18 sióstr zakonnych i dwóch pensjonariuszy Domu Pogodnej Jesieni w Tuchowie jest zarażonych

18 sióstr józefitek ze wspólnoty w Tuchowie ma koronawirusa. Choruje także dwóch pensjonariuszy Domu Pogodnej Jesieni. Prawie wszyscy pracownicy są na kwarantannie. Wyniki kolejnych osób będą jeszcze spływać.

– Brakuje rąk do pracy, potrzebujemy środków ochrony osobistej i do dezynfekcji – apeluje dyrektor s. Pacyfika Pławecka.

– Lepiej, że my chorujemy, a nie świeccy pracownicy, chociaż w tej grupie też mogą być zachorowania. Czekamy na wyniki. Ufam, że opanujemy sytuację. Oddzieliliśmy chorych od zdrowych, pięć osób trafiło do szpitala. Większość czuje się dobrze, u kilku osób wystąpiły objawy grypowe – informuje siostra.

Na kwarantannie jest prawie 30 pracowników świeckich. W placówce zostały trzy opiekunki, które się zgłosiły, że chcą spędzić kwarantannę w Domu Pogodnej Jesieni, gdzie pracują. Jak informuje siostra Pacyfika byli też inni chętni, ale wcześniej te osoby były zgłoszone, że kwarantannę będą odbywać w swoich domach i nie można było tego zmienić. Do Tuchowa przyjechały także trzy siostry – wolontariuszki z innych domów zakonnych. Jedna z nich jest już zakażona.

Siostra Pacyfika Pławecka obawia się, że w takim składzie trudno będzie zorganizować opiekę.

7 sióstr i 3 opiekunki w dzień i w nocy mają opiekować się podopiecznymi i chorymi siostrami. W placówce mieszka 45 pensjonariuszy i 31 sióstr.

– Ze strony zgromadzenia mam zapewnienia, że nie zostaniemy same. Liczę też, że będziemy mieć opiekunki, bo panie były chętne i czekają na zgodę sanepidu, żeby mogły nam pomóc – dodaje.

Placówka potrzebuje rąk do pracy. „Potrzebujemy wolontariuszy chętnych do pracy przy starszych, ale także do kontaktu ze światem zewnętrznym, bo my nie możemy wychodzić. Mamy mieć zapewnione środki ochrony osobistej, ale potrzebujemy bardzo dużej liczby maseczek, rękawic, środków do dezynfekcji. Chętnie przyjmiemy także żywność” – mówi józefitka.

Dom Pogodnej Jesieni w Tuchowie prowadzony jest przez Zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa. Pacjenci placówki to osoby starsze, przewlekle chore, leżące, często po przebytych ciężkich chorobach, takich jak udar czy wylew jak również onkologiczni. Wymagają 24-godzinnej, specjalistycznej opieki. Potrzebne są środki ochrony indywidualnej i wyposażenie w specjalistyczny sprzęt:maseczki, kombinezony, gogle i okulary ochronne, rękawiczki, środki do dezynfekcji, koncentratory tlenu, oczyszczacze powietrza.

Wsparcia można udzielić poprzez wpłatę dowolnej kwoty na konto Fundacji Dzieło Miłosierdzia św. ks. Zygmunta Gorazdowskiego która działa przy DPJ Tuchów z dopiskiem: „Darowizna – epidemia”: 13 2030 0045 1110 0000 0258 0750

Przez tpay: klikając na link: https://dpjtuchow.pl/darowizny/

Za: www.deon.pl

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski