- „Lasek” – miejsce wypoczynku ducha
„Idźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i odpocznijcie nieco” (Mk 6,31). Takie słowa wypowiada Jezus. Mówi je do Apostołów, utrudzonych pracą apostolską, zaspokajaniem potrzeb ubogich czy nieustannym obcowaniem z ludźmi, którzy tłumnie przychodzili, aby posłuchać ich Mistrza. Byli zwyczajnie, po ludzku, zmęczeni. Chrystus doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że „duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” (Mt 26,41) i potrzebuje odpoczynku, wytchnienia i regeneracji sił. Apostołowie potrzebowali ciszy i skupienia, aby później z nowym zapałem podjąć obowiązki uczniów Chrystusa.
Św. Maksymilian, jako gwardian Niepokalanowa, widział ciężką – od świtu do nocy – pracę swoich współbraci i, tak jak Chrystus, miał świadomość tego, że z czasem siły opuszczają człowieka, a wraz z nimi słabnie i duch, opuszcza go gorliwość i zapał do pracy. Potrzebuje on w związku z tym odejścia od codziennych obowiązków, wyciszenia się i odpoczynku na łonie przyrody. Na temat wartości i potrzeby odpoczynku mówił w jednym ze swoich rozważań przed modlitwą „Anioł Pański” św. Jan Paweł II, przebywając na wypoczynku w Pieve di Cadore: „w kontakcie z naturą odzyskujemy siły fizyczne i duchowe, i czujemy potrzebę odczytywania głębokich prawd ukrytych w stworzeniu. Pochłonięci przez coraz szybszy rytm codziennego życia, wszyscy potrzebujemy co jakiś czas zatrzymać się i odpocząć, aby poświęcić trochę więcej czasu na refleksję i modlitwę. (…) Uwalniając się od rytmów codziennego życia, które męczą i wyczerpują fizycznie i duchowo, człowiek ma możność odkryć na nowo najgłębsze fundamenty swego życia i postępowania. W chwilach wypoczynku (…) powinien uświadomić sobie fakt, że praca jest środkiem, a nie celem życia; ma też sposobność, by odkryć piękno milczenia jako przestrzeni, w której może odkryć samego siebie, aby wzbudzić w sobie wdzięczność i otworzyć się na modlitwę”[2].
Warto o tym pamiętać, zwłaszcza dzisiaj, w dobie hedonizmu i pogoni za sukcesem, kiedy dla wielu praca i wynikające z niej benefity, powoli stają się wartością samą w sobie. Istnieje ciche przyzwolenie na spędzanie długich godzin w pracy, która, choć początkowo może dawać wymierne efekty, jednak w zbyt dużym nasileniu prowadzi do poważnych szkód i ciężkiego uzależnienia, jakim jest pracoholizm. Coraz więcej ludzi żyjących współcześnie nie potrafi naprawdę w zdrowy sposób wypoczywać. Nie potrafi oderwać się od codzienności życia zawodowego. Dlatego potrzebne są oazy spokoju i ciszy, w których człowiek będzie mógł zregenerować swoje siły fizyczne, psychiczne i duchowe.
- „Lasek” – historia i współczesność
Niepokalanowski Gwardian szukał dla swoich współbraci miejsca, w którym będą mogli – jak sam mówił podczas poświęcenia domu w „Lasku” – „po ciężkiej pracy wypocząć, nabrać sił i więcej jeszcze dla zbawienia dusz, dla Niepokalanej pracować, coraz więcej się poświęcać. Ten dom będzie jeszcze jednym środkiem, który nam posłuży do realizowania naszego celu: zdobyć świat i wszystkie dusze dla Niepokalanej”[3]. Chodziło mu o znalezienie miejsca nie nazbyt oddalonego od samego klasztoru w Niepokalanowie, tak aby w duchu ubóstwa nie generować dodatkowych kosztów na dojazd. Miało to być miejsce spokojne, położone w lesie, gdzie kontakt z żywą przyrodą dawał ukojenie i szybko regenerował nadwątlone zdrowie i siły braci. Idealnym miejscem, spełniającym wszystkie wymogi, był właśnie dom położony we wschodniej części Teresina, w odległości 1,5 km od Niepokalanowa, znajdujący się w pobliskim lesie, do którego można było dojechać rowerem, a nawet dojść pieszo.
Oficjalne poświęcenie domu odbyło się 17 czerwca 1939 r. o godz. 17.00. Dokonał tego osobiście św. Maksymilian M. Kolbe, gwardian Niepokalanowa. Według relacji świadków tego wydarzenia, najpierw poświęcił kapliczkę na piętrze, a potem cały dom ze wszystkimi jego zakamarkami. Niebawem po poświęceniu domu, w lipcu, o. Maksymilian dokonał poświęcenia figury Niepokalanej, tej samej, która do dnia dzisiejszego stoi w lesie[4].
Zgodnie z założeniami o. Maksymiliana dom w „Lasku” nie miał być jedynie zwykłym domem wypoczynkowym dla podupadłych na zdrowiu i siłach braci z niepokalanowskiego klasztoru. W swoim przemówieniu podczas poświęcenia jego Założyciel wyraźnie podkreślił, że „przybył jeszcze jeden nowy środek dla działalności Rycerstwa Niepokalanej”. Tak więc sam o. Maksymilian uważał „Lasek” za środek działania MI. Sam bardzo często tu przychodził. Chodząc po leśnych ścieżkach, rozmyślał nad tym, jak zintensyfikować działania mające na celu rozwój MI. Najpiękniejsze fragmenty do książki o Matce Bożej powstały właśnie w „Lasku”.
Myśl św. Maksymiliana, aby „Lasek” stał się ośrodkiem działalności MI, w latach 80. minionego wieku podjęli na nowo br. Innocenty Wójcik[5] i o. Stanisław Piętka. Stopniowo dojrzewało w nich pragnienie, aby dom w „Lasku” stał się Centrum Formacji Rycerstwa Niepokalanej. To pragnienie skonkretyzowało się podczas kapituły prowincjalnej, która odbyła się w 1989 r[6]. Przedstawiono na niej wniosek, aby przeznaczyć „Lasek” na dom formacyjny Rycerstwa Niepokalanej. Uchwała kapituły nr 7 oraz dekret erekcyjny ówczesnego prowincjała o. Błażeja Kruszyłowicza z dnia 22 września 1989 r. przeznaczyły ten dom na dzieło formacji MI. Zalecono w nim całoroczną pracę rekolekcyjną[7].
To wszystko stworzyło odpowiednie podstawy prawne, w zgodzie z Konstytucjami Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, na których można było oprzeć rozpoczętą już w 1986 r. działalność rekolekcyjno-formacyjną MI.
- „Lasek” – dom rekolekcyjny
Działalność rekolekcyjna jest prowadzona od samego początku, zawsze z uwzględnieniem „Programu Duszpasterskiego Kościoła”, który na dany rok wyznacza Papież i Episkopat Polski. Kładzie ona szczególny nacisk na ufność Niepokalanej i bezgraniczne oddanie się Jej jako narzędzie. Podkreśla czyn rycerski, zarówno w pracy nad swoim osobistym uświęceniem i formacją, jak i w apostolstwie, zaś Rycerstwo Niepokalanej ukazuje jako sposób życia duchowego, całkowicie oddanego Niepokalanej Dziewicy, a na Jej wzór oddanego Bogu w Trójcy Jedynemu[8].
Prowadzone w „Lasku” od 1986 r. rekolekcje formacyjne Rycerstwa Niepokalanej swoim programem obejmują różne stany, zawody i grupy wiekowe oraz stopnie formacji. Zazwyczaj trwają one od trzech do pięciu dni. Turnusy te już od kilkunastu lat skupiają się nie tylko na formacji Polaków, ale mają charakter międzynarodowy. „Lasek” gościł już grupy z Białorusi, Ukrainy, Litwy, Słowacji, Francji i wielu innych krajów świata. Organizowane są również turnusy dla niepełnosprawnych i osób z chorobą nowotworową. Wartym podkreślenia jest również fakt, że dom w „Lasku” stał się kolebką wielu powołań kapłańskich i zakonnych. Na chwilę obecną jest ich już ponad sto[9].
Nową formą rekolekcji w duchu MI jest Szkoła Ewangelizacji Niepokalanej, Franciszkańskie Dni Skupienia oraz Rycerskie Dni Rodzin.
Innym sposobem rozprzestrzeniania przez Centrum Formacyjne w „Lasku” idei Rycerstwa Niepokalanej są misje parafialne, rekolekcje adwentowe i wielkopostne, prowadzone przez ojców pracujących w Centrum. Tego typu wyjazdy rekolekcyjne są wspaniałą okazją, aby propagować ideę Rycerstwa Niepokalanej bezpośrednio w parafiach.
W l. 1999-2004, dzięki pomocy ludzi dobrej woli, dom w „Lasku” został rozbudowany i nowocześnie wyposażony, a 17 czerwca 2004 r. został uroczyście poświęcony przez kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski.
Od momentu utworzenia w Niepokalanowie-Lasku Ośrodka Formacyjnego Rycerstwa Niepokalanej w 1989 r. przełożonymi powstałej w ten sposób wspólnoty byli kolejno:
- Stanisław Piętka (1989-2004);
- Mirosław Adaszkiewicz (2004-2008);
- Marian Płuciennik (2008-2010);
- Ryszard Żuber (2010-2012);
- Stanisław Piętka od 2012[10].
Rekolekcje prowadzone w „Lasku” w duchu MI od samego początku naznaczone były duchem chrystocentrycznym. Codzienna Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu są tego wymownymi dowodami. W każdy piątek uczestnicy rekolekcji odprawiali Drogę Krzyżową, chodząc od stacji do stacji po lesie (stacje drogi krzyżowej wykonał Piotr Kuklak). W pierwszych latach rytm dnia rekolekcyjnego odmierzany był śpiewem kolejnych części „Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP”, które z czasem zostały zamienione na Liturgię Godzin. Obok Chrystusa w sercach rekolektantów była zawsze obecna Jego Matka, Maryja. Jej cześć wyrażała się w codziennym różańcu, rozważaniu tekstów o Niej i pozdrawianiu się na wzór mieszkańców Niepokalanowa imieniem „Maria”. Rekolekcje MI dla wielu osób okazywały się szczególnym czasem łaski. Wielu rozwiązało tu swoje życiowe dylematy podczas rozmowy z ojcami, często w ukryciu, z dala od ludzkich oczu, odbywały się długie spowiedzi czy modlitwa wstawiennicza[11]. Ludzie odchodzili z „Lasku” zawsze z zamiarem powrotu… i wracali, aby jeszcze raz przeżyć uniesienia serca i ducha.
- „Lasek” – osoby tworzące aurę
Historii nie tworzą wydarzenia, lecz stojący za nimi ludzie – konkretne osoby, które własnym życiem wnoszą wkład w rozwój idei, miejsc i dzieł. „Lasek” w swoich opłotkach również przyjmował takie osoby, które dziś się wspomina jako ludzi tworzących jego niepowtarzalną aurę.
Taką postacią, która wpisuje się w historię Niepokalanowa-Lasku, jest Renata Kupis[12] (1966-2010). Od 1988 r. trwale związała ona swoje życie z tym miejscem oraz Rycerstwem Niepokalanej, służąc zarówno w Ośrodku Rycerstwa Niepokalanej w Niepokalanowie (1988-1989) pomocą br. Innocentemu Wójcikowi, jak i w Ośrodku Formacyjnym MI w Niepokalanowie-Lasku. Wybrana na Sekretarza Stowarzyszenia Narodowego Rycerstwa Niepokalanej w Polsce[13] w 1999 r., pełniła ten urząd do samej śmierci. Koniec jej życia naznaczony chorobą nowotworową, bólem i cierpieniem wydaje się być całkowitym zanurzeniem się w myśl św. Maksymiliana Kolbego, która była motorem jego działania, by swoje życie poświęcić całkowicie dla Niepokalanej, dla Niej zapracować się, zamęczyć, dać się zetrzeć na proch. W jakiś przedziwny sposób swoim życiem przełożyła teorię swojej pracy magisterskiej, napisanej na ATK pod kierunkiem ks. prof. dr. hab. Mariana Graczyka na temat „Teologia cierpienia w pismach i konferencjach św. Maksymiliana Kolbego”, na praktykę życia.
Wspominając historię niepokalanowskiego „Lasku”, nie sposób przemilczeć odbywających się w nim rekolekcji i tych, którzy tworzyli szczególną aurę tego miejsca. Jak wspomina wielu animatorów i uczestników rekolekcji w Niepokalanowie-Lasku, tę aurę tworzyli ojcowie tu pracujący, wspomniany już o. Stanisław Piętka, o. Mirosław Adaszkiewicz, o. Lech Bachanek, o. Michał Brzezicha, o. Jerzy Szyran, o. Piotr Lenart, o. Grzegorz M. Szymanik oraz ci, którzy aktualnie stanowią trzon rekolekcyjny Niepokalanowa-Lasku: o. Stanisław Piętka, o. Ryszard Żuber, o. Piotr Lenart, o. Sylwester Gąglewski, o. Michał Brzezicha, o. Robert Stachowiak czy o. Grzegorz Owsianko[14].
Następna grupa osób, bez których rekolekcje byłyby niemożliwe, to „mamy” – panie pracujące w kuchni: Renia, Maria, Kazimiera. Osoby, które często musiały znosić nieporadność uczestników w obieraniu ziemniaków czy niezdolność do zachowania porządku[15].
W czasie turnusów rekolekcyjnych opiekę medyczną zapewniała emerytowana pielęgniarka oddziałowa, Regina, która spieszyła z pomocą w naglących wypadkach. Dzisiaj tak samo „Lasek” wspiera p. Krystyna z Sochaczewa.
Nie wolno nam również zapominać o animatorach, których nie sposób wymienić, zarówno świeckich, jak i kleryków zakonnych i diecezjalnych. Pozwolimy sobie jedynie na dwa historyczne nazwiska: Dorota Semenowicz (Sajan) i Alina Świniarska (Skibińska). Obie panie naznaczyły Niepokalanów-Lasek swą obecnością od samego początku. W 1986 r. Dorota Sajan przywiozła do Niepokalanowa-Lasku grupę Rycerstwa Niepokalanej ze Świdnicy. Ten pierwszy turnus poprowadził o. Stanisław Piętka. Od tego momentu zrodziła się idea przeznaczenia tego domu na rekolekcje MI[16]. Druga postać wpisująca się w rekolekcje MI to Alina Skibińska, która zapisała się jako animator muzyczny, a dziś pracownik Ośrodka Rycerstwa Niepokalanej w Niepokalanowie, wciąż nierozerwalnie związana z Rycerstwem Niepokalanej. Warto wspomnieć o jej dużym wkładzie w wydanie w Niepokalanowie „Śpiewnika Rycerstwa Niepokalanej”, który przez wiele lat był podstawą śpiewu w Niepokalanowie-Lasku[17].
***
Tak! „Lasek” wciąż pełni funkcję, jaką mu wyznaczył św. Maksymilian M. Kolbe. Ludzie nabierają tu sił i odzyskują zdrowie. I nie chodzi tylko o zdrowie fizyczne, ale o wiele bardziej o zdrowie duchowe, którego utrata bywa dla współczesnego człowieka częstokroć o wiele bardziej tragiczna w skutkach, niż utrata sił fizycznych.
—
[1] DOROTA KOSZAŁKA (ur. 15.03.1971). Absolwentka Wydziału Teologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Sekretarz Narodowy Stowarzyszenia MI w Polsce.
[2] Jan Paweł II, Rozważanie przed modlitwą „Anioł Pański”, 21.07.1996, Pieve di Cadore, http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/modlitwy/ap_21071996.html (data wejścia: 23.05.2016).
[3] Cyt. za R. Kupis, Niepokalanów-Lasek – jeszcze jeden środek MI, „Informator Rycerstwa Niepokalanej”, (dalej jako IRN), 86(1997) nr 2, s. 55.
[4] Por. tamże.
[5] Innocenty Eugeniusz Wójcik (1918-1994). Wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Niepokalanowie w 1935 r., gdzie spotkał się ze św. Maksymilianem Kolbe. Wielki propagator idei św. Maksymiliana. Wielokrotnie był zapraszany na turnusy rekolekcji MI do Niepokalanowa-Lasku, którego powstania sam był propagatorem. Po jego śmierci Prezesi i Animatorzy MI, podczas zjazdu w Niepokalanowie w 2002 r., złożyli wniosek o rozpoczęcie procesu informacyjnego o heroiczności cnót br. Innocentego. Ten proces trwa nadal. Por. http://www.maryjni.pl/br-innocenty-maria-wojcik,523,2 (data wejścia: 25.05.2016).
[6] Por. XVI Kapituła Prowincjalna Zwyczajna Prowincji Matki Bożej Niepokalanej Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych w Polsce, Uchwała nr 7, w: „Wiadomości z Prowincji Matki Bożej Niepokalanej Zakonu oo. Franciszkanów w Polsce” 31(1989) nr 4, s. 17.
[7] Por. Dekret Prowincjała oo. Franciszkanów o. Błażeja M. Kruszyłowicza, z dnia 02.09.1989 r. (L.dz. 679/89), w: „Wiadomości z Prowincji Matki Bożej Niepokalanej Zakonu oo. Franciszkanów w Polsce” 31(1989) nr 4, s. 21.
[8] S. Piętka, Lasek ma już dziesiąty rok, IRN, 86(1997) nr 2, s. 52.
[9] Tzw. „Dzieci Lasku” – osoby, które po formacji w Niepokalanowie-Lasku wybrały drogę życia kapłańskiego lub zakonnego. Wśród wielu takich osób można między innymi wymienić: ks. Piotr Wierzbicki (archidiecezja warszawska), o. Jerzy Szyran, o. Lech Bachanek, o. Jan Olszewski, o. Jacek Pinkosz, o. Rafał Antoszczuk. o. Paweł Dybka i o. Grzegorz Owsianko (Franciszkanie), s. Urszula Jurek (Klaryski), s. Joanna Dąbrowska (Karmelitanki), s. Agata Pinkosz (Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego), Katarzyna Pasek („Ognisko Miłości”, wspólnota świeckich celibatariuszy) czy Teresa Michałek, Dorota i Agnieszka Koszałka, Marika Klimkiewicz (Dziewice konsekrowane).
[10] Wykaz sporządzony na podstawie dekretów prowincjała, w: Archiwum Prowincjalne prowincji MB Niepokalanej oo. Franciszkanów w Warszawie.
[11] Ze wspomnień o. Jerzego Szyrana.
[12] Renata Kupis (1966–2010). Absolwentka Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Autorka wielu audycji radiowych w cyklu „Błękitne pasmo” dla radia „Niepokalanów” i artykułów zamieszczanych w pismach niepokalanowskich. Korektor publikacji dla Wydawnictwa oo. Franciszkanów w Niepokalanowie. Animator MI (przyp. Autora).
[13] Statuty Stowarzyszenia „Rycerstwo Niepokalanej” zostały zatwierdzone 17 października 1997 r. W Polsce Stowarzyszenie uzyskało osobowość prawną 20 stycznia 2000 r. Kolejnymi prezesami Stowarzyszenia w Polsce byli: o. Stanisław M. Piętka (1999-2005), o. Ryszard M. Żuber (2005-2012) i od 2012 r. tę funkcję pełni znów o. Stanisław M. Piętka. Dane zaczerpnięte z Archiwum Niepokalanowa-Lasku.
[14] Ze wspomnień animatorki MI, Anety Więsyk.
[15] Tamże.
[16] Ze wspomnień o. Stanisława Piętki.
[17] Ze wspomnień o. Jerzego Szyrana.