Zmarł o. Alfred Kukiełka OFM

23 V 2011 r. odszedł do Pana w Gößweinstein (Niemcy)
O. Alfred Kukiełka
franciszkanin
urodzony 26 XII 1957 w Landzmierzu
profesję uroczystą złożył 7 V 1982 w Kłodzku
święcenia prezbiteratu przyjął 26 V 1983 we Wrocławiu.
Pogrzeb odbędzie się 27 V 2011 w Gößweinstein (Niemcy), o godz. 13:00.


Pan niech Cię obdarzy pokojem


 
Obrzędy pogrzebowe śp. o. Alfreda Kukiełki OFM miały miejsce 27 V 2011 w Gößweinstein (Niemcy). O godz. 13:00 mszy świętej koncelebrowanej przez licznych kapłanów, diecezjalnych i zakonnych, z Niemiec i Polski, przewodniczył o. Wacław Stanisław Chomik OFM, minister prowincjalny. Obszerną bazylikę Trójcy Przenajświętszej wypełnili wierni z różnych miejscowości niemieckich, w których przez długie lata posługę pastoralną prowadził przedwcześnie zmarły, 52-letni kapłan z zakonu braci mniejszych.

"Dziś nasz śp. współbrat Alfred stanął przed Zmartwychwstałym, stanął twarzą w twarz, tak, jak tego doświadczyła Maria Magdalena, uczniowie z Emaus i Apostołowie" – mówił w egzorcie żałobnej o. Alard Krzysztof Maliszewski OFM. "Wierzymy, że nasz brat przeżył w swoim życiu wiele osobistych i bardzo intymnych chwil z Jezusem – kontynuował kaznodzieja; wierzymy, że usłyszy, gdy Pan zwróci się do niego po imieniu i z miłością, rozpozna Go i wejdzie do kręgu Jego przyjaciół".

Motywowani słowem wiary i posileni Chlebem Życia, uczestnicy uroczystości żałobnej pochowali obumarłe ciało zakonnika na cmentarzu przylegającym do murów klasztornych. Od lat daje on schronienie kilku zmarłym franciszkanom, pochodzącym z prowincji  bawarskiej, pracującym swego czasu w miejscowym sanktuarium pw. Trójcy Przenajświętszej. Dziś przygarnął jednego z prowincji wrocławskiej, opiekującej się od pięciu lat tym sanktuarium. Modlitwy cmentarne poprowadził o. Flawian Józef Michali OFM, kustosz sanktuarium i administrator parafii.

Grób śp. o. Alfreda Kukiełki pokryły rozmaite kwiaty. Przynieśli je ludzie z bliska i z daleka, bliscy zmarłemu, wdzięczni za świadectwo życia zakonnego i posługę kapłańską. W przemówieniach nad mogiłą zmarłego było wiele słów ciepłych i życzliwych, nie wymyślanych czy napęczniałych przesadą. Ukazały one radosne usposobienie zakonnika franciszkańskiego, jego otwartość i gotowość do przyjaźni ludzkich, zapał w głoszeniu Słowa Bożego i posłudze sakramentalnej.
 

Za: www.franciszkanie.com

 

 
 

 

Wpisy powiązane

Niepokalanów: XXX Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów

Piknik kapucyński w Stalowej Woli

Dziękczynienie za pontyfikat u franciszkanów w Krakowie