiące pielgrzymów z wielu stron Polski oraz zza granicy.
W niedzielę (12 VI) o godz. 17:00 miała miejsce procesja z Najświętszym Sakramentem do źródeł św. Antoniego przy kaplicy „na wodzie”. Tam wierni odśpiewali Nieszpory z uroczystości św. Antoniego, a po nich uczestniczyli w Eucharystii na ołtarzu polowym, której przewodniczył bp Marian Buczek – biskup senior diecezji charkowsko-zaporoskiej w Ukrainie. Po Mszy św. wierni powrócili w procesji do bazyliki, aby tam uczestniczyć w koncercie uwielbienia. Przez całą noc trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, w której uczestniczyło wielu wiernych.
W poniedziałek od wczesnych godzin rannych przybywały piesze i autokarowe pielgrzymki. Porannej Mszy św. na ołtarzu polowym przy źródłach św. Antoniego przewodniczył bp Jan Wątroba – ordynariusz Diecezji Rzeszowskiej. Każda Msza św. w tym dniu zakończona była poświęceniem lilii oraz błogosławieniem dzieci. Uroczystej Sumie odpustowej w bazylice przewodniczył abp Marek Jędraszewski – Metropolita Krakowski. Obecni na niej byli: bp Marian Rojek – ordynariusz Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, o. Gwidon Hensel – Wikariusz naszej Prowincji, przedstawiciele parlamentu i władz samorządowych oraz licznie zgromadzeni kapłani i wierni z okolicznych diecezji.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski podkreślił, że każde pokolenie otrzymuje od Boga szczególnych świadków wiary, którzy z mocą, mądrością i odwagą głoszą Ewangelię; nie lękają się jej głosić mając świadomość, że Bóg jest z nimi. A ich świadectwo sprawia, że pojawią się nowe zastępy chrześcijan. Jedną z takich osób jest św. Antoni Padewski.
Arcybiskup przypomniał historię objawień św. Antoniego w Radecznicy. 8 maja 1664 r. na Łysej Górze święty ukazał się Szymonowi Tkaczowi. Antoni obiecywał ubogiemu polskiemu ludowi pocieszenie i pomoc. Jest pamięć o Bogu i jest ciągłe doświadczenie Boga, który tak umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał, aby w każdy, kto w Niego wierzy, przez świadków wiary, jakich Bóg posyła, nie zginął, ale miał życie wieczne – mówił Metropolita Krakowski.
Dziękując abp Jędraszewskiemu za wygłoszone słowo Boże, bp Marian Rojek przypomniał, że św. Antoni jest patronem od rzeczy zapomnianych i zagubionych: Myśmy dzisiaj zagubili orientację, nie wiemy gdzie jesteśmy, gdzie idziemy, czego chcemy. Dobrze, że mamy takich pasterzy jak ty, który swoim słowem odważnie, mocno, nie bacząc na to, że inni będą źle nastawieni, pokazujesz nam orientację na Chrystusa, na Boże miłosierdzie, na zbawienie – mówił bp Rojek.
Zakończeniem odpustu była wieczorna Msza św. w bazylice dla jubilatów życia małżeńskiego.