Karmelitanki bose z Gniezna napisały list do wspólnot parafialnych archidiecezji gnieźnieńskiej z podziękowaniem za życzliwość oraz wsparcie i pamięć o ich ukrytym życiu. „Wasza dobroć odbija się w naszych sercach echem wdzięczności, która wciąż pomnaża miłość. Cieszymy się, że jesteście z nami” – przyznają w liście mniszki zapewniając księży i wiernych świeckich o modlitwie.
„Zbliża się dzień życia konsekrowanego, w którym Kościół święty daje wyraz wdzięczności za nasze życie ukryte w samotności i ciszy klauzury przez modlitwę i ofiarę. Chciałybyśmy przy tej okazji również wypowiedzieć naszą wdzięczność za dar Kościoła, za wszystkich neoprezbiterów, którzy nam posługują w codzienności oraz naszych przyjaciół i dobrodziejów” – piszą w liście siostry przyznając, że to dzięki wszystkim tym oddanym ludziom ich „ukryta misja w Kościele ciągle trwa i płonie jak światło pośród ciemności”.
„Zostałyśmy zaproszone przez Jezusa, by w ukrytym życiu stawać się latarniami, dla tych, którzy są daleko od Pana, by stawać się pochodniami, które oświetlają drogę mężczyzn i kobiet pośród ciemnej nocy obecnego czasu” – wyjaśniają dalej siostry, powtarzając za św. Teresą od Dzieciątka Jezus, „że Jezus nie żąda wielkich czynów, ale jedynie zdania się na Niego i wdzięczności”.
„Czyż nie jest podobnie w ludzkich relacjach?” – pytają.
„Wasza dobroć odbija się w naszych sercach echem wdzięczności, która wciąż pomnaża miłość. Cieszymy się, że jesteście z nami. Dziękujemy za ufne powierzenie nam Waszych intencji, wszelkie życzliwe słowa i wiadomości. Każde wsparcie i życzliwa pamięć o naszym ukrytym życiu, umacniają nas w drodze na Górę Karmel” – podkreślają mniszki, zapewniając o modlitwie za wszystkich darczyńców i w powierzanych sobie intencjach.
Proszą również, aby światłem i mocą na obecny czas były dla wszystkich słowa zmarłego niedawno papieża Benedykta XVI: „Trwajcie mocno w wierze! Nie dajcie się zmylić! Jezus Chrystus jest naprawdę Drogą, Prawdą i Życiem, a Kościół, przy wszystkich swoich niedoskonałościach, jest naprawdę Jego Ciałem”.
„Otulamy Was naszą modlitwą a Waszą radość i zmagania o wierność Jezusowi, wszystkie Wasze łzy i trudności, przynosimy przed Jego oblicze, aby skarb głębokiej wiary, pomimo niesienia go w kruchości naszego człowieczeństwa, umacniał się w Was, Waszych rodzinach i promieniował na tych, którzy są daleko” – piszą karmelitanki z Gniezna.
Pełna treść listu dostępna jest na www.archidiecezja.pl.
Co roku na wsparcie gnieźnieńskiego Karmelu przekazywane są ofiary z tacy zbieranej w kościołach archidiecezji gnieźnieńskiej w Święto Ofiarowania Pańskiego (2 lutego), kiedy Kościół w sposób szczególny dziękuje za dar życia konsekrowanego. Do modlitewnej pamięci o wszystkich osobach konsekrowanych zachęcił już w specjalnym komunikacie Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Gnieźnieński Karmel wywodzi się ze wspólnoty w Tryszczynie k. Bydgoszczy, która powstała w 1978 roku i otrzymała tytulację „Narodzenia Pańskiego”. W miarę jej rozrastania powracała myśl, aby klasztor założyć w prymasowskim Gnieźnie. Temat powrócił w 1984 roku, kiedy podczas wizyty bp. Jana Michalskiego okazało się, że taka fundacja jest możliwa. Uzyskanie wszystkich koniecznych pozwoleń zajęło kilka lat. W marcu 1990 roku, w uroczystość św. Józefa, na teren, gdzie miał stanąć klasztor przywieziono materiały budowlane, a dwa miesiące później ustawiono tam krzyż. W lipcu Prymas Polski kard. Józef Glemp wmurował kamień węgielny pochodzący z fundamentów romańskiej katedry w Gnieźnie oraz z drogi krzyżowej karmelitańskiego klasztoru Stella Maris na Górze Karmel w Palestynie. Budowa klasztoru trwała pięć lat. Pierwsze karmelitanki zamieszkały w nim 30 czerwca 1995 r.
Karmelitanki bose prowadzą życie kontemplacyjno-eklezjalne w harmonii między samotnością i milczeniem a komunią siostrzaną, w małej rodzinie, której najwyższą normą życia jest wzajemna miłość. Oprócz samotności i nieustannej modlitwy w życiu wspólnotowym nie brakuje czasu spędzanego razem na różny sposób i praktycznego budowania braterskich więzi. Należą do nich codzienne rekreacje, dzielenie się Słowem Bożym i doświadczeniem wiary, wspólne, radosne świętowanie uroczystości liturgicznych. Dzień karmelitanek wypełnia również praca, która częściowo służy ich utrzymaniu (w gnieźnieńskim Karmelu działa pracownia haftu i szycia szat liturgicznych itp.). Poza tym siostry wypełniają zwykłe codzienne domowe obowiązki, a także troszczą się o ogród przy klasztorze.
Papież Jan Paweł II mówił o siostrach kontemplacyjnych, że są sercem Kościoła. „Powierzam Wam, siostrom kontemplacyjnym, całą ludzkość i świat. Wam, waszym modlitwom i ofiarom” – powiedział, podkreślając wartość powołania kontemplacyjnego.
bgk / Gniezno
KAI