Po kilkunastu dniach drogi do Sanktuarium dotarły pielgrzymki: poznańska i przemyska. Przyszły także jedne ze starszych grup: z Piotrkowa i Trzebuni oraz z Gorzkowic, Kamieńska, Chełmna i Kleszczowa. Pielgrzymi mówią: „Człowiek przychodzi tak umordowany czasem, że mówi: No nie, za rok chyba nie pójdę. Ale przychodzi czas odpoczynku i potem zbieramy się za rok. Jak mnie coś boli, to mówię sobie, że Jezus bardziej cierpiał, więc wytrzymam. Zadowoleni uśmiechnięci, po różnych trudach i upałach, i deszczach, ale szczęśliwi, że u progu Matki już jesteśmy”.
Tegoroczne pielgrzymowanie stanowi szczególne przygotowanie do Światowych Dni Młodzieży, które w przyszłym roku odbędą się w Polsce. Bp Adam Szal, który jak zwykle przyszedł z Przemyśla, przypomniał, że młodzi świata chcą spotkać się z żywym Kościołem: „Będziemy przyjmować młodych, którzy chcą spotkać się z żywym Kościołem, chcą spotkać się z nami, praktykującymi, wierzącymi ludźmi Kościoła; przygotujmy się na ten dzień” – mówi przemyski biskup pomocniczy.
Piesze pielgrzymki kończą się w tym roku na Jasnej Górze specjalnym posłaniem na Światowe Spotkanie Młodych i odśpiewaniem hymnu tego spotkania z Ojcem Świętym na polskiej ziemi.
I. Tyras, Jasna Góra