Dwóch braci z opactwa benedyktynów w Lubiniu wyjechało do Kalisza, gdzie brakuje pielęgniarzy w domu opieki społecznej dotkniętym koronawirusem.
Decyzję o posłudze chorym benedyktyni podjęli po lekturze Pisma Świętego i rozważaniu poświęconemu „sferom komfortu”, w których współczesny człowiek gotów jest żyć. Wpisuje się ona w działania wielu ludzi, którzy w czasie epidemii pomagają chorym. Wśród wolontariuszy, którzy dobrowolnie podjęli pracę w ośrodku, jest też harcerka z Poznania i franciszkanka z Katowic.
W centrum opieki długoterminowej leczeni są m.in. pacjenci onkologiczni. Sytuacja w ośrodku jest dramatyczna, a zakażenie stwierdzono także wśród personelu medycznego. Piętnastu pacjentów zakażonych koronawirusem przewieziono już do jednoimiennego szpitala zakaźnego w Poznaniu. Wolontariuszy polecamy duchowemu wsparciu wiernych Archidiecezji Poznańskiej!!!