30 lat temu w 1991 r. na mocy dekretu o. Augustyna Jankowskiego OSB, ówczesnego opata tynieckiego, z inicjatywy o. Włodzimierza Zatorskiego OSB powołane zostało do istnienia Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC.
Przez 30 lat redakcja wydawnictwa rzetelnie i systematycznie udostępniała i nadal udostępnia dla polskiego czytelnika publikacje z zakresu: monastycyzmu, biblistyki, liturgii i wspólnej tradycji Wschodu i Zachodu. Michał Gronowski OSB, redaktor naczelny, w skrócie nakreśla profil naszej działalności: „Wydawnictwo Benedyktynów Tyniec od początku swego istnienia (1991) stara się przedstawiać i promować najbardziej interesujące i wartościowe teksty z tradycji duchowej chrześcijaństwa czerpiącej obficie z doświadczenia mnichów. Poprzez nasze publikacje pragniemy pokazać, że mądrość minionych pokoleń jest olbrzymim bogactwem, które warto poznawać i z którego warto czerpać także obecnie. Tradycja jest jak wino – gdy się zestarzeje, z przyjemnością się je pije (por. Syr 9,10). Siłą tradycji monastycznej, decydującej o jej nieprzemijalności i aktualności, jest gleba z której ona wyrasta: autentyczne doświadczenie Boga i własnej ograniczoności.
Profil Wydawnictwa tworzą przede wszystkim poszczególne serie wydawnicze: związane z przekazem doświadczenia duchowego mnichów (Źródła monastyczne, Z tradycji mniszej, Ora et Labora), z liturgią (Modlitwa Kościoła) oraz seria prezentująca odrębność i pokrewieństwa różnych Kościołów (Duchowość Wschodu i Zachodu).
Oczywiście nie ograniczamy się tylko do wspomnianych serii. Napływ współczesnych, atrakcyjnych dla dzisiejszego czytelnika tekstów spowodował rozrastanie się strefy Wydawnictwa nazywanej u nas popularnie Poza seriami. Znajdują się w niej publikacje z zakresu publicystyki, teologii biblijnej, teologii duchowości, historii, duchowej beletrystyki, sztuki i poezji. Podejmowane są tu zagadnienia życia duchowego, modlitwy, życia wspólnot zakonnych i całego Kościoła. Nie brakuje w tej kategorii zarówno prac naukowych, jak i lekkich, pełnych humoru tekstów”.
Z kolei o. Szymon Hiżycki OSB, obecny opat tyniecki wspomina: „Tyniec lat 90. można było spotkać na różne sposoby. W sposób bardziej ukryty – poprzez liturgię. Żyjący wówczas O. Franciszek Małaczyński OSB był odpowiedzialny na redakcję Mszału Rzymskiego dla diecezji polskich i licznych ksiąg liturgicznych jak lekcjonarze czy Liturgia Godzin. Szerzej znany był Tyniec przez Biblię Tysiąclecia: na samym początku każdej edycji można było napisać, że tłumaczenia dokonano „z inicjatywy benedyktynów tynieckich”. Każdemu jednak, kto bywał regularnym, klientem księgarni, tynieckie opactwo jawiło się jako miejsce, w którym wydawano egzotyczne jak na ówczesny polski rynek wydawniczy książki. Pierwszy świadomy kontakt z moim klasztorem tak się właśnie dokonał – przez książki. Nastolatkiem będąc szukającym różnych dróg do poznania Pana Boga, natrafiałem dzięki znajomemu na tyniecki tom apoftegmatów (był to 4 tom z serii Źródła Monastyczne) i po przeczytaniu pierwszych stron utonąłem w tym dziele po same uszy. Imponowało młodemu człowiekowi zarówno tłumaczenie dokonane z greckiego, jak i świetnie napisane fachowe wstępy (przygotowane jednak tak, że nawet nieprzygotowany czytelnik znalazł w nich pierwsze wskazówki jak rozumieć dawny świat egipskich mnichów).
Kiedy wstępowałem do klasztoru latem 1999 r., książki, którymi mnie raczono, pochodziły przede wszystkim z naszego wydawnictwa. Ówczesny opat, śp. O. Adam Kozłowski OSB, niemal przy każdej rozmowie albo którąś z książek młodemu adeptowi do życia mniszego reklamował, albo dzielił się wrażeniami z lektury, zachęcając ze wszystkich sił do czytania. I tak po raz pierwszy zabłysnął przed moimi oczami cudowny świat średniowiecznych mnichów opisany z pasją na stronach „Miłość nauki a pragnienie Boga” O. Jeana Leclerqa OSB, zapoznałem się z dziejami św. Pawła Pustelnika, słuchałem rad, jak modlić się Psalmami zapisanymi przez Tomasza Mertona w „Chlebie na pustyni” czy odkrywałem, dzięki Anselmowi Grünowi, że w człowieku jest potrzeba milczenia…” / Przeczytaj całość
Z okazji 30-lecia założenia Wydawnictwa Benedyktynów TYNIEC chcemy podziękować wszystkim, którzy współpracują z nami i pomagają nam w często żmudnej pracy nad tekstami i materiałami publikowanymi w Internecie. Dziękujemy za cierpliwość i wytrwałość! Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony!