Dnia 12 września w bazylice Wniebowzięcia NMP w Rzeszowie odbył się odpust ku czci Matki Bożej Rzeszowskiej, Patronki miasta. Do odpustu przygotowywały poszczególne dni od święta Jej Narodzenia, 8 września.
Kaznodzieją odpustowym był o. Anicet Gruszczyński z Alwerni, który przygotowywał pielgrzymów do głównej uroczystości. Każdego dnia prowadził również wieczorne apele maryjne.
9 września pielgrzymowali przedstawiciele Duszpasterstwa Młodzieży Diecezji Rzeszowskiej: LSO, Oazy, KSM, RAM i Harcerzy. Wieczorną Mszę św. sprawował bp Edward Białogłowski.
10 września w południe Eucharystię dla osób chorych i starszych celebrował bp Kazimierz Górny. Natomiast wieczornej Mszy św. dla grup apostolskich, stowarzyszeń i ruchów religijnych Diecezji Rzeszowskiej przewodniczył jej Ordynariusz, bp Jan Wątroba.
Główne uroczystości miały miejsce 12 września (w poniedziałek) – w Uroczystość Matki Bożej Rzeszowskiej. Sumie odpustowej w Ogrodach Bernardyńskich o godz. 18:00 przewodniczył bp Stanisław Salaterski, biskup pomocniczy Diecezji Tarnowskiej. W Eucharystii uczestniczyli również rzeszowscy biskupi: bp Jan Wątroba, bp Edward Białogłowski i bp Kazimierz Górny. Koncelebrowało wówczas około 20 księży diecezjalnych i zakonnych. Tego dnia do Sanktuarium pielgrzymowały rodziny i Służby Mundurowe.
Homilię wygłosił bp Stanisław Salaterski, który w rozważaniu nawiązał do słów wypowiedzianych przez Maryję 8 września 1513 r. do Jakuba Ado: Pragnę na tym miejscu chwałę Syna mego widzieć i dać pociechę strapionym.
Trzeba abyśmy z prostotą i gorliwością zarazem podjęli to wyzwanie postawione przez Matkę Najświętszą i starali się na nie odpowiedzieć, jak uczynił to Jakub przed wiekami i przodkowie nasi mieszkający w tym mieście, w tym rejonie w minionych wiekach. Trzeba więc zadbać o chwałę Bożą, by rozbrzmiewała przez piękno celebrowanej liturgii. Liturgii, w którą my się angażujemy, którą tworzymy swoją obecnością, byciem w stanie łaski uświęcającej, wiernością tradycji Kościoła przekazanej przez ojców i strzeżonej w Kościele. Potrzeba świadomości troski o taką liturgię zwłaszcza w naszych czasach, kiedy wielu wydaje się rezygnować z udziału w tych świętych misteriach, przez które odpowiadamy Panu Bogu na Jego miłość, na Jego pragnienie dokonania naszego zbawienia, przez które staramy się oddać chwałę Panu Bogu najlepiej jak potrafimy wsparci doświadczeniem Kościoła budowanym przez wieki – mówił bp Salaterski.