W Kanadzie w kwietniu 2016 r. odbył się duży braterski zjazd trzech prowincji: Edmonton-Toronto (angielskojęzyczna), St. Anne de Beaupre (francuskojęzyczna) i Yorkton (grekokatolicy pochodzenia ukraińskiego). Prezentujemy opis tego spotkania.
Przybywając do St. Anne de Beaupre w Kanadzie w prowincji Quebec nietrudno dotknąć historii: bazylika, święte schody, klasztor, wszyscy zdają się mówić: „Pamiętaj!” Pielgrzymi nawiedzają to miejsca już od XVII w., a w 1878 r. Zgromadzenie Redemptorystów przejęło opiekę nad sanktuarium. Tak więc jest rzeczą oczywistą, że dla Redemptorystów Ameryki Północnej, jest to miejsce szczególne.
Współbracia z trzech prowincji: Edmonton-Toronto, Quebec i Yorkton zostali zaproszeni do St. Anne, aby szukać nowych sposobów prowadzenie misji redemptorystów w Kanadzie trzeciego tysiąclecia. Hasłem spotkania stały się słowa: „Różnorodność w tradycji, jedność w misji”. Wielu Współbraci przyznawało się do mieszanych uczuć – w jaki sposób możemy znaleźć wspólną płaszczyznę porozumienia, jakie mogą być punkty styczne i gdzie dojdziemy? Bezpośrednie wyzwania były oczywiste – różnica językowa z Prowincją St. Anne i różnice w obrządku z Prowincją Yorkton oraz trudności każdej prowincji z osobna. Prowadzenie konstruktywnego dialogu wydaje się prawie niemożliwe.
Rozpoczęliśmy konferencją duchową w kaplicy niższego seminarium, pod czujnym okiem św. Alfonsa, św Klemensa i innych świętych (w witrażach). Animatorką tego kilkudniowego spotkania była s. Michelle Audet, psycholog i trener zarządzania zasobami ludzkimi. Obecni byli także nasz Przełożony Generalny o. Michael Brehl CSsR (jako „zainteresowany obserwator”) i o. Jack Kingsbury CSsR, Koordynator Konferencji Redemptorystów Ameryki Północnej.
Fr-Jack-KZaczęliśmy od dzielenia się naszymi własnymi historiami życia – co doprowadziło nas do bycia redemptorystami i co pomogło wytrwać jako redemptoryści. Często byliśmy zaskoczeni wieloma przykładami zbieżności i wzajemnego wpływu na siebie. Następnie pochyliliśmy się nad historią Zgromadzenia Redemptorystów, ponownie podkreślając te rzeczy, które są nam wspólne. Obejrzeliśmy także krótkie prezentacje historyczne każdej prowincji pokazujące bogactwo posług i apostolstwa, w które angażuje nas już od ponad wieku.
Drugi dzień poświęciliśmy na spojrzenie obecne realia, czasem z bólem. Ten aspekt był absolutnie niezbędny, abyśmy mogli przystąpić do artykułowania naszych nadziei. Ostatni dzień spotkania miał na celu przyswojenie dyskusji z poprzednich dni. W jaki sposób możemy kształtować wspólną wizję przyszłości i jakie są możliwe modele współpracy? Daliśmy jej zielone światło, uznając, że żółte także może być konieczne, aby czasem zwolnić w niektórych miejscach, a być może od czasu do czasu konieczne będzie czerwone światło dla zachowania bezpieczeństwa i tożsamości.
Oprócz sesji konferencyjnych oraz codziennej modlitwy był oczywiście czas na kształtowanie wzajemnych więzi w mniej formalny sposób. W modlitwie świętowaliśmy naszą bogatą różnorodność, modląc się w języku angielskim i francuskim oraz sprawując Eucharystię w obrządku łacińskim i greckokatolickim. Wyjechaliśmy z sanktuarium St. Anne de Beaupre z poczuciem ostrożnego optymizmu na przyszłość.
o. Ed Eherer CSsR, Kanada
cssr.news