Zagrają i zaśpiewają też inni: kultowy zespół franciszkański „Fioretti”, kapela ze Szczyrku „Góralska hora”, Młodzieżowy Chór „Płomień” oraz dzieci z karmelitańskiego Duszpasterstwa Rodzin i Ministrantów. „Mikrofon otrzymają też odważni, najmłodsi uczestnicy żywej szopki” – obiecuje rzecznik br. Rafał Indyk.
Do Krakowa w Święta Bożego Narodzenia przyjedzie również młodzież z jasełkami z Domostwa San Damiano w Chęcinach k. Kielc oraz ze Szkoły im. św. Franciszka z Asyżu w Poskwitowie k. Krakowa.
Franciszkanie żywią nadzieję, że tak, jak bywało dotąd, w nocy przed Pasterką zajrzy do nich metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz i złoży życzenia mieszkańcom miasta i gościom oraz podzieli się z nimi opłatkiem.
Organizatorzy zapewniają też w tym czasie wszystkim uczestnikom ciepłe napoje i słodycze.
„Przez cały czas trwania żywej szopki (24-26 grudnia) w Auli bł. Jakuba Strzemię będzie możliwość ogrzania się przy gorącej kawie i herbacie oraz ciastkach sponsorowanych przez krakowskich cukierników. Dla prawdziwych zmarzluchów będzie także ognisko, przygotowane przez harcerzy” – deklarują franciszkańscy klerycy.
Pierwszą żywą szopkę zorganizował św. Franciszek z Asyżu w górzystym Greccio we Włoszech w 1223 roku. 20 lat temu krakowscy franciszkanie zwyczaj ten przeszczepili do Polski.
Zakonnicy chcieli w ten sposób obrazowo pokazać ludziom ogromną, ofiarną i bezinteresowną miłość Boga do człowieka, i Jego pokorę. „Chrystus mimo, że jest Królem Wszechświata, wybrał najbardziej prymitywne miejsce swoich narodzin, tzn. żłób” – tłumaczy jeden z braci.
Zwierzęta we franciszkańskiej żywej szopce w Krakowie pochodzą z miejskiego ogrodu zoologicznego i Uniwersytetu Rolniczego.
Program szczegółowy na stronie: www.szopka.franciszkanie.pl
jms