W trakcie Mszy św. zwrócił on uwagę, że Chrystus zawsze towarzyszy tym,których powołuje i posyła. – Na ile w naszym życiu są obecne słowa zachęty, które Bóg tyle razy do nas skierował, wpisując w charyzmat zgromadzeń, posługi kapłańskiej – pytał bp Solarczyk. Zaznaczył jednocześnie, że kiedy człowiek jako przełożony potrafi obronić w sobie Boże Słowo pozwalając aby stało się ono fundamentem jego życia wówczas jego życie staje się rzeczywiście narzędziem działania Bożej łaski. – Wypowiadane wówczas przez nas słowa nie są już tylko naszymi komentarzami , ale jest to Słowo Boga , któremu my użyczyliśmy jedynie naszego głosu, dłoni, spojrzeń , życia i miłości – zaznaczył.
Nawiązując do sceny umycia przez Chrystusa nóg Apostołom bp Solarczyk zachęcał także przełożone zakonne aby zawsze były oparciem dla swoich współsióstr. -Kiedy zdejmuje się sandały to widać wszystkie życiowe odciski, ślady zmęczenia i bólu i wtedy człowiek nie staje gdzieś w chmurach pytając: Pokaż co zrobiłeś, ale staje z doświadczeniem miłości, troski i szacunku dla tego kogo posłał i dla tego przez kogo został posłany. Na tym polega tajemnica wrażliwości, szacunku, odpowiedzialności ale również i otwartości na drugiego, który wraca po misji – stwierdził w kazaniu.
Odwołując się do doświadczenia św. Pawła Apostoła bp Solarczyk przestrzegł także siostry przed zbyt pochopnym ocenianiem innych. – Jakże często także w naszym życiu okazuje się, że ci, z którymi tak po ludzku może nie zawsze było nam po drodze, są najbliżsi, najmocniejsi, najbardziej czuli i wytrwali w dziele, które realizują dla nas albo razem z nami – zauważył.
Na terenie diecezji warszawsko-praskiej posługuje 65 żeńskich zgromadzeń zakonnych i 17 męskich.
KAI/pz
Za: www.deon.pl