Na terenie schroniska przebywało 32 podopiecznych oraz księża zakonnicy opiekujący się ośrodkiem. „Po wykryciu pożaru zarządziliśmy natychmiastową ewakuację, dzięki czemu nikomu nic się nie stało – relacjonuje dyrektor schroniska ks. Tadeusz Buda. – Busem, który zorganizowały lokalne władze nasi podopieczni zostali przewiezieni do Domu Misyjnego Zgromadzenia Zakonnego Orionistów w Zduńskiej Woli, gdzie mają zapewnioną pełną opiekę a jedną niepełnosprawną osobę z przewlekłą chorobą przyjął szpital” – wyjaśnia ks. Dyrektor.
Wg świadków, wielogodzinna akcja straży pożarnej i pozostałych służb zaangażowanych w akcję ratunkową przebiegała bardzo profesjonalnie. „Dziękujemy wszystkim, którzy podali nam pomocną dłoń w tym dramatycznym momencie” – powiedział na miejscu ks. Antoni Wita, prowincjał zakonu orionistów.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Na miejscu trwają prace odpowiednich służb.
Zacytujmy w tym miejscu Hioba: „Pan dał, Pan zabrał – niech imię Pańskie będzie pochwalone”.
Za: Orioniści.