„Mam nadzieję, że będziemy mogli dalej wędrować w tym Kościele synodalnym i że z każdym naszym kolejnym doświadczeniem będziemy się takiego Kościoła bardziej uczyć” – powiedział w czwartek na Jasnej Górze abp Adrian Galbas SAC podczas prezentacji ogólnopolskiej syntezy synodu o synodalności Kościoła katolickiego w Polsce.
Prezentacja ogólnopolskiej syntezy odbyła się w trakcie obrad Rady Biskupów Diecezjalnych, która ma miejsce co roku w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
Abp Galbas, który jest koordynatorem etapu krajowego synodu o synodalności, przyznał, że gdy papież Franciszek ogłosił synod, nikt z początku nie wiedział, jak ta inicjatywa będzie wyglądała, ani do czego doprowadzi Kościół. Był to bowiem proces porównywalny z wędrówką, której finał jego uczestnikom nie jest znany. Zdaniem arcybiskupa, potrzebna w niej była natomiast bardzo duża otwartość na siebie nawzajem i na działanie Ducha Świętego. Miesiące, które upłynęły na procesie synodalnym, były czasem nie tylko refleksji socjologicznej, ale przede wszystkim czasem głębokiego rozeznania duchowego dla tych, którzy się w tę drogę zaangażowali. Był to też czas nie przepychania własnych idei, ale modlitwy i wzajemnego słuchania się.
Podziękował następnie wszystkim, którzy wzięli udział w dotychczasowym, krajowym etapie synodu, wyrażając przy tym nadzieję, że ta formuła będzie kontynuowana. – Mam nadzieję, że będziemy mogli dalej wędrować w tym Kościele synodalnym i że z każdym naszym kolejnym doświadczeniem będziemy się takiego Kościoła bardziej uczyć – dodał, dziękując ponadto wszystkim odpowiedzialnym za przeprowadzenie synodu w diecezjach.
Ogólnopolska synteza – podkreślił abp Galbas – nie jest ani raportem o stanie Kościoła w Polsce, ani też teologicznym zbiorem informacji o nim. Jest zapisem bardzo subiektywnym drogi, którą przeszliśmy; drogi emocji, przeżyć, uczuć, impresji.
Wskazał, że podstawą do stworzenia syntezy krajowej były syntezy diecezjalne, które podsumowywały etap konsultacji na poziomie parafialnym, we wspólnotach, a także głosy indywidualne. Mimo, że język oraz styl syntez diecezjalnych jest różny, to poruszane w nich tematy, problemy i zagadnienia są jednak bardzo podobne. W niektórych dominowało podejście pragmatyczne, zwracające uwagę na praktyczne postulaty oraz potrzebę zmian standardów zachowań.
W zdecydowanej większości syntez przedstawiano jednak doświadczenia oraz przeżycia towarzyszące synodowi. W wielu syntezach zawarte były duchowe owoce samego procesu synodalnego, zaś postulaty oraz wskazówki wynikały z doświadczeń i pragnień wiernych. W takim podejściu adresatem postulatów nie była nieokreślona grupa osób, czy „uogólniona instytucja”. Stanowiły one raczej przejaw odpowiedzialności oraz troski o konkretną wspólnotę lokalną (parafię) oraz o cały Kościół.
„Ten głos – zaznaczono w syntezie ogólnopolskiej – nie jest tylko zbiorem opinii na temat Kościoła, lecz wyraża duchowe potrzeby i ujawnia wynikającą z żywej wiary duchową wrażliwość osób biorących udział w konsultacjach. Synteza jest więc owocem duchowego procesu rozeznawania, który przeniknięty był modlitwą i polegał na szczerym dzieleniu się własnymi doświadczeniami w otwartości na działanie Ducha Świętego”.
Synteza „nie wyczerpuje głębi duchowych doświadczeń wynikających z wiary chrześcijańskiej. Doświadczenie wiary chrześcijańskiej opiera się bowiem na tak osobistej i intymnej relacji z Bogiem we wspólnocie Kościoła, że nie da się jej w pełni wyrazić oraz zakomunikować za pomocą potocznego języka”.
lk / Jasna Góra
KAI