Dnia 21 grudnia 1965 r. br. Karol Meissner benedyktyn opactwa tynieckiego przyjął święcenia kapłańskie. Bogata w doświadczenia historia życia już wtedy czyniła go postacią nietuzinkową. Bóg kształtował go na trudnej drodze. Musiał uczyć się czym jest życie, cierpienie i śmierć najpierw jako sanitariusz w Powstaniu Warszawskim, a później jako jeniec obozu Altengrabow. Po wojnie skończył studia medyczne i został lekarzem. Później przez lata poszerzał swoją specjalizację w zakresie psychiatrii, psychologii płciowości i seksuologii. Jednocześnie jako uzdolniony muzyk i kompozytor współpracował ze Stefanem Stuligroszem. We wrześniu 1951 r. postanowił zostawić wszystko i wstąpić do benedyktyńskiego opactwa w Tyńcu. Ta, jak sam mówi, trudna decyzja okazała się opatrznościowa. Jako mnich został bliskim współpracownikiem kard. Karola Wojtyły, zaangażowanym w duszpasterstwo rodzin, które stało się domeną jego działalności pastoralnej. W1972 r. zgłosił się do trudnej misji ratowania zagrożonego kasatą klasztoru w Lubiniu. Dzięki jego ogromnej pracy klasztor ten istnieje i rozwija się do dziś.
Dnia 21 grudnia 1965 r. br. Karol Meissner benedyktyn opactwa tynieckiego przyjął święcenia kapłańskie. Bogata w doświadczenia historia życia już wtedy czyniła go postacią nietuzinkową. Bóg kształtował go na trudnej drodze. Musiał uczyć się czym jest życie, cierpienie i śmierć najpierw jako sanitariusz w Powstaniu Warszawskim, a później jako jeniec obozu Altengrabow. Po wojnie skończył studia medyczne i został lekarzem. Później przez lata poszerzał swoją specjalizację w zakresie psychiatrii, psychologii płciowości i seksuologii. Jednocześnie jako uzdolniony muzyk i kompozytor współpracował ze Stefanem Stuligroszem. We wrześniu 1951 r. postanowił zostawić wszystko i wstąpić do benedyktyńskiego opactwa w Tyńcu. Ta, jak sam mówi, trudna decyzja okazała się opatrznościowa. Jako mnich został bliskim współpracownikiem kard. Karola Wojtyły, zaangażowanym w duszpasterstwo rodzin, które stało się domeną jego działalności pastoralnej. W1972 r. zgłosił się do trudnej misji ratowania zagrożonego kasatą klasztoru w Lubiniu. Dzięki jego ogromnej pracy klasztor ten istnieje i rozwija się do dziś.
20 grudnia br. na mszy świętej o godz: 11:30 w kościele Opactwa Benedyktynów w Lubiniu, chcemy uroczyście podziękować Bogu za 50 lat ofiarnej służby kapłańskiej o. Karola Meissnera. Przez ten czas niestrudzenie podejmował swoją posługę zarówno wśród parafian lubińskich jak i wobec rodzin całej Polski. Rekolekcje, wykłady, publikacje, a może przede wszystkim niezliczone godziny rozmów z małżonkami, były dla wielu oparciem i pomocą. Należy do tych kapłanów, z którymi można otwarcie porozmawiać o sprawach, o których zazwyczaj inni nie mają odwagi mówić.
Zapraszamy serdecznie do włączenia się w nasze dziękczynienie poprzez obecność na mszy świętej.