Coraz bliżej beatyfikacji o. Waltera Ciszka SJ

Watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych uznała ważność dochodzenia diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego o. Waltera Ciszka SJ, jezuity polskiego pochodzenia, więźnia Łubianki, który przez 23 przebywał w łagrze na Syberii.

Władze sowieckie oskarżyły go o szpiegostwo na rzecz Watykanu.

Biskup John Barres, ordynariusz diecezji Allentown, która zainicjowała w 1996 roku proces beatyfikacyjny, wyraził zadowolenie z tego jak to określił „przełomowego” momentu prac.

W 2006 roku materiały oraz dokumenty, w tym 45 relacji świadków, dotyczące życia i działalności zakonnika – będące efektem ponad 10-letniej pracy diecezjalnej komisji historycznej – zostały przesłane do watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Tam kontynuowany był dalszy proces beatyfikacyjny. Niektóre świadectwa zawierają osobiste wspomnienia łagierników, którzy zetknęli się z kapłanem na terenie dawnego Związku Radzieckiego. Kandydata na ołtarze można już nazywać „sługą Bożym”.

Walter Ciszek, syn małżeństwa polskich imigrantów (Marii i Marcina) urodził 4 listopada 1904 r. w górniczym miasteczku Shenandoah w stanie Pensylwania. Jego decyzja o pójściu za głosem powołania kapłańskiego była dużym wstrząsem dla lokalnej społeczności, która znała młodzieńca z jego powiązań z miejscowymi środowiskami przestępczymi. Przed rozpoczęciem działalności misjonarskiej studiował w Collegium Russicum w Rzymie. Po jego ukończeniu w 1937 roku przyjął święcenia kapłańskie w rycie bizantyjskim. W 1938 roku, z uwagi na zagrożenie wybuchem wojny, został skierowany do Polski, do misyjnego ośrodka jezuitów w Albertynie koło Słonimia .

Do ZSRR o. Ciszek przybył w 1940 roku, przechodząc z ziem polskich okupowanych już przez Armię Czerwoną. Towarzyszył deportowanym Polakom szerząc Słowo Boże. Rok później aresztowało go NKWD i skazało na 15 lat więzienia, jako szpiega Watykanu. W niezwykle surowym więzieniu na Łubiance przebywał 5 lat. W 1946 roku został wysłany do obozu pracy na Syberii. W 1963 r. komunistyczne władze wymieniły go za dwóch sowieckich szpiegów, dzięki czemu mógł powrócić do Stanów Zjednoczonych.

Aż do swej śmierci w 1984 r. o. Ciszek pracował w Ośrodku Studiów Wschodnich Uniwersytetu Fordham w Nowym Jorku oraz jako rekolekcjonista i kierownik duchowy. Swe wspomnienia z ZSRR opisał w dwóch książkach: „Z Bogiem w Rosji” i „On mnie prowadzi”.

Zmarł 8 grudnia 1984 w Wernersville w stanie Pensylwania.

Kościół katolicki w USA ma jak dotąd tylko dwóch świętych pochodzących z regionu Pensylwanii: ogłoszoną świętą w 2000 roku Katarzynę Marię Drexel (26 XI 1858 – 3 III 1955), założycielkę Zgromadzenia Sióstr Najświętszego Sakramentu dla Indian i Ludności Kolorowej; oraz kanonizowanego w 1977 roku Jana Neumanna, XIX-wiecznego redemptorysty o czeskich korzeniach, biskupa Filadelfii.

(za KAI)/ RED.

Za: www.jezuici.pl.

Wpisy powiązane

Zbliża się 12. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”

Dominikanie znikają z łódzkiego klasztoru. Co dalej z o. Szustakiem i jego współbraćmi?

Zaangażowanie zakonów męskich w pomoc Żydom w czasie II wojny światowej