Według organizatorów, na Zlot przyjechało ponad 20 tys. motocykli z całej Polski, ale także z Ukrainy, Węgier, Białorusi i Niemiec. W XI Zlocie uczestniczy o wiele więcej motocyklistów niż w zeszłym roku – na niektórych maszynach przyjechały po dwie osoby, w sumie trzeba więc liczyć ok. 35 tysięcy osób. Zgodnie z tradycją, Zlot na Jasnej Górze jest oficjalnym rozpoczęciem tegorocznego sezonu motocyklowego.
„Jak każdego roku zawierzamy swoje bezpieczeństwo, nas samych, nasze rodziny Matce Bożej Częstochowskiej, Królowej Polski – mówi Wiktor Węgrzyn
„Jadąc tutaj odwiedziliśmy pomnik Marszałka Piłsudskiego, złożyliśmy kwiaty, potem pomnik ks. Popiełuszki, złożyliśmy kwiaty, Pomnik Nieznanego Żołnierza i też złożyliśmy kwiaty. Wczoraj byliśmy przy pomniku Warszyca – kpt. Stanisława Sojczyńskiego, to weszło do naszego programu, każdego roku będziemy jechać przed pomnik Warszyca. Będziemy składać kwiaty i będziemy wspominać Warszyca” – podkreśla patriotyczny wymiar tej pielgrzymki Wiktor Węgrzyn.
Od wczesnych godzin rannych w całym mieście słychać było warkot tysięcy maszyn. Częstochowianie i pielgrzymi całymi rodzinami wychodzili w Aleje Najśw. Marii Panny i na plac przed Szczytem, aby obejrzeć paradę motocyklistów.
Motocykliści ustawili się na placu pod Jasną Górą, na okolicznych ulicach, w Alejach Najśw. Marii Panny. Można zobaczyć m.in. takie marki maszyn, jak BMW, Ducati, Harley Davidson, Honda, Jawa, Kawasaki, SMC, Solaris, Suzuki, Yamaha, Aprilla, Simson.
Jan Gadomski
„Jedni piją, drudzy pala, a ja na motorze jeżdżę” – dodaje z uśmiechem Jan.
„Jak co roku tu jesteśmy, to już jest taka tradycja nasza – mówi Jola Melich
„To jest pasja, hobby, to jest więź bardzo mocna i adrenalina – to jest wszystko razem. Przesympatyczni, fajni ludzie, z którymi się spędza przyjemnie czas, i sama jazda daje niezwykłą frajdę” – opowiada Jola.
„My jesteśmy co roku, tradycyjnie otwieramy sezon tą Mszą, zjeżdżamy się wszyscy, żeby rozpocząć, i cały rok mieć spokój. Modlimy się o zdrowie i o pogodę, bezpieczeństwo jest najważniejsze, żeby było jak najmniej wypadków do końca roku – opowiada Krzysztof Wagiński z Sosnowca, pseudonim ‘Generał’ – Bezpieczeństwo zależy od tego, jak kto jeździ, jak wolniej jeździmy, drogi nie są za bardzo, kierowcy w samochodach nas nie widzą, jeszcze nie widzą. Trzeba apelować, że my też jesteśmy ludźmi, też jeździmy. My jeździmy na Cooperach, nie na ścigaczach, bardziej rekreacyjnie, turystycznie, żeby zwiedzać Polskę i świat. Ja jeżdżę 6 lat na Yamasze, zrobiłem ponad 40 tys. km”.
„Modlimy się o zdrowie dla rodziny, o bezpieczeństwo na drodze i o opatrzność – podkreśla Jędrek
Na Ogólnopolską Pielgrzymkę Motocyklistów przyjechała grupa 110 osób z Węgier. Opiekunem grupy był o. Botond Bátor, quasi-prowincjał paulinów na Węgrzech, rektor kościoła skalnego w Budapeszcie. „Ludzie są różni. Teraz prowadzimy już pracę duszpasterską z motocyklistami i niektórzy włączają się do naszego zakonu, często uczęszczają do kościoła, udzielamy im różnych sakramentów jak chrzest, ślub, staramy się pomagać motocyklistom, ale są też tutaj, którzy nie łączą się z nami, rzadko spotykają się z nami. Słyszeli, że jest tutaj na Jasnej Górze pielgrzymka i przyjechali tu nami – wyjaśnia o. Botond Bátor
Jak mówi o. Bátor największym przeżyciem motocyklistów z Węgier jest sobotnia wieczorna modlitwa w Kaplicy Matki Bożej: „Zawsze mówią, że tutaj jest atmosfera, energia od Pana Boga, dużo łaski”.
*
Uczestnicy Ogólnopolskiej Pielgrzymki Motocyklistów wzięli udział we Mszy św. o godz. 12.00. Eucharystii na Szczycie przewodniczył o. Sebastian Matecki
Homilię wygłosił ks. Dariusz Stańczyk
Na zakończenie złożony został Akt Zawierzenia
Przed Mszą św. odbył się koncert Macieja Wróblewskiego, muzyka i piosenkarza. Wykonał on trzy skomponowane przez siebie utwory: Hymn Motocyklistów
Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele Komendy Głównej Policji z Warszawy. Tak, jak w ubiegłych latach, uczestnicy Zlotu przywieźli maskotki – dar serca dla dzieci na Wschodzie, które składali do specjalnych koszy pod murami jasnogórskimi. Zostaną one przeznaczone dla sierocińców w Polsce i na Kresach Wschodnich. Na pielgrzymce prowadzona jest również kwesta na rzecz Kresowian.
o. Stanisław Tomoń
BPJG/ mś, dr, es