Bernardyni: Odpust bł. Anastazego w Łodzi

Dnia 12 Czerwca 2024 r. nasza łódzka Parafia przeżywała Uroczystość Patrona oraz budowniczego kościoła i klasztoru – Bł. Anastazego Pankiewicza.

Wieczornej Eucharystii przewodniczył o. Egidiusz Włodarczyk, nasz Prowincjał. Uczestniczyli w niej również: o. Benedykt Świderski, Prowincjał Prowincji św. Michała na Ukrainie, Siostry Antonianki i Salezjanki oraz parafianie.

W wygłoszonej homilii o. Egidiusz zauważył, że pomimo smutnego wydźwięku czytań liturgii słowa, kryją one w sobie radość i stanowią Dobrą Nowinę. Kaznodzieja podkreślił, że można z nich wyciągnąć trzy dobre nowiny:

Pierwsza z nich jest następująca: człowiek doświadczający trudnej rzeczywistości ze względu na Jezusa może osiągnąć z Nim tak wielką bliskość, jakiej nie jest w stanie osiągnąć żaden człowiek. Kiedy człowiek stawia czoła trudnościom ze względu na Jezusa, kiedy czyni to z wiarą, następuje niezwykłe upodobnienie. Usłyszeliśmy w Ewangelii: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził. Ponieważ Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. To wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia” (J 15, 18. 19b. 21a). Tęsknota za tą bliskością sprawiała, że w historii Kościoła niezliczone rzesze uczniów Chrystusa szły za Nim mimo niebezpieczeństw i prześladowań. To nam pomaga nieco lepiej zrozumieć męczenników.

Druga dobra nowina, to ta, że trudna rzeczywistość, przeżywana ze względu na Jezusa jest próbą wytrwałości. Jaką wartość mają same słowa? Niewielką. Dopiero kiedy w chwili próby okazuje się, że wypowiedziane przez nas słowa znajdują potwierdzenie w życiu, zaczynamy do nich nabierać szacunku. Dlatego w dzisiejszym czytaniu usłyszeliśmy: „Nic nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rz 8, 39b).

I trzecia dobra nowina zawarta w dzisiejszych tekstach: trudna rzeczywistość, przeżywana ze względu na Jezusa, może i powinna stać się doskonałą szkołą ufności wobec Boga. W psalmie śpiewaliśmy: „Ufność miałem nawet wtedy, gdy mówiłem: jestem w wielkim ucisku…” (Ps 116B, 10nn). Tylko ten, kto wytrwał przy Chrystusie w chwili próby; tylko ten, kto zaufał Mu bez reszty, rozumie co znaczą słowa: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 12).

Dzisiaj staje przed nami 108 męczenników wraz z o. Anastazym i potwierdzają, że prawdziwe są słowa Jezusa: „Ufajcie, Ja zwyciężyłem świat!” (J 16, 33b).

Po homilii Ojciec Prowincjał przyjął ślubowanie kandydata do Bractwa Straży Honorowej Najświętszego Sakramentu, zwanych „baldachimiarzami”. Stowarzyszenie to założył w 1937 r. bł. o. Anastazy Pankiewicz w celu szerzenia czci Najświętszego Sakramentu i pełnienia asysty podczas procesji eucharystycznych.

Odpustową sumę zakończyła procesja eucharystyczna wokół świątyni.

Za: www.bernardyni.pl

Wpisy powiązane

Wielki Odpust Tuchowski: kapłani, konsekrowani, piekarze, młodzież oraz pielgrzymka rowerowa z Torunia i Wrocławia

PFROŻ apeluje do prezydenta o nadanie Orderu Orła Białego o. Maksymilianowi Kolbemu i Rodzinie Ulmów

Sercanie – Sosnowiec: Proboszcz Wikariuszem