147 lat temu rozpoczęły się objawienia gietrzwałdzkie

Wieczorem 27 czerwca 1877 roku rozpoczęły się trwające do 16 września tego roku objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie. Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Są to jedyne w Polsce objawienia, które uznał Kościół katolicki.

W związku z przypadającą w czwartek rocznicą w gietrzwałdzkim sanktuarium cały dzień będą prowadzone modlitwy i nabożeństwa, wieczorem będzie można wysłuchać wykładu o błogosławionej Barbarze Samulowskiej, jednej z gietrzwałdzkich wizjonerek. Oprócz Samulowskiej Kościół katolicki za wizjonerkę uznał Justynę Szafryńską, która jako pierwsza zobaczyła na rosnącym w sąsiedztwie wiejskiego kościoła klonie „zjawę”, którą opisała jako „piękną w bieli dziewicę z długimi jaśniejącemi włosami sięgającymi poza ramiona”.

Wiele innych osób, z których najbardziej znane są mieszkanki okolicy Katarzyna Wieczórkówna i Elżbieta Bilitewska, także miało widzieć na klonie Matkę Bożą i słyszeć jej słowa. Kościół katolicki nie uznał tych osób za wizjonerów. W przypadku Wieczórkówny i Bilitewskiej zdecydował o tym m.in. fakt, że po objawieniach Maryjnych kłamały, że objawia im się św. Józef.

Pierwszego objawienia Justyna doświadczyła w drodze powrotnej z egzaminu przed przystąpieniem do I Komunii świętej, podczas której towarzyszyła jej matka. Następnego dnia „Jasną Panią” w postaci siedzącej na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród aniołów nad klonem przed kościołem w czasie odmawiania różańca miała też zobaczyć też Barbara Samulowska. Na pytanie dziewczynek: „Kto ty jesteś?” miała odpowiedzieć: „Jestem najświętsza Panna Maryja niepokalanie poczęta!”. Na pytanie: „Czego żądasz, Matko Boża?” miała paść odpowiedź: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”.

Propolscy działacze podkreślają znaczenie faktu, że Maryja mówiła do wizjonerów po polsku – obowiązującym urzędowym językiem na Warmii był wówczas język niemiecki.

W sumie Matka Boża w Gietrzwałdzie objawiła się 160 razy. Prosiła, by wierni odmawiali gorliwie różaniec, nie pili alkoholu, poświęciła też źródełko znajdujące się na łące opodal kościoła, by chorzy mogli czerpać z niego wodę. W miejscu, gdzie wskazała Maryja podczas objawień postawiono kapliczkę, a w niej umieszczono figurę wykonaną według opisu wizjonerek.

Kościół katolicki uznał objawienia w Gietrzwałdzie i zatwierdził ich kult po stu latach od tych wydarzeń – 11 września 1977 roku. Zatwierdzenie objawień poprzedził IV Ogólnopolski Kongres Mariologiczny i uroczystości 100-lecia objawień Matki Bożej, którym przewodniczył Ks. Karol Kardynał Wojtyła, wówczas metropolita krakowski. Oficjalny dokument zatwierdzający objawienia podpisał biskup warmiński Józef Drzazga. Tym samym jest to jedyne zatwierdzone miejsce objawień maryjnych na terytorium Polski i jedno z 12 tego typu miejsc na świecie.(PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

jwo/ jann/

Za: www.gosc.pl

Wpisy powiązane

Dominikanie komentują przeszukanie lubelskiego klasztoru

Generał Paulinów na Pasterce: narodzony Bóg-Człowiek przypomina o pięknie i godności naszego człowieczeństwa

REKOLEKCJE: ODCINEK 5 „Jak zadbać o dziś”I ks. Piotr Pawlukiewicz & ks. Jerzy Jastrzębski