380
Całość przedstawienia przygotowali Jozo Prljevic i Andja Krizanac, ktora była reżyserem. Janek Buric grał główną rolę Ojca Założyciela. Katarina była matką Leona, Antek wcielił się w rolę ojca. Mimo że na początku był niezadowolony z decyzji syna, po święceniach Leona jego życie się zmieniło. Był także biskup Alen i papież Leon XIII w osobie Mate. Kelnerki dwie: Katarina i Nikolina. Robotnicy: Luka i Zvonko. Brat Leona – Filip. Dziewczyna Leonowego brata – Iva. No i oczywiście rektor fakultetu – Luka. Było też kilku wspaniałych chłopaków (pomocnicy reżyserki) którzy pomagali przy zmianach dekoracji: Mario, Ante wysoki, Józek szary.
Przedstawienie zakończyło się słowami: Ojciec Dehon nadal żyje. A gdzie? W sercach młodzieży, która spotyka się w każdy wtorek, a ostatnio w bardzo dużej liczbie. Czy się pozostałej części młodzieży podobało? Chyba bardzo, bo na koniec brawom nie było końca. Wszyscy wyrazili pragnienie przygotowania kolejnego spektaklu.
We wtorek, 12 października 2010, podczas cotygodniowego spotkania, młodzież sercańska parafii pw. Matki Kościoła w Zagrzebiu, zaprezentowała przedstawienie o Zalożycielu Księży Sercanów – ojcu Janie Leonie Dehonie. Mlodzi ludzi wcielili się w postacie z czasow O. Dehona przybliżając wszystkim uczestnikom jego życie i duchowość.
Przedstawienie odbyło się w Sali św. Jozefa w budynku nowego klasztoru. Podczas kilku odsłon, młodzi aktorzy z wielką odpowiedzialnością starali się przybliżyć święte życie Założyciela Księży Sercanów, ojca Leona Jana Dehona.
Całość przedstawienia przygotowali Jozo Prljevic i Andja Krizanac, ktora była reżyserem. Janek Buric grał główną rolę Ojca Założyciela. Katarina była matką Leona, Antek wcielił się w rolę ojca. Mimo że na początku był niezadowolony z decyzji syna, po święceniach Leona jego życie się zmieniło. Był także biskup Alen i papież Leon XIII w osobie Mate. Kelnerki dwie: Katarina i Nikolina. Robotnicy: Luka i Zvonko. Brat Leona – Filip. Dziewczyna Leonowego brata – Iva. No i oczywiście rektor fakultetu – Luka. Było też kilku wspaniałych chłopaków (pomocnicy reżyserki) którzy pomagali przy zmianach dekoracji: Mario, Ante wysoki, Józek szary.
Przedstawienie zakończyło się słowami: Ojciec Dehon nadal żyje. A gdzie? W sercach młodzieży, która spotyka się w każdy wtorek, a ostatnio w bardzo dużej liczbie. Czy się pozostałej części młodzieży podobało? Chyba bardzo, bo na koniec brawom nie było końca. Wszyscy wyrazili pragnienie przygotowania kolejnego spektaklu.
Za: www.sercanie.pl