Ksiądz Józef Alojzy Maria Łabędź urodził się 13 stycznia 1924 r. w Łękawicy koło Tarnowa. 26 sierpnia 1937 r., w wieku trzynastu lat, wstąpił do Towarzystwa Świętego Pawła w Częstochowie.
Ksiądz Tarcisio Ravina, jego mistrz i kierownik duchowy, w liście do ks. Jakuba Alberionego, Założyciela Towarzystwa Świętego Pawła, tak pisał o nim: „Jest moim zastępcą, prawą ręką! Myślę z radością, że może będziemy mieli drugiego świętego Stanisława Kostkę. Jest dobry i piękny… to go czyni podwójnie dobrym.”
Po uwięzieniu i deportacji ks. Raviny do Włoch w 1948 r., 24-letni Józef Łabędź pozostał sam. Zdał wówczas praktyczny egzamin dojrzałości. Pomimo ekstremalnego wyczerpania i braku materialnych podstaw do kontynuowania życia zakonnego, przejął obowiązki administratora drukarni paulistów w Częstochowie. Wkrótce jednak został pozbawiony przez ówczesne władze komunistyczne tej możliwości apostołowania drukiem. Mimo tego nie zwątpił w sens swojej paulińskiej misji. Dlatego nie przestawał słowem i przykładem życia głosić Chrystusa. Tym samym przygotowywał się do złożenia pierwszych ślubów zakonnych, które z powodu wybuchu II wojny światowej, złożył dopiero 19 marca 1949 r. Następnie kontynuował studia teologiczne w Krakowie, które ukończył w 1953 r. W tym samym roku, 19 marca, złożył śluby wieczyste. Święcenia kapłańskie, wraz z innym diakonami z diecezji częstochowskiej, przyjął 28 czerwca 1953 r. w Katedrze Świętej Rodziny w Częstochowie z rąk biskupa Zdzisława Golińskiego.
W latach powojennych ks. Łabędź był jedynym paulistą w Europie środkowowschodniej i w całym bloku państw komunistycznych. Tym bardziej głęboko przeżywał swoje paulińskie powołanie, pomimo wielorakich przeciwności. Jako kapłan odznaczał się głęboką wiarą, prostotą oraz gorliwością apostolską. Przez prawie 14 lat posługiwał jako kapelan Siostrom Uczennicom Boskiego Mistrza. Był także cenionym spowiednikiem i rekolekcjonistą oraz poświęcał się pracy katechetycznej.
Ze świadectw sióstr Uczennic Boskiego Mistrza dowiadujemy się, że z heroicznym samozaparciem stawił czoła nie tylko trudnościom zewnętrznym okresu okupacji i terroru stalinowskiego, ale także wielorakim cierpieniom wewnętrznym. W tych cierpieniach hartowała się jego wola i dojrzewał owoc jego życia, które poświęcił całkowicie na chwałę Boga i dla zbawienia dusz.
Matka Tymotea Bovetti, ówczesna przełożona Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Polsce, tak go wspomina: „Ksiądz Józef Alojzy Łabędź był naprawdę księdzem wzorowym, bardzo gorliwym, księdzem z powołania, był zakochany w kapłaństwie, zakochany w powołaniu paulińskim, dlatego zaangażował całą swoją energię, wszystkie swoje siły na tym polu, nawet jeśli nie mógł zrobić wiele dla Towarzystwa Świętego Pawła, ponieważ był sam.”
Ksiądz Józef Łabędź zmarł 2 stycznia 1967 r. w wieku 43 lat. Został pochowany na cmentarzu św. Rocha w Częstochowie.
(RT)