W dniach 11-12 maja 2024 r. wRadecznicy obchodziliśmy 360. Rocznicę objawień św. Antoniego na tym miejscu.
W kazaniu bp Leszczyński mówił m.in.:
Czego nas uczy św. Antoni? To człowiek nadzwyczaj pobożny, mężny w wyznawaniu wiary, oceniający trzeźwo rzeczywistość świata. Z jednej strony wielbi Boga za jego piękno jako dzieło Stwórcy, a z drugiej strony widzi w tym świecie potęgujące się zło, któremu chce przeciwdziałać. Boleje nad tymi wyznawcami Jezusa, którzy łamią przykazania Boże i zasady moralne. W jednym z kazań mówił, że wielu z nich żyje tak jak w czasie biblijnego potopu, gdy wody bogactwa i pożądliwości podniosły się tak wysoko, że zalały całą ziemię. Tylko Arka Noego – symbol człowieka uduchowianego – unosi się ponad wodami, jako że gardzi wszystkimi rzeczami tego świata.
Na zakończenie Mszy św. głos zabrał o. Egidiusz Włodarczyk, nasz Prowincjał, który zauważył:
Możemy zastanawiać się czy jest sens organizowania takich spotkań w rocznice, która troszkę są okrągłe, ale nie do końca. Ale kiedy uświadomimy sobie to, że każdego dnia powinniśmy dziękować Panu Bogu za te łaski, które nam daje, że każdego dnia powinniśmy dziękować naszym bliskim za ich miłość, życzliwość, za to, że są razem z nami, to na pewno każdy dzień i każda rocznica są doskonałą okazją ku temu, aby dziękować św. Antoniemu za jego przykład życia, za jego obecność w naszym życiu, za te wszystkie jego interwencje, kiedy tylko prosimy w tych sprawach ważnych i mniej ważnych, materialnych i duchowych.
Po Mszy św. w auli klasztornej odbyło się sympozjum naukowe podejmujące tematykę kultu św. Antoniego. Wygłoszonych zostało dziewięć referatów, a wśród prelegentów można było zobaczyć i usłyszeć:
bpa dra hab. Mariusza Leszczyńskiego,
o. dra hab. Aleksandra Sitnika,
o. dra hab. Oktawiana Jusiaka,
ks. dra hab. Mariusza Śniadkowskiego,
dra Dariusza Kopciowskiego – Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie,
o. dra Egidiusza Włodarczyka – naszego Prowincjała,
o. dra Iwo Janusza,
o. dra Juliana Śmierciaka,
ks. Marka Bernackiego.
W niedzielne przedpołudnie (12 V) w radecznickiej bazylice uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Marian Rojek – ordynariusz Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. W wygłoszonej homilii bp Rojek zauważył m.in.:
Św. Antoni z Padwy mieszkańcowi tej ziemi – Szymonowi Tkaczowi przekazał, iż „na tym miejscu chwała Boga najwyższego odprawiać się będzie”. I tak się dzieje! Czcigodni opiekunowie tego sanktuarium, Ojcowie Bernardyni, od początku troszczą się o to, aby chorzy, niewidomi, ułomni oraz ci, co zagubili w życiu Boga, siebie samych, swoje dusze i ważne dla nich rzeczy, by otrzymali tutaj swoją pociechę oraz odnaleźli utracony najważniejszy dla nich skarb – świętość. Z taką też ufnością i nadzieją, całkowicie przekonani w duchową obecność i cudowne działania św. Antoniego, już od niemal czterech wieków na tym radecznickim wzgórzu wszyscy uciekający się do tego Świętego bez łaski stąd nie odchodzą.
Objawienia św. Antoniego z Padwy w Radecznicy rozpoczęły się 8 maja 1664 r. na Łysej Górze. W kilku objawieniach św. Antoni polecił Szymonowi Tkaczowi, aby postarał się o wystawienie w tym miejscu świątyni. Święty zapewniał, że gromadzący się tutaj jego czciciele otrzymają od Boga liczne łaski. U stóp góry, przy źródle wody, objawienia się powtórzyły. Tam św. Antoni błogosławił wodę, dzięki której wierni dostępowali wielu uzdrowień.
Za: www.bernardyn.pl